Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KFM
|

Kupują rosyjską ropę bez przerwy. Mocarstwo finansuje Putina

Podziel się:

Rosja od maja do lipca była nieprzerwanie największym dostawcą ropy do Chin – podała w sobotę agencja Reutera, przytaczając najnowsze oficjalne dane chińskiego urzędu celnego. Chiny są również największym odbiorcą ropy z Rosji.

Kupują rosyjską ropę bez przerwy. Mocarstwo finansuje Putina
Rosyjski prezydent Władimir Putin na spotkaniu z przywódcą Chin - Xi Jinpingiem (Getty Images, Mikhail Svetlov)

Chińskie niezależne rafinerie zwiększyły import przecenionej ropy naftowej z Rosji, ograniczając przy tym zakup tego surowca u konkurencyjnych dostawców, takich jak Angola czy Brazylia. Import z tych krajów spadł odpowiednio o 27 i 58 proc., licząc rok do roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Obawiam się grudnia". Kuczyński o trzech czynnikach, które mogą znów podbić inflację

Chiny kupują rosyjską ropę nieprzerwanie

Agencja Bloomberga informowała w lipcu, że rosyjska ropa oferowana jest w Chinach po cenach o 10 proc. niższych niż podobnej klasy surowiec z Brazylii. Rabat wiązany jest z sankcjami nałożonymi przez kraje zachodnie na Rosję za jej inwazję na Ukrainę.

W lipcu Chiny sprowadziły z Rosji prawie 7,15 mln ton ropy, o 7,6 proc. więcej niż w lipcu ubiegłego roku. Liczba uwzględnia surowiec przesyłany ropociągiem Syberia Wschodnia-Pacyfik i transportowany drogą morską z portów w europejskiej i dalekowschodniej części Rosji.

Oznacza to, że w lipcu z Rosji do Chin sprowadzano średnio około 1,68 mln baryłek dziennie. To mniej niż w rekordowym pod tym względem maju, gdy import był bliski 2 mln baryłek dziennie – zaznacza Reuters.

Od początku roku do końca lipca Chiny sprowadziły z Rosji 48,45 mln ton ropy, o 4,4 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W tym ujęciu liderem wciąż jest Arabia Saudyjska, z której Chiny kupiły do końca lipca 49,84 mln ton ropy, o 1 proc. mniej niż rok wcześniej.

Łączny import ropy naftowej do Chin spadł w lipcu o 9,5 proc., licząc rok do roku, ponieważ rafinerie korzystały z własnych zapasów, a wzrost krajowego popytu był wolniejszy niż się spodziewano - podał Reuters.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
energetyka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP