Blackout dotknął banki i elektrownie jądrowe. Hiszpania ma duży problem
Potężna awaria prądu w kontynentalnej Hiszpania i części Portugalii. Problemy pojawiły się tuż po południu. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro. Problemy mają m.in. banki i elektrownie jądrowe na Półwyspie Iberyjskim. W tej chwili przyczyny awarii są nieznane.
Awaria zasilania na Półwyspie Iberyjskim rozpoczęła się wkrótce po południu czasu hiszpańskiego, ok. 12:30. Dotknęła całą kontynentalną Hiszpanię. Jak donoszą lokalne media, problemów nie odnotowano m.in. na Balearach i Wyspach Kanaryjskich. Z awarią zmaga się ponadto Portugalia, Andora, a nawet część Francji.
Blackout w Hiszpanii. Problemy w bankach, transporcie i elektrowniach jądrowych
Hiszpański operator sieci energetycznej Red Electrica twierdzi, że zaczyna przywracać energię na północy i południu kraju. "Kontynuujemy pracę nad przywróceniem mocy" - informuje firma w komunikacie.
Agencja Reutera poinformowała, że brak działających świateł sygnalizacyjnych na ulicach w centrum Madrytu doprowadził do licznych utrudnień. Krajowy przewoźnik kolejowy RENFE poinformował o wstrzymaniu wszystkich połączeń.
W poniedziałek miał odbyć się mecz o ćwierćfinał turnieju WTA w Madrycie z udziałem Igi Świątek, jednak z powodu przerwy w dostawie prądu organizatorzy przełożyli rozpoczęcie meczu. Na razie nie jest jasne, kiedy zaczną się rozgrywki.
Na hiszpańskich lotniskach uruchomiono zasilanie awaryjne. Miejscowe media donoszą o prowadzeniu operacji lotniczych bez znaczących zakłóceń. Problem mają jednak m.in. elektrownie jądrowe, których w Hiszpanii działa pięć.
Wszystkie pięć jednostek zaprzestało produkcji energii elektrycznej ze względów bezpieczeństwa. Reaktory zostały wyłączone. Mimo że nie dostarczają już energii do sieci, wewnętrzne systemy każdej elektrowni pozostają sprawne - infornuje Rada Bezpieczeństwa Jądrowego (CSN).
Portal Elpais donosi, że Madryt aktywował specjalną procedurę Terytorialnego Planu Kryzysowego Wspólnoty (PLATERCAM). Przewiduje ona interwencję administracji państwowej lub lokalnej w celu kontrolowania sytuacji kryzysowych, w których występują rozległe szkody.
Hiszpanie mają też problemy z dostępem do usług bankowych za pośrednictwem stron internetowych i aplikacji mobilnych. W ciągu pierwszych kilku minut po awarii w dostawie prądu bankowość internetowa niektórych instytucji finansowych, takich jak ING czy Abanca, przestała działać. Inne, takie jak Santander, Ibercaja, Sabadell czy BBVA, nadal działają.
Operator sieci Red Electrica przekazał, że na razie nieznana jest przyczyna rozległej awarii sieci energetycznej w Hiszpanii, ale jest to najpoważniejsza sytuacja tego typu w historii państwa. Firma szacuje, że naprawienie awarii sieci może zająć 6-10 godzin. Przedstawiciel operatora Eduardo Prieto, cytowany przez agencję Reutera, zastrzegł, że przywrócenie działania sieci energetycznej zależy od wielu czynników, które mogą ulec zmianie.
Tymczasem premier Hiszpanii Pedro Sanchez zwołał na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Według służb portugalskich nic nie świadczy na razie o tym, by awarię spowodował cyberatak. Źródła we władzach Portugalii, cytowane przez agencję AP, przekonują, że problemy z dostawami prądu miały źródło po stronie Hiszpanii.