Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Kopalnia Turów. Czechy przedstawiają projekt umowy

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
40
Podziel się:

"Republika Czeska wysłała do Polski projekt umowy międzyrządowej w sprawie kopalni węgla brunatnego Turów" - poinformował na Twitterze minister środowiska Richard Brabec.

Kopalnia Turów. Czechy przedstawiają projekt umowy
Kopalnia Turów. Czechy pokazują projekt porozumienia. (Wikimedia Commons)

Jak podaje czeski minister, projekt zawiera warunki, których spełnienia przed wycofaniem pozwu z Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) i po jego wycofaniu domagają się Czesi. Brabec zapowiedział, że negocjacje rozpoczną się w czwartek. Przed tygodniem czeski rząd polecił Brabcowi i ministrowi spraw zagranicznych Jakubowi Kulhankowi wynegocjowanie umowy międzyrządowej.

Szczegółów projektu na razie nie ujawniono. Według wcześniejszych deklaracji Brabca Polska ma m.in. obowiązek pokrycia kosztów budowy nowych i wzmocnienia istniejących źródeł wody w rejonach miast Frydlant i Hradek nad Nysą.

Zgodnie z czeską propozycją Polska będzie musiała udostępnić wszystkie informacje na temat wpływu wydobycia w polskiej kopalni na środowisko naturalne w Czechach. Umowa ma także zobowiązać Polskę do przyjmowania czeskich inspektorów.

Zobacz także: 5 mln euro kary dziennie za Turów. "Myślę, że to nie dojdzie do skutku"

Przyjęcie porozumienia ma doprowadzić do wycofania przez Czechy skargi złożonej do TSUE.

Zgodnie z postanowieniem TSUE z 25 maja Polska miała z natychmiastowym skutkiem wstrzymać wydobycie w kopalnie Turów. Premier Morawiecki zapowiedział jednak, że kopalnia nie przystanie funkcjonować i tym samym Polska nie wykona decyzji Trybunału.

W zeszłym tygodniu czeski rząd zadeklarował, że nie wycofa skargi z TSUE w sprawie kopalni Turów i będzie wnioskować o 5 mln euro kary za każdy dzień zwłoki.

Przypomnijmy, PGE stara się o zgodę na dalszą rozbudowę kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów, która miałaby przedłużyć działalność kompleksu energetycznego w Turowie do 2044 roku.

Czesi, którzy graniczą z kopalnią, protestują przeciwko dalszej ekspansji odkrywki w Turowie. Według nich zagraża ona utratą wody pitnej dla kilkunastu tysięcy mieszkańców sąsiadujących z wyrobiskiem po czeskiej stronie.

W wyniku zaniku wód podziemnych dochodzi także do zapadania się gruntów zagrażającego domom w regionie Żytawy. Mieszkańcy, którzy tymczasowo naprawiają swoje domy, obawiają się utraty stabilności i wartości swoich nieruchomości.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(40)
jaguar71
3 lata temu
Czesi chcą zlikwidować konkurencję i wyeliminować Turów ,ponieważ Czeskie konsorcjum wykupuje elektrownie na węgiel brunatny w Niemczech. Enea została sprzedana dla Vattenfall,i teraz przez linie przesyłowe Enei będą sprzedawać prąd do zachodniej polski.Taki Koń Trojański .
????????
3 lata temu
Płacz i płać pepikom , bo oni już ręce zacierają ,że Polska będzie ich utrzymywać. Dajcie im jeszcze dostęp do morza ,wybudujcie im kanał , a najlepiej od razu podpiszcie odpowiedni papier i oddajcie nas jako niewolników
imigrant
3 lata temu
A tuski skomlą, jak pieski francuskie pod stopami Merkel za ochłapy, które dostają. Nigdy więcej komunistów z SLD i ich dzieci z PO.
olo
3 lata temu
Pepiczki to niewdzięczny kraj Zapomnieli o naszej pomocy?
olo
3 lata temu
Czesi POdpuszczani przez Niemiasszków za NS2 ot i cała polityka Nie ma równości w UE, cwane niemiaszki chcą dominować nie licząc się z innymi państwami w UE Tylko ich interesy są najważniejsze. Trzeba także Niemców i Czechy pozwać za ich kopalnie!!!
...
Następna strona