Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Jest nowa propozycja budżetu UE. Morawiecki: "analizujemy ją"

42
Podziel się:

- Analizujemy nowe propozycje Komisji Europejskiej - tak premier Mateusz Morawiecki komentuje kolejną wersję budżetu UE na lata 2021-2027, która pojawiła się na stole w Brukseli. Według nieoficjalnych informacji ma ona zakładać łączne cięcia w wysokości 5-10 mld euro.

Kraje członkowskie analizują właśnie nową, niższą propozycję budżetu UE
Kraje członkowskie analizują właśnie nową, niższą propozycję budżetu UE (East News, KENZO TRIBOUILLARD/AFP/East News)

Jak informuje rmf24.pl, najnowsza wersja budżetu zakłada 5 mld mniejszą kwotę przez 5 lat niż wyjściowa propozycja unijnych władz. To oznacza budżet na poziomie 1,069 proc. Dochodu Narodowego Brutto wszystkich państw UE.

Reuters z kolei pisze o 10 mld euro cięć przez całą 7-letnią perspektywę. To ma być gest dobrej woli w kierunku "oszczędnej czwórki", czyli Austrii, Danii, Holandii i Szwecji.

Te 4 kraje najmocniej mówią o cięciach w unijnym budżecie. I to niemałych, bo liczyły nawet na 70 mld euro mniej we wspólnej kasie.

Powód jest prosty - z Unii wyszła Wielka Brytania, więc do "zrzutki" jest o jednego mniej. A to oznacza, że inne bogate kraje musiałyby sięgnąć do kieszeni głębiej, jeśli budżet miałby pozostać na niezmienionym poziomie.

Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

A tego chcą kraje tzw. "przyjaciół spójności", które wciąż z Unii Europejskiej więcej dostają niż do niej dają. To przede wszystkim kraje, które dołączyły do wspólnoty w 2004 roku i później. W tym gronie jest więc Polska, ale również kraje PIGS, czyli Portugalia, Włochy, Grecja i Hiszpania.

Nowa propozycja ma zakładać oszczędności, które jednak nie dotkną bezpośrednio krajów członkowskich. Te mają dostać tyle samo, co w pierwotnej wersji. Nowy dokument został już przedstawiony na spotkaniach w mniejszym gronie. Teraz analizują go wszystkie kraje UE.

"Dyskusja o budżecie to dyskusja o prawdziwych aspiracjach UE. Grupa przyjaciół spójności to kilkanaście krajów. To Grupa Ambitnej Europy. Europy, która musi stawiać sobie ambitne cele w kontekście globalnej konkurencji i lokalnych wyzwań. Analizujemy nowe propozycje KE" - napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.

Zgodnie z doniesieniami z Brukseli, delegacje państw członkowskich o 19 ponownie zasiadły do okrągłego stołu.

Nie wiadomo jednak, czy w piątek rozmowy się zakończą. Najnowsze plotki z Belgii są takie, że jeśli nie dzisiaj, to przywódcy spotkają się na kolejnym szczycie 5 marca.

Nie zmienia to jednak faktu, że premierzy państw UE spędzą najbliższe kilka godzin za zamkniętymi drzwiami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(42)
Janusz
4 lata temu
Panie premierze pamiętam pana wystąpienie że z Unijnych pieniędzy starcza tylko na chodniki, więc nie rozumiem dlaczego teraz pan mówi że dają za mało. Czyli albo pan kłamał wtedy albo kłamie pan teraz.
EU
4 lata temu
Panie Morawiecki pana ambitne plany powinien pan sam realizować, ciągle Pan opowiada że wstaliśmy z kolan. Już człowiekowi wstyd się za granicą przyznać że jest się Polakiem. Jak mówi się o Polsce to albo stoimy naprzeciw całej wspólnoty EU (ekologia odejście od wegla). Itd. Ale jak chodzi o cudze pieniądze to jesteśmy pierwsi. Zniszczyliscie wizerunek Polski na następne lata.
Gosv
4 lata temu
10 mld mniejszy budżet na 7 lat to tyle co nic. Grupa Wyszehradzka bardzo dobrze prowadzi negocjacje, brawo
Gosc
4 lata temu
Świetne wiadomości, a najskuteczniejszy jest Orban, brawo, brawo.
tara
4 lata temu
jak się zachowuje rząd, tak nas traktują
...
Następna strona