Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MBL
|

Konflikt w sprawie firm futrzarskich. "Ta branża nie ma znaczenia dla gospodarki"

18
Podziel się:

PiS chce pozamykać w Polsce firmy, które hodują zwierzęta na futro. W tym celu partia szykuje już specjalną ustawę. Nie podoba się to otoczeniu Radia Maryja, które otwarcie popiera przedstawicieli tej branży. Minister Artur Soboń liczy jednak na to, że cała prawica poprze projekt.

Konflikt w sprawie firm futrzarskich. "Ta branża nie ma znaczenia dla gospodarki"
Warszawa, 08.09.2020. Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas oświadczenia dla mediów przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie, 8 bm. (amb) PAP/Tomasz Gzell (PAP, PAP/Tomasz Gzell, Tomasz Gzell)

Wprawdzie projektu ustawy jeszcze nie ma, ale są pewne zarysy, które pokazują, w którą stronę nowe prawo miałoby zmierzać. W skrócie: z Polski maja zniknąć wszystkie firmy, które hodują zwierzęta na futro.

O tym, że taki zakaz będzie, mówili we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński i Michał Moskal z młodzieżówki partii. - Polsce potrzebny jest nowy porządek prawny w kwestii ochrony zwierząt – wskazywał podczas konferencji szef partii.

W czwartek swój głos poparcia dla rozwiązań, które zaostrzają kurs wobec branży futerkowej, przedstawił wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń. - Przyszedł czas, w którym należy powiedzieć, że ta branża nie ma znaczenia dla gospodarki, a jest niehumanitarnym traktowaniem zwierząt.

Jak dodał: - Mam nadzieję, że cała Zjednoczona Prawica jest za humanitarnym traktowaniem zwierząt – podkreślił w programie "Kropka nad i" urzędnik odpowiedzialny za górnictwo.

Taka narracja tylko podkręca temperaturę pomiędzy PiS-em, a otoczeniem Radia Maryja, które stoi murem za lobby hodowców. Jeden z liderów tej branży, Szczepan Wójcik, wskazał w rozmowie z Radiem Maryja, że Kaczyński popełnił kosztowny błąd.

Przypomnijmy, że w 2017 roku w Sejmie był projekt wprowadzający całkowity zakaz hodowli zwierząt na jutro. Popierał go także Jarosław Kaczyński. Nowe prawo zostało jednak wycofane.

Zobacz także: Afera w Wielkopolsce. Zaskakujące wyjaśnienie minister

Według organizacji Otwarte Klatki, Polscy hodowcy także zmagają się z kryzysem. Choć Polska jest wciąż trzecim największym producentem futer naturalnych na świecie, w ostatnich latach zamknęła się niemal co trzecia ferm zwierząt futerkowych, a ceny skór drastycznie spadają.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(18)
Dull
4 lata temu
Kaczyński chociaż raz chcesz zrobić coś dobrego Zobaczymy czy się uda
Olo
4 lata temu
Wystarczy kilka razy w szczycie oglądalności tv nadać film w jaki sposób są te zwierzęta zabijane. Bez znieczulenia bez ogłuszania maszynka z otworem gdzie wkłada się na żywca głowę zwierzęcia a gilotyna obcina głowę. Potworny pisk to jest nie do zaakceptowania. Tam pracują sami sadyści jeżeli ta praca ich nie rusza.
jo
4 lata temu
Ale ma ogromne znaczenie dla ludzi związanych z branżą i ich rodzin. Szkoda że to dla prezesika nie ma znaczenia...
Kaczor
4 lata temu
POLSKIE ROLNICTWO PRZECHODZI NA UPRAWE MARCHEWKI
Hmm
4 lata temu
Co to znaczy niehumanitarne traktowanie zwierząt? A kury w klatkach? A krowy co pastwiska nie widzą nigdy? Chodzi o to że są w klatkach czy że w ogóle je się zabija? Może ktoś doprecyzować? Bo ten niedookreślony humanitaryzm może się szybko przeciw nam obrócić. I duże fermy zostaną całkowicie zakazane również. A jak ceny na jajka, sery, mleko i mięso wystrzelą w górę minka nam może trochę zrzednąc