Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Koronawirus w Hiszpanii. Przez pandemię na półwysep przybyło o trzy czwarte mniej turystów

9
Podziel się:

W lipcu do Hiszpanii przybyło o 75 proc. mniej turystów w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej - alarmuje Krajowy Urząd Statystyczny w Madrycie (INE). To katastrofalne informacje dla tego kraju, gdyż turystyka odpowiada za ok. 12 proc. jego PKB.

Koronawirus w Hiszpanii. Przez pandemię na półwysep przybyło o trzy czwarte mniej turystów
Koronawirus w Hiszpanii wymiótł turystów. (Getty Images, Carlos Alvarez)

INE podaje, że w lipcu na Półwysep Iberyjski przybyło łącznie 2,5 mln turystów, podczas gdy w lipcu 2019 roku - niecałe 10 mln - podaje Polska Agencja Prasowa. Hiszpański odpowiednik GUS-u tłumaczy ten spadek trwającą pandemią koronawirusa.

Hiszpanie niezwykle liczyli na lipcowe odbicie gospodarcze. Do tego stopnia, że 21 czerwca znieśli restrykcje związane z użytkowaniem przestrzeni publicznej. Rząd wydał nawet specjalną gwarancję jakości o nazwie "bezpieczna turystyka" (his. turismo seguro) miała pomóc turystom w przezwyciężeniu obaw

Jak zauważa INE, decyzja ta jednak nie pomogła wczasowiczom i nie zachęciła ich do wykupywania miejsc w kurortach w tym kraju.

Zobacz także: Zobacz: All inclusive w czasach zarazy. Tak to wygląda w hotelach

Hiszpania jest krajem, który bazuje przede wszystkim na branży turystycznej. Sektor ten odpowiada za 12 proc. PKB tego państwa. Rok 2019 był dla Hiszpanii rekordowy - prawie 84 mln turystów zawitało na półwysep. Zostawili oni na nim ok. 92 mld euro.

Dlatego też nie jest zaskoczeniem, że kraj ten ostrzył zęby na wyniki za rok 2020. Plany wniwecz obróciła jednak trwająca pandemia koronawirusa. W sierpniu przez zwiększoną liczbę zakażeń rząd był zmuszony przywrócić część restrykcji.

W money.pl informowaliśmy, że od połowy sierpnia bary i restauracje na Półwyspie Iberyjskim muszą być zamykane najpóźniej o pierwszej w nocy, a ostatni goście będą obsłużeni do północy. Obowiązuje też bezwzględny zakaz palenia w przestrzeniach publicznych.

Natomiast w dwóch wspólnotach autonomicznych (Andaluzji i Katalonii) ich rządy zdecydowały się na początku sierpnia na zaostrzenie kar za złamanie obostrzeń sanitarnych. Niektóre podmioty gospodarcze mogą zapłacić za to nawet 600 tys. euro.

Co ciekawe, po raz pierwszy w historii w lipcu w Hiszpanii wypoczywało więcej turystów z Francji niż z Wielkiej Brytanii - podaje PAP. Tych pierwszych dotarło 600 tys., natomiast drugich - niespełna 378 tys. O wczasowiczów z Wysp szczególnie zabiegali hiszpańscy hotelarze. Do tego stopnia, że obiecali, iż sfinansują im testy na obecność koronawirusa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
Patriota
4 lata temu
Jedna czwarta z 84 mln to 21 mln ludzi...trzeba w ogóle świat oczyścić z lotów i turystów, a virus przestanie się rizpowszechniac ... Lokalny ....
GNIDA
4 lata temu
DOBRZE ZE SZUMOWSKI RATUJE HISZPANOW SWOIMI WAKACJAMI W ICH KRAJU
Żal
4 lata temu
Pamietam jak na balkonach w Barcelonie wywieszali transparenty dla turystów my was tu nie chcemy. No i wykrakali.
piotr
4 lata temu
najpierw rozkrecali pseudopandemie i w glupocie scigali sie z Wlochami, zamykali gospodarki na wyscigi kto lepiej przykreci srube teraz maja tyle samo infekcji co w kwietniu wszysko otwarte tylko zdychaja z glodu a nie z covioda . Ludzie powinni obalic te skorumpowane rzady , ktore im zafundowaly pseudopandemie , zastraszanie manipulacje i tzw lockdown , ktory zrujnowal gospodarki tych krajow
Łukasz z Baźi...
4 lata temu
A mnie to lotto.