Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Kaczyński rozczarowany sojusznikiem. "Patrzymy na postawę Węgier krytycznie"

Podziel się:

PiS odcina się od swojego niedawnego sojusznika. W wywiadzie dla tygodnia "Sieci" Jarosław Kaczyński krytykuje postawę Viktora Orbana i Węgier w stosunku do wojny w Ukrainie. - Patrzymy na postawę Węgier krytycznie, liczymy na większe ich zaangażowanie - stwierdził lider polskiego obozu rządzącego. Ostatecznie jednak prezes PiS przyznał, że "uwarunkowania" gospodarki węgierskiej są inne niż polskiej.

Kaczyński rozczarowany sojusznikiem. "Patrzymy na postawę Węgier krytycznie"
Jarosław Kaczyński patrzy krytycznie na postawę Viktora Orbana w sprawie wojny w Ukrainie (GETTY, NurPhoto)

Węgry były w ostatnich latach najbliższym sojusznikiem Polski w Unii Europejskiej. Viktor Orban pojawiał się w Warszawie, a przedstawiciele polskich władz - w Budapeszcie. Dość wspomnieć, że w grudniu 2021 r. w stolicy naszego kraju odbyło się spotkanie liderów europejskich partii prawicowych, na którym prym wiedli przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości i premier Węgier.

Kaczyński krytykuje... i łagodzi krytykę

Wszystko jednak zmieniła wojna w Ukrainie i stanowisko Węgier do rosyjskiej agresji. Zapytany przez tygodnik "Sieci", czy postawa prorosyjska przekreśla obecne relacje polsko-węgierskie, Jarosław Kaczyński odparł, że na sprawę trzeba spojrzeć na chłodno.

Wszystkie sankcje dotychczas zaproponowane Węgry poparły, potępiły agresję rosyjską. Sprzeciwiają się zakazowi importu ropy z Rosji, ale taka sama jest niestety postawa Niemiec i kilku innych ważnych państw Unii - powiedział lider obozu rządzącego.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Zobacz także: Arabia Saudyjska zastąpi nam rosyjską ropę. "Saudi Aramco to strategiczny partner"

Dalej podkreślał, że "uwarunkowania gospodarki węgierskiej" są inne niż polskiej, z czego PiS "zdaje sobie sprawę".

"To przede wszystkim głębokie uzależnienie od Rosji w wielu wymiarach, które dokonało się za czasów postkomunistycznego premiera Ferenca Gyurcsany’ego" - ocenia. - "Wiemy, że trudno to przeciąć. Wiemy, że Węgry mają inną historię, inaczej zatem patrzą na pewne sprawy. Jest też duża mniejszość węgierska na Ukrainie" - wskazuje.

Patrzymy na postawę Węgier krytycznie, liczymy na większe ich zaangażowanie - powiedział Jarosław Kaczyński.

Współpraca polsko-węgierska nadal możliwa

Po chwili prezes PiS podkreślił, że krytyczne spojrzenie Polski na poczynania Węgier nie oznacza, że nasz kraj przestanie współpracować z rządem Viktora Orbana "w sferach, które są możliwe".

"Trzeba też uczciwie powiedzieć, że zawsze wiedzieliśmy o różnicach między postawą premiera Orbana a naszego obozu politycznego wobec Rosji i Niemiec. To się zarysowało już podczas naszej długiej rozmowy w Nidzicy w roku 1996. Znaliśmy się wcześniej, ale wtedy pierwszy raz mogliśmy głębiej rozpoznać nasze stanowiska" - stwierdza Jarosław Kaczyński.

Na uwagę, że węgierska opozycja twierdzi, że Grupa Wyszehradzka jest martwa, że Polska zerwała te relacje z Węgrami, prezes PiS odpowiada: "W żadnym wypadku nie przekreślamy naszych relacji".

"Premier Morawiecki ustalili z premierem Orbanem i pozostałymi partnerami kilkutygodniowe zawieszenie prac Grupy Wyszehradzkiej, która na pewno wróci do swoich pożytecznych działań" - dodaje i podkreśla, że "różnice są, ale mamy do czynienia z partnerem, który nigdy swojego stanowiska nie ukrywał, nie oszukiwał".

"W innych obszarach współpracy, na przykład w Unii, nigdy nas nie zawodził" - wskazuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP