Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|

Prości pracownicy mają oddać państwu 90 mln zł. Po artykułach money.pl sprawą zajął się RPO

989
Podziel się:

Sąd uznał, że dwaj mężczyźni zatrudnieni w hurtowni paliw mają zapłacić za szkody wyrządzone przez mafię paliwową. Jednak jest jeszcze szansa na kasację wyroku. Sprawą zajął się bowiem Rzecznik Praw Obywatelskich. - To dla nas ostatnia szansa - mówią mężczyźni.

Prości pracownicy mają oddać państwu 90 mln zł. Po artykułach money.pl sprawą zajął się RPO
Katowice, 21.10.2008 r. - Początek procesu tzw. mafii paliwowej. W efekcie wyroki spłaty gigantycznych pieniędzy dostali zwykli pracownicy hurtowni paliw (PAP, Andrzej Grygiel)

Opisywane niedawno przez money.pl sprawy Józefa NowakaKrzysztofa Wiktora ciągną się od końca lat 90. To wtedy jako młodzi mężczyźni zatrudnili się w hurtowni paliw w Bytomiu. Jak się później okazało, na "lewych" fakturach, które wystawiali, dorobili się gangsterzy. - Ledwo zaczęliśmy dorosłe życie, szukaliśmy pracy - opowiadali. Jak przekonują, nie mieli pojęcia, że była to praca dla "baronów mafii paliwowej".

Ostatecznie dla sądu nie miało to jednak znaczenia. Nowak za wystawianie faktur w hurtowni, na których mieli dorobić się jego pracodawcy, ma oddać ponad 48,5 mln zł, a Wiktor - ok. 41 mln zł.

- "Baronowie" spłacać fikcyjnych faktur nie muszą, a my tak - opowiadali money.pl. I podkreślali, że na procederze się nie wzbogacili. Przyznał to zresztą sam sąd. Dlatego mężczyźni nie są w stanie spłacić tak gigantycznych kwot.

Zobacz także: Prawdziwy koszt Polskiego Ładu. Minister finansów: Tę lukę szybko zasypiemy dzięki konsumpcji

Ostatnia szansa

Jest jednak jeszcze nadzieja, że ich koszmar się skończy. Po dwóch artykułach money.pl na ten temat sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. - Sprawy obu panów zostały przez nas podjęte - słyszymy w biurze Rzecznika.

Jak się dowiadujemy, obecnie trwa kompletowanie materiałów w tej sprawie, potem przyjdzie czas na ich analizę oraz ewentualną interwencję.

Nowak i Wiktor przyznają, że uważają interwencję RPO za "ostatnią szansę". Wyroki w ich sprawach są bowiem prawomocne, a kwestią egzekucji gigantycznych kwot zajmuje się już komornik. Wezwania do zapłaty częstochowska skarbówka wysłała do obu mężczyzn w lutym.

Obaj jednak mówią, że nie mają większego majątku. Krzysztof Wiktor posiada na przykład dom, ale jak wyjaśnia, został on wykonany z żużlowych pustaków i nie jest to żadna droga willa.

Nikt nie chce zatrudnić skazanych

Józef Nowak obecnie pracuje jako kierowca za granicą. Z pracy w Polsce został zwolniony po tym, jak jego szef dowiedział się o wyroku. Podobny los spotkał Krzysztofa Wiktora, który był nauczycielem. - Dyrektorka szkoły stwierdziła, że nie ma innego wyjścia - opowiadał mężczyzna.

Zarówno Nowak, jak i Wiktor zwrócili się również o ułaskawienie do prezydenta. Józef Nowak dostał już odmowną odpowiedź, Krzysztof Wiktor ciągle czeka na decyzję.

- Właściwie zostały mi dwie opcje. Albo jackpot, albo łaska od prezydenta - mówił Krzysztof Wiktor w marcu w rozmowie z money.pl.

- W pewnym sensie ten wyrok to dla mnie dożywocie. Jeśli wisi mi nad głową taka kara, to nigdy nie zaznam spokoju, nigdy nie będę normalnie żył. Nie mówiąc już o tym, że nigdy nie będę miał szans na żaden kredyt - mówił z kolei Józef Nowak.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(989)
KBart
3 lata temu
Kozły ofiarne. Nie przeszli szkolenia u ministrów PiSnierządu jak bezkarnie robić duże przekręty.
Jam
3 lata temu
Szukali sprawiedliwości? Jakiej ? Za wystawianie lewych faktur? 5 lat bezwzględnego więzienia zamiast kasy i tyle... Kasy prawdopodobnie nie zarobili na tym ale kara za oszustwo powinna być
KBart
3 lata temu
Po słowach : "Sąd skazał", powinna być umieszczona informacja o jego składzie.
Hulop
3 lata temu
Kasta z PO każe szarakuw a swoich uniewinnia
obywatel
3 lata temu
Dla sądu nie miało to znaczenia , dla polskich sądów zwykle nie ma znaczenia kto zostanie ukarany finansowo , liczy się kasa a kto zapłaci to nie ma znaczenia, taki system sprawiedliwości no chyba że kradł swój to skazany na pewno zostanie ktoś kogo da się wrobić a ponadto zostali Oni skazani bo ich przełożeni dziś zasiadają w sejmie no to kto miał być skazany a kasa potrzebna na premie w sejmie
...
Następna strona