Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

KGHM będzie miał małe reaktory jądrowe. Ekspert: kropla w morzu potrzeb

23
Podziel się:

Wicepremier Jacek Sasin podpisał w poniedziałek (14 lutego) umowę na opracowanie i wybudowanie kilku modułowych reaktorów nuklearnych. Służyć będą KGHM, polskiemu gigantowi miedziowemu. - To dobra wiadomość. Ale jednocześnie kropla w morzu potrzeb - ocenia Adam Rajewski z Instytutu Techniki Cieplnej Politechniki Warszawskiej w rozmowie z money.pl.

KGHM będzie miał małe reaktory jądrowe. Ekspert: kropla w morzu potrzeb
Wicepremier Jacek Sasin podpisał umowę, dzięki której KGHM zyska małe reaktory jądrowe (Flickr, KPRM)

Umowę wicepremier Jacek Sasin podpisał w tracie wizyty w USA z amerykańską NuScale Power. Dotyczy opracowania i budowy kilku małych reaktorów jądrowych. Ilu dokładnie? Z informacji przekazanych przez KGHM, a także PAP, wynika, że chodzi o cztery lub sześć modułów, z możliwością rozbudowy do 12. Każdy o mocy 77 MW.

Inwestycja jest jednym ze sposobów na dekarbonizację polskiej elektroenergetyki. Małe reaktory jądrowych w technologii SMR powstać mają głównie z myślą o potrzebach KGHM. Ministerstwo Aktywów Państwowych zaznacza jednak, że będzie też opcja wykorzystania ich w celach komercyjnych.

- Nie waham się powiedzieć, że podpisanie umowy to moment historyczny dla polskiej gospodarki i polskiej przyszłości. To nowa jakość i zupełnie nowa perspektywa. Jesteśmy w procesie transformacji naszej elektroenergetyki, która w 70 proc. jest dziś uzależniona od węgla. Rozwój energetyki jądrowej będzie tu mieć kluczowe znaczenie – mówi Jacek Sasin. Dodał, że KGHM do 2050 chce stać się firmą neutralną klimatycznie.

Podpisanie umowy to dobra wiadomość, jak ocenia w rozmowie z money.pl Adam Rajewski z Instytutu Techniki Cieplnej Politechniki Warszawskiej. - To pokazuje, że energetyka jądrowa staje się atrakcyjną opcją dekarbonizacji zarówno na poziomie gospodarek krajowych, jak i dla podmiotów energochłonnych, jak KGHM - twierdzi ekspert.

Zobacz także: Wzrost cen prądu. Analityk prognozuje

Jedyna obawa? Czy termin zostanie dochowany

Specjalista z PW jednocześnie dodaje, że to dopiero pierwszy krok na długiej drodze ku dekarbonizacji krajowej energetyki.

- To może być inwestycja znacząca w bilansie energetycznym samego KGHM, ale dla gospodarki to kropla w morzu potrzeb. Mówimy o instalacji o łącznej mocy 300 MW, a w Polsce średnie obciążenie systemu energetycznego to ok. 20 tys. MW. Jeśli chcemy przeprowadzić szeroko zakrojoną dekarbonizację krajowej gospodarki przy pomocy energetyki jądrowej, to będzie trzeba czegoś dużo większego - mówi Adam Rajewski.

Spytany o obawy społeczne dot. budowy reaktorów jądrowych w Polsce, ekspert odpowiada: - Nie ma żadnego powodu, by obawiać się energetyki jądrowej. Mówimy o nowych rozwiązaniach technologicznych. Pod względem konstrukcyjnym reaktory są udoskonalone i o wiele bezpieczniejsze od tych, które przecież od wielu lat z powodzeniem pracują na całym świecie.

Dodaje, że jedyna obawa, jak istnieje, to czy inwestycja zostanie zrealizowana w terminie. Plan jest taki, by pierwszy zaczął działać za 7 lat. A klimatyczny zegar już tyka. Budowa tzw. dużego atomu, jak informuje Jacek Sasin, ma zacząć się w Polsce w połowie przyszłej dekady (lat 30. XXI w.).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
WYRÓŻNIONE
Ass assin
3 lata temu
Jak sasin pofpisał, to wiadomo jak to sie skonczy...
gorszy sort
3 lata temu
Taa.... jak Sasin się za to wziął, to prawdopodobne, że nic z tego nie będzie.....bo powiadają ludziska, że on nawet metalowa kulkę z łożyska potrafi zepsuć....
alf
3 lata temu
gdy podpisuje coś Sasin to wiadomo ze będzie porażka
NAJNOWSZE KOMENTARZE (23)
Lechoo
3 lata temu
Haha, firma krzak, brawo Sasin. Przy odpowiednich nakładach finansowych facet jest w stanie zawalić każdy temat.
rkl
3 lata temu
Moje pytanie jest takie:dlaczego umowę zawarła Polska Miedź , a nie PGNiG lub PGE albo Orlen ? Te 3 firmy są jakoś związane z energią. Polska Miedź pewno w tej umowie już nie wróci w polskie ręce a z produkcją energetyczną niewiele ma wspólnego. Polska Miedź została przez Sasina sprzedana i długo nie dowiemy się w czyje ręce.
Tra
3 lata temu
Nic nie wybudują, nic im do tej pory nie wyszło wiec i tu bedzie to samo
Pla
3 lata temu
Umowa z firmą krzak która nigdy żadnego reaktora nie wybudowała czyli taki mały eksperyment na terenie Polski.
abc
3 lata temu
PiS w 2016 praktycznie zlikwidował dalszy rozwój elektrowni wiatrowych, teraz od 1 kwietnia zmniejsza znacznie opłacalność instalacji fotowoltaicznych. Mimo tego zainstalowana moc fotowoltaiki i elektrowni wiatrowych w Polsce obecnie to ok. 15 GW (mniej więcej pół na pół). Zapotrzebowanie na prąd w Polsce to ok. 27 GW. Sasin podpisał umowę na ok. 0,5 GW. Jestem pod wrażeniem tego SUKCESU !!! Na miarę pis ... No i wiadomo jak się kończy cokolwiek, czego dotknie się Sasin ...
...
Następna strona