Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|
aktualizacja

Kolejne podejście do "lex Kaczyński". Rozpoczyna się posiedzenie Komisji Zdrowia

42
Podziel się:

O g. 15:00 rozpoczęło się posiedzenie sejmowej Komisji Zdrowia, na której miało się odbyć pierwsze czytanie projektu nowej ustawy covidowej wprowadzającej m.in. testowanie pracowników pod kątem zakażenia koronawirusem. Po g. 16:00 posłowie przenieśli się do ław sejmowych.

Kolejne podejście do "lex Kaczyński". Rozpoczyna się posiedzenie Komisji Zdrowia
Ustawa covidowa, nazywana też "lex Kaczyński", wywołała sprzeciw wielu środowisk. (East News, Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

Dzisiejsze posiedzenie Komisji Zdrowia to kontynuacja tego, które przerwano w poniedziałek. Ustawa dotycząca testowania pracowników i ich odpowiedzialności, jeśli jeden pracownik zakaże drugiego, wywołała falę komentarzy i głosy krytyki ze strony partii opozycyjnych, części środowiska medycznego, a także pracodawców.

Ochrzczono ją "lex Kaczyński" - bo jak informują media, pomysłodawcą zawartych w nich rozwiązań był prezes PiS.

Projekt ustawy złożyła w Sejmie w czwartek, 27 stycznia, grupa posłów PiS, a do reprezentowania wnioskodawców upoważniono posła Pawła Rychlika - z zawodu farmaceuty. Komisja Zdrowia rozpoczęła obrady ok. g. 15:00, a po g. 16:00 rozpoczęło się posiedzenie Sejmu - poświęcone nowej ustawie covidowej. Wieczorem sejmowa komisja zarekomendowała odrzucenie projektu ustawy o testowaniu pracowników w pierwszym czytaniu. 22 posłów było za przyjęciem wniosku o odrzuceniu projektu ustawy w pierwszym czytaniu, przeciw – 17. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

Głosowanie nad projektem w Sejmie zaplanowano na g. 20:00.

Ustawa daje pracodawcom prawo do żądania od pracowników i osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych, informacji o tym, czy poddali się testowi wykrywającemu COVID-19. Pracownik będzie mógł wykonać taki test nieodpłatnie raz w tygodniu.

To Ministerstwo Zdrowia ma zadbać o to, by zrobienie testu wykrywającego koronawirusa nie było problemem. Testy, które mają być dostępne za darmo - w przychodniach, aptekach i punktach testowania - finansowane mają być z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Pracownicy, którzy wykonali test, a zachorują na COVID-19 i będzie uzasadnione podejrzenie, że mogło do tego dojść w miejscu pracy, będą mogli domagać się odszkodowania od pracownika, który nie poddał się testowi.

- Zapis ustawy jest dość jasny. Ustawa zakłada możliwość powszechnego testowania, a w zasadzie taki miękki przymus tego testowania. Zakłada po prostu to, że możemy się przetestować, a pracodawca może - nie musi - sprawdzić, czy jesteśmy przetestowani - tłumaczył wczoraj Bolesław Piecha, poseł PiS i wiceprzewodniczący komisji zdrowia, w radiu RMF FM.

Pracodawcy: nowa ustawa covidowa przenosi odpowiedzialność na pracodawców

Nowa ustawa covidowa zjednoczyła zwolenników i przeciwników walki z pandemią COVID-19. We wtorek Pracodawcy RP opublikowali stanowisko, w którym stwierdzają, że zaproponowane w projekcie rozwiązania "w żaden sposób nie przekładają się na poprawę bezpieczeństwa epidemicznego pracowników, a w dodatku przenoszą całą odpowiedzialność na pracodawców".

Podkreślili, że kwestie zapobiegania oraz zwalczania zakażeń i chorób zakaźnych to odpowiedzialność państwa, a nie pracowników i pracodawców.

Wątpliwości ma też Pałac Prezydencki. "Analizujemy nową ustawę, którą reprezentuje pan poseł Rychlik. Wątpliwości nadal jest dużo" - poinformował w poniedziałek szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot. Dotyczą one - jak mówił prezydencki minister - kosztów wprowadzenia w życie tych przepisów, ich charakteru oraz sformułowania przepisów karnych.

"Zgodnie z moją najlepszą wiedzą polityczną nie jestem pewien, czy ona trafi w jakimkolwiek kształcie do podpisu pana prezydenta" - stwierdził Szrot.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(42)
Emeryt
2 lata temu
Ta propozycja pokazuje że myślą przewodnią Prezesa jest nic innego tylko stara sprawdzona doktryna "Dziel i Rzadz". Im więcej podziałów tym mniej opozycji- aborcja,lgbt,emigranci,,napuścić tych co mają zawsze za mało na tych co już trochę mają,bo to cwaniacy, zaszczepieni kontra nie zaszczepieni.....skłócić wszystkich w piaskownicy i cieszyć się rządzeniem , które prowadzi do przepaści, ale u władzy za wszelka cenę.A po nas choćby popiół......
Konfident
2 lata temu
Szanowny panie Gestapo, uprzejmie informuję że mój sąsiad zaszczepił się tylko 2 dawkami a mówił że ma 3! Prosze go aresztować!
Ghgh
2 lata temu
Spokojnie niedługo idziemy po Was kołtuny,rada medyczna i inni foliarze którzy przywłaszczyli sobie tytułu bo inaczej nazwać tego nie można, typu Horbany Simona nie uciekną przed odpowiedzialnością karna. A jak tam prokuratura sprawdziła już powiązania rady medycznej z producentami preparatów czy już nie będzie prowadziła postępowania bo rada medyczna zrezygnowała? Rozliczyć winnych psychozy, zgonów nadmiarowych, zniszczenia polskiej gospodarki. Nie zastraszycie nas, skończy się mordowanie rodaków przez blokadę służby zdrowia itd.
Frodo
2 lata temu
Jedyne co trzyma tę partię u władzy to jeszcze gorsza opozycja. Lepiej trafić nie mogli.
Filozof
2 lata temu
"Myślę, więc jestem" - i PiS znikł....
...
Następna strona