Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Handlowcy stawiają żądania. Chcą otwarcia galerii

28
Podziel się:

Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług żąda pełnego otwarcia galerii handlowych od 1 lutego. Branża nie bierze pod uwagę kolejnego przedłużenia lockdownu.

Handlowcy stawiają żądania. Chcą otwarcia galerii
Handlowcy domagają się otwarcia galerii. (Materiały prasowe)

Jak twierdzi Związek, można otworzyć punkty zlokalizowane w centrach handlowych bezpiecznie i z korzyścią dla firm i pracowników.

"Handlowcy domagają się, by rząd stworzył warunki do legalnego otwarcia ich sklepów i zakładają, że obostrzenia zostaną zniesione do 31 stycznia 2021 r." - czytamy w komunikacie.

"Po pierwsze, uparcie i z pełnym przekonaniem podkreślamy, że w naszych sklepach jest bezpiecznie. Zadbaliśmy o najwyższy standard zabezpieczeń antywirusowych i z determinacją dbamy o przestrzeganie zasad reżimu sanitarnego. Z naszej strony wszystkie warunki niezbędne do bezpiecznego otwarcia sklepów na terenie centrów handlowych zostały spełnione" - informuje ZPPHiU.

Zobacz także: Sprzedawcy znikają z galerii? "Zwiększy się pustostan"

Po drugie, centra handlowe cały czas są faktycznie otwarte, bo lockdown nie dotyczy sklepów spożywczych, aptek czy drogerii.

Zdaniem związkowców arbitralna decyzja zamknięcia części placówek wprowadziła niezrozumiały podział między tymi, którzy mogą pracować, a tymi, zostali pozbawieni tej możliwości.

Sytuacji nie poprawia wcale rządowa pomoc dla branż dotkniętych obostrzeniami.

"Wielu naszym członkom odmówiono państwowej pomocy ze względu na 'niewłaściwe PKD', które wyklucza ich z grona objętych wsparciem tarczy, podczaspodczas gdy to lokalizacja ich sklepów w centrach handlowych stała się powodem zakazu działania" - czytamy w komunikacie.

Związek podkreśla, że decyzja o ograniczeniu restrykcji musi nastąpić niezwłocznie.

"Wsłuchujemy się z uwagą w głosy naszych członków. Rozumiemy ich determinację. Nie możemy zagwarantować, że powstrzymają się od aktów obywatelskiego nieposłuszeństwa, zwłaszcza mając świadomość, że niektórzy z nich zostali całkowicie i bez jakiejkolwiek winy czy zaniedbania z ich strony pozbawieni środków do życia. Nasze wielokrotne apele o objęcie ich wsparciem pozostały bez odzewu" - piszą związkowcy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(28)
Tu i teraz
3 lata temu
jak rządzący stosują sie do własnych obostrzeń to widac na twarzach , Kaczyńskiego , Czarnka , Morawieckiego , Szumowskiego , Sasina , Witek i wielu innych smoleńskich inkwizytorów
Jacek
3 lata temu
Byłem w galerii przed świętami. W każdym, ale to każdym sklepie wyznaczony pracownik przy wejściu. Kontrola czy klient ma maskę, prośba o dezynfekcję dłoni i pilnowanie żeby w sklepie było tyle ludzi na ile pozwalają przepisy. Czułem się bezpiecznie.
SsSsSs
3 lata temu
Pracuję w Blue City w Warszawie i jak dla mnie mogą pozamykać na amen wszystkie galerie handlowe.
mazel tov
3 lata temu
nie marwcie się! komornicy pracują pełną parą - a w przyrodzie nic nie ginie tylko zmienia właściciela
Promil
3 lata temu
Handlowcy macie płakać i płacić, wszystkie podatki,zusy,srusy i wszystko co nierzadowi strzeli do glowy.jestescie tylko od płacenia
...
Następna strona