Ludziom nagle zepsuły się urządzenia. Tauron przesadził z napięciem, będą odszkodowania
W gniazdkach mieszkańców Strzelec Opolskich przypadkowo pojawiło się zbyt wysokie napięcie. Choć trwało to tylko chwilę, wystarczyło, by ponad 40 gospodarstw domowych miało problem. "W domach spaliło się sporo sprzętu, m.in. piece centralnego ogrzewania, piekarniki, laptopy, zmywarki, radia, dekodery telewizyjne, żarówki i świetlówki, bezpieczniki" - pisze w mailu do naszej redakcji pan Piotr. Tauron, który odpowiada za awarię, zapowiada wypłatę odszkodowań.
Jeśli chcesz poinformować nas o nietypowej sprawie, wyślij do nas wiadomość za pomocą platformy dziejesie.wp.pl. W ten sposób skontaktował się z nami pan Piotr, który opisał problemy części mieszkańców Strzelec Opolskich.
Sprzęt nagle stanął
Jak tłumaczy nasz czytelnik, Tauron, który dostarcza w mieście energię, podłączył do domów napięcie o zbyt wysokiej wartości. To spowodowało awarię wielu urządzeń elektrycznych. Niektórzy mieli przez to problemy z tak podstawowymi sprawami, jak ogrzanie domu czy przygotowanie posiłku. Musieli wzywać fachowców, by odratować urządzenia.
O kłopocie mieszkańców Strzelec Opolskich pisze też w poniedziałek "Nowa Trybuna Opolska". Jak tłumaczy gazeta, do nietypowego zdarzenia doszło w ubiegły wtorek, teraz natomiast wciąż trwa usuwanie skutków tej awarii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co dalej z ustawą wiatrakową? "Nie może być tak, że grupa ludzi, która się boi, blokuje ważne zmiany"
Jak potwierdza "NTO", wszystko przez błąd przy pracach modernizacyjnych w stacji energetycznej przy ulicy Opolskiej. Podczas prac przez chwilę na jeden z obwodów niskiego napięcia podany został prąd o zbyt wysokim napięciu. To wystarczyło, by okolicznym mieszkańcom zepsuł się sprzęt elektryczny.
Pomoc w postaci m.in. ciepłych posiłków zaoferował mieszkańcom lokalny Ośrodek Pomocy Społecznej. Ludzie jednak poradzili sobie na własną rękę. Tauron, który odpowiada za powstały problem, podlicza, że poszkodowane są 43 gospodarstwa domowe. Awarie dotyczą domów przy ulicach Opolskiej, Pięknej i Wilkowskiego.
Będą odszkodowania
- Przepraszamy za zaistniałe problemy, wynikające z działań technicznych prowadzonych po stronie naszej spółki. Tego typu zdarzenia występują bardzo rzadko – mówi w rozmowie z "NTO" Ewa Groń, rzecznik prasowy spółki Tauron Dystrybucja. Jak dodaje, klienci zostali poinformowani o możliwości pokrycia kosztów poniesionych strat, a szkody rozliczy ubezpieczyciel Tauronu.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj