Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Konrad Bagiński
Konrad Bagiński
|

Licznik prądu oszukiwał. Dostali faktury na kilkanaście tysięcy złotych

352
Podziel się:

Kilkudziesięciu mieszkańców gminy Twardogóra przecierało oczy ze zdumienia podczas lektury pism od energetycznej spółki Tauron. Firma domaga się od nich dopłaty od kilku do kilkunastu tysięcy złotych, bo przez kilka lat liczniki energii się myliły.

Licznik prądu oszukiwał. Dostali faktury na kilkanaście tysięcy złotych
(Zdjęcie z dysku)

- My z żoną mamy do dopłaty "jedynie" 3 tysiące złotych, ale nasi znajomi dostali wezwanie do zapłacenia – uwaga – 18 tysięcy złotych – mówi w rozmowie z money.pl pan Marcin, jeden z wezwanych do zapłaty. Kwota rozłożona jest na kilka faktur. Za każdy półroczny okres rozliczeniowy ma do dopłaty po kilkaset złotych.

"Pana licznik błędnie przeliczał zużycie od 19.02.2016 do 1.12.2020 r. [...] Badanie laboratoryjne potwierdziło, że Pana licznik wskazywał nieprawidłową ilość pobranej energii elektrycznej na co najmniej jednej fazie" – czytamy w piśmie od Tauronu.

Zobacz także: Długi rosną. Pandemia odcisnęła się na finansach Polaków

Z relacji mieszkańców wynika, że przedstawiciele Tauronu wymieniali im liczniki energii, te stare trafiły – bez ich wiedzy – do analizy. Tam okazało się, że zaniżały zużycie prądu. Teraz Tauron żąda dopłaty za 5-7 lat wstecz.

- Problem w tym, że nikt nas nie informował o zakładaniu liczników czy wysyłaniu ich do laboratorium. Nie wiemy, czy one oszukiwały, czy nie. I kilkadziesiąt rodzin musi dopłacić - mówi nam pan Marcin.

Z relacji, jakie zebraliśmy, wynika, iż dopłaty mają dotyczyć okresu ostatnich 5-7 lat. Pisma z żądaniem dopłaty wysłano 11 marca, termin płatności to 23 marca.

- My nie wiemy, jak długo te liczniki oszukiwały – jeśli rzeczywiście to robiły. Od początku? Czy zepsuły się w którymś momencie? Liczniki co do zasady są własnością firmy energetycznej, my się do nich nie dotykamy. Ale w piśmie są określane jako "państwa liczniki". Czyli jak trzeba je zdjąć, to możemy nawet o tym nie wiedzieć, ale jak są wadliwe, to już są nasze, tak? – pyta nasz czytelnik.

Pan Marcin z żoną zidentyfikowali grupę ok. 30 rodzin w identycznej sytuacji.

- Wygląda to tak, jakby wszystkim w okolicy zamontowano kilka lat temu wadliwe liczniki. My wybudowaliśmy dom i wprowadziliśmy się w 2016 roku, więc nie mieliśmy ewentualnego porównania do okresu wcześniejszego. Ale skoro nasi znajomi z innej miejscowości, w podobnym domu, również we czwórkę, płacą podobnie, to nawet nie podejrzewaliśmy, że nasze rachunki są za niskie – mówi pan Marcin.

Dodaje, że po wymianie licznika prognoza rachunków wzrosła z ok. 190 zł do 320 złotych miesięcznie. Różnica jest więc spora.

Jeden z jego sąsiadów dostał już nawet telefon z działu windykacji, ponaglający go do spłaty należności.

Płacić czy nie?

- Zakładam, że wezwania do zapłaty nie są na etapie procesowym (nie jest to nakaz zapłaty), co oznacza, że odpowiadając na nie klient nie powinien pisać niczego, co może potwierdzać ich zasadność (nawet prosić o rozłożenie na raty), ponieważ może być to traktowane jako uznanie długu. Natomiast analizą liczników powinien zająć się niezależny ekspert, bo dowód w postaci opinii pracownika Tauronu to nie dowód, lecz pogląd – twierdzi Olgierd Rudak, prawnik w zespole TotalMoney.pl.

Dodaje, że nie znając wszystkich aspektów sprawy, trudno wyrokować o tym, kto ma rację. Jest jednak jeden element, który powoduje, że roszczenie w tym przypadku wydaje się niezasadne.

- Roszczenia z tytułu sprzedaży prądu przedawniają się po 2 latach (art. 555 kc w zw. z 544 kc) – mówi Rudak. W przypadku opłaty przesyłowej termin roszczeń może sięgnąć lat trzech. Ale nie okresu 5-7 lat, jak twierdzą mieszkańcy z Twardogóry.

- Bezwarunkowa zapłata utrudni dochodzenie swojego, natomiast jeśli jakaś część jest "względnie bezsporna", można rozważyć zapłatę z zastrzeżeniem dochodzenia zwrotu, ale to tylko w celu uniknięcia odsetek – przypomina Olgierd Rudak.

Pytamy, czy osoby, które dostały pisma z żądaniem zapłaty powinny skorzystać z usług prawnika. Rudak podkreśla, że na pewno nie zawadzi, szczególnie jeśli sprawa trafi do sądu. Tam sprzedawca prądu będzie musiał udowodnić swoje roszczenie, ale klient musi odpowiedzieć na te argumenty.

O wyjaśnienie sytuacji rodzin z Twardogóry poprosiliśmy przedstawicieli Tauronu. Zostaliśmy poinformowani, że sprawa jest badana, jednak na szczegóły będziemy musieli poczekać jeszcze kilka dni. Przedstawiciele Tauronu twierdzą, że do analizy mają sporo dokumentów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(352)
klient tauron...
2 lata temu
Podobna sytuacja u mnie. Walczyłem kilak miesięcy z Turonem, bo próbował mi wmówić ze ich licznik miał wadliwe wskazania, ja sam musiałem za to ponieść stratę ponad 4000 zł, nikt nie udzielił mi logicznego wytłumaczenia sprawy, wiec jedyna droga to droga sądowa, na którą znając terminy rozprawa w Polsce nie zdecydowałem się. Jak widzę to są powszechne praktyki dostawcy Tauron i powinien powstać pozew zbiorowy w tej sprawie.
zegar
3 lata temu
Tauron plombował legalizował odpowiada za licznik i za to co pokazuje za dużo lub mało.
MS1991
3 lata temu
POMOCY Mój problém polega na tym,że płacę miesięczne rachunki w kwocie min.745 zł a najwieksza faktura jaka została nam wystawiona na kwotę 1350 zł była w okresie jesienno-zimowym . Oszczedzałam maksymalnie jak się da ,bo jestem samotną Mama , 6 –cio letniej córki i paliłam calą zimę w kominku, najcieplej nie było , ale miałam swiadomość z jakimi kosztami wiąże się grzejnik elektryczny więc paliłam full drewnem , a rachunki i tak byly kosmiczne. Zleciłam wykonanie badania bezpośredniego następnie badanie labolatoryjne ...odwodziedx od Tauron ciągle ta sama : LICZNIK DZIAŁA PRAWIDŁOWO... Skąd zatem takie kosmiczne zużycie , wg licznika tauron zuzywam mieisęcznie ok 1400 Kwh...miesięcznie podkreślam . Uważam,że tauron nie chce się przyznać do błędu i trzyma się swojej pozycji,bo wiąże się to z faktura korygującą i zwrotem poniesionych przeze mnie kosztów. Co robić proszę o odpowiedź...Jestem juz bezsilnie finansowo wykończona .
MS1991
3 lata temu
MWitam
Joanna
3 lata temu
jest przedawnienie po 3 latach... i jak można dostawać rachunek miesięczny za prąd 300 zł - co oni tam w tych domach robią??? ja płacę 45 zł...
...
Następna strona