Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Książę Harry przegrał w sądzie. Chodzi o ochronę policji

0
Podziel się:

Brytyjski książę Harry przegrał we wtorek sprawę sądową przeciwko ministerstwu spraw wewnętrznych dotyczącą tego, czy podczas pobytów w Wielkiej Brytanii może korzystać z ochrony policji, jeśli pokrywałby jej koszty z własnych środków.

Książę Harry przegrał w sądzie. Chodzi o ochronę policji
Książę Harry przegrał we wtorek sprawę sądową przeciwko ministerstwu spraw wewnętrznych (East News, TOBY MELVILLE)

Po rezygnacji przez Harry'ego na początku 2020 roku z pełnienia obowiązków członka rodziny królewskiej i wyprowadzce do USA, ministerstwo spraw wewnętrznych zdecydowało, że przestanie mu przysługiwać ochrona osobista podczas pobytów w Wielkiej Brytanii i nie zgodziło się na zapewnienie takiej ochrony dla niego i jego rodziny, nawet jeśli książę sam by finansował jej koszty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Harry i William – co wydarzyło się między braćmi po pogrzebie Filipa?

Prawnicy Harry'ego zaskarżyli obie decyzje: zarówno tę o odebraniu ochrony, jak i o braku zgody MSW na pokrywanie przez niego kosztów ochrony. Ta pierwsza sprawa jeszcze nie została rozstrzygnięta, natomiast w drugiej domagali się sądowej rewizji decyzji, gdyż jak twierdzili komisja zajmująca się ochroną osób publicznych, podejmując ją, przekroczyła swoje uprawnienia.

Ministerstwo spraw wewnętrznych, sprzeciwiając się roszczeniu Harry'ego, stwierdziło, że co do zasady jest niewłaściwe, aby zamożni ludzie sobie "kupowali" policyjną ochronę, która może obejmować uzbrojonych funkcjonariuszy i nierozsądne byłoby narażanie funkcjonariuszy na niebezpieczeństwo z powodu "uiszczenia opłaty przez osobę prywatną".

We wtorek Wysoki Trybunał odrzucił argumenty prawników Harry'ego, że decyzja została podjęta w wadliwy sposób i nie zgodził się na jej sądową rewizję.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)