Lex TVN niespodziewanie wraca. Błyskawiczne głosowanie w Sejmie
Bez wcześniejszych zapowiedzi w piątek o godzinie 13 zebrała się sejmowa komisja, która wraca do projektu Lex TVN. Posłowie dostali informację o pracach niecałe pół godziny przed startem komisji. Komisji udało się przeforsować nowe przepisy, które w przyszłości mogą uderzyć w zagranicznych właścicieli działających w Polsce stacji. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta Andrzeja Dudy, gdzie będzie czekała na jego podpis.
W piątek o godz. 13 sejmowa komisja kultury i środków przekazu wróciła do ustawy o radiofonii i telewizji, którą we wrześniu odrzucił Senat. Jak podają Karolina Wasilewska z TVN24 i Klaudiusz Slezak z Radia Nowy Świat, posłowie dostali informację o rozpoczęciu prac komisji na 20-25 minut przed jej startem. Slezak dodaje też, że na pytanie o to, dlaczego PiS nagle odmraża teraz tę ustawę, wiceprzewodniczący komisji Marek Suski odpowiedział: "bo mamy odwilż".
Komisja odrzuciła wniosek formalny posłanki Lewicy Joanny Scheruing-Wielgus, która domagała się zamknięcia obrad. Powodem był zbyt krótki - zdaniem posłanki - termin, w którym została zwołana komisja. Wniosek przeciwny złożył Marek Suski. Suski zgłosił też wniosek o przyjęcie porządku dziennego bez 3-dniowego terminu zawiadomienia o posiedzeniu komisji kultury. Komisja kultury poparła ten wniosek i Sejm przegłosował ustawę.
Efektem piątkowego posiedzenia jest odrzucenie uchwały Senatu, który chciał, żeby Lex TVN nie weszło w życie. Za odrzuceniem uchwały Senatu było 229 posłów, 212 było przeciw, 11 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do podpisu na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.
Budżet na 2022 r. przyjęty. Dr Dudek: Pokazówka, patobudżet
W piątek prezydent pytany, jaką decyzję podejmie odnośnie noweli, odpowiedział, że najpierw musi ona trafić na jego biurko. - Jeszcze nie została przesłana, nie mam takiej informacji, by trafiła do Kancelarii Prezydenta. Będzie oczywiście przez nas poddana analizie i odpowiednia decyzja zostanie podjęta. Ja już mówiłem na temat tego, z jakiego punktu widzenia będę tę ustawę oceniał, i taką decyzję podejmę - powiedział Andrzej Duda.
Duda przypomniał, że głowa państwa ma konstytucyjnie kilka możliwości, jeśli chodzi o ustawę: może ją podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego w przypadku wątpliwości odnośnie zgodności jej postanowień z konstytucją.
- Tych możliwości jest kilka i ja z tego punktu widzenia bardzo dokładnie tę propozycję legislacyjną, którą uchwalił parlament, zbadam - obiecał prezydent.
"Stany Zjednoczone są skrajnie rozczarowane przyjęciem przez Sejm ustawy medialnej; oczekujemy, że prezydent Andrzej Duda będzie działał zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, by wykorzystać swoje przywództwo do ochrony wolności słowa" - napisał w reakcji na głosowanie w Sejmie chargé d'affaires USA w Polsce Bix Aliu.
Lex TVN uderzyłoby w Amerykanów
Przypomnijmy, w sierpniu Sejm przyjął nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, mającą na celu uszczelnienie i uściślenie obowiązujących od 2004 r. przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc.
W czasie prac nad ustawą komentatorzy podkreślali, że uderzy ona przede wszystkim w amerykańską Grupę Discovery, która jest właścicielem TVN. W praktyce lex TVN zmusiłoby koncern Discovery do sprzedaży większościowych udziałów w firmie.
9 września Senat odrzucił tę nowelizację, a we wrześniu Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji po miesiącach zwłoki w końcu przegłosowała przedłużenie koncesji dla telewizji TVN24. W głosowaniu uzyskano bezwzględną większość głosów – za przedłużeniem koncesji były 4 osoby, 1 przeciw.
Przed głosowaniem KRRiT jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie "podjęcia działań mających na celu uporządkowanie zasad rozpowszechniania programów radiowych i telewizyjnych w Polsce w zakresie możliwości działania podmiotów spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego".
Relacje z USA wisiały na włosku
24 sierpnia prezydent Andrzej Duda ocenił tę nowelizację jako "bardzo kontrowersyjne rozwiązanie, które jest niezrozumiałe dla naszych amerykańskich partnerów". Szef gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot i prezydencki minister Andrzej Dera zapowiedzieli we wrześniu, że prezydent jest gotowy zawetować nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji w przyjętym przez Sejm kształcie.
Jeszcze w lipcu, dla zapewnienia możliwości ciągłego działania, TVN złożyła wniosek o nadawanie w Holandii. W sierpniu został on rozpatrzony pozytywnie.