Mają dość blokady granicy. "Dramatyczne straty gospodarcze"

Polsko–Ukraińska Izba Gospodarcza, Związek Ukraińskich Przedsiębiorców, Konfederacja Lewiatan oraz Związek Pracodawców "Transport i Logistyka Polska" zaapelowały w środę o bezwarunkowe odblokowanie granicy polsko-ukraińskiej i nałożenie sankcji na import zbóż z Rosji i Białorusi.

Kolejka ukraińskich ciężarówek, czekających przed granicą z Polską, 22 lutego 2024 rokuKolejka ukraińskich ciężarówek, czekających przed granicą z Polską, 22 lutego 2024 roku
Źródło zdjęć: © Getty Images | Anastasiia Smolienko, Ukrinform / Future Publishing
oprac.  TOS

Swój apel organizacje wystosowały podczas wspólnej konferencji prasowej. Zgodnie ze stanowiskiem przedstawionym przez Polsko-Ukraińską Izbę Gospodarczą sporne kwestie między obydwoma krajami powinny być rozwiązane na drodze rozmów. Miałyby w nich wziąć udział m.in. organizacje reprezentujące interesy polskich i ukraińskich przedsiębiorców, a także przedstawiciele Komisji Europejskiej. Warunkiem podjęcia negocjacji jest jednak całkowite odblokowanie granicy polsko-ukraińskiej i przywrócenie niezakłóconego transportu w obydwu kierunkach.

- Blokowanie granicy przynosi dramatyczne straty gospodarcze obu stronom, w tym przedsiębiorcom polskim prowadzącym działalność produkcyjną w Ukrainie, a sprzedającym towary na rynkach europejskich - mówił prezes PUIG Jacek Piechota.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wielka ściema" w innowacjach. Wystarczyło mieć pomysł na startup. Jakub Dwernicki -Biznes Klasa #20

"Każdy dzień osłabia więzi"

- Firmy ukraińskie zostały z kolei odcięte od zaopatrzenia w surowce i komponenty, co sprawia, że wiele z nich nie może realizować zamówień i wywiązywać się z kontraktów. Polskie przedsiębiorstwa zrzeszone w izbie wstępnie oszacowały straty spowodowane przez blokadę na 100 mln zł. Każdy dzień przestoju na granicy osłabia więzi kooperacyjne i handlowe między podmiotami po obydwu stronach granicy i negatywnie wpływa na współpracę w przyszłości - tłumaczył Piechota.

Zwrócił też uwagę, że granica zablokowana jest w obydwu kierunkach, choć formalnie jej celem jest zatrzymanie importu zboża z Ukrainy. - Dlaczego protestujący nie pozwalają dostarczyć zaopatrzenia do Ukrainy? Tysiące tirów czekają tygodniami z ładunkiem, na który pilnie czekają ukraińskie przedsiębiorstwa, a w tm czasie gospodarka naszego sąsiada wykrwawia się, dźwigając wysiłek prowadzenia wojny - mówił prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej.

Nie tylko oligarchowie

Z kolei Kateryna Glazkowa, reprezentująca Związek Ukraińskich Przedsiębiorców, zwróciła uwagę na fake newsy na temat polsko-ukraińskich relacji gospodarczych, które powielane są - jej zdaniem - w polskich mediach, w tym tych społecznościowych.

- Mówi się m.in., że handlem zbożem z Ukrainy zajmują się wyłącznie oligarchowie, którzy transferują zyski za granicę, zaś państwo nic z tego nie ma. W rzeczywistości ukraińskie przedsiębiorstwa rolne odprowadziły do budżetu państwa 70 mld hrywien, czyli 2 mld euro - wyliczała.

- Nieprawdą jest też, że cała ziemia uprawna została podzielona między wielkie agroholdingi. Przed wybuchem wojny w Ukrainie działało 75 tysięcy przedsiębiorstw rolnych, z czego 90 proc. stanowiły małe i średnie firmy - dodała.

Według informacji przekazanych przez PUIG przyczyną trudnej sytuacji na rynku zboża w Polsce i innych unijnych krajach jest zalewanie światowych rynków tanim ziarnem przez Rosję. Piechota podkreślił, że Rosja sprzedaje po cenach dumpingowych nie tylko własne zboże, ale również ziarno ukradzione z elewatorów ukraińskich.

- Na to, ile kosztuje zboże na polskim rynku wpływ mają przede wszystkim ceny na światowych giełdach, a te utrzymują się na wyjątkowo niskim poziomie. Blokada granicy z Ukrainą niczego w tej kwestii nie zmieni. Konieczne jest natomiast zablokowanie napływu na europejskie rynki ziarna oraz nawozów azotowych z Rosji i Białorusi - zaznaczył Piechota.

W Sejmie uchwała ws. apelu do Brukseli

We wtorek wieczorem do Sejmu wpłynął projekt uchwały wzywającej Komisję Europejską do przedłożenia propozycji nałożenia sankcji na import rosyjskiej i białoruskiej żywności i produktów rolnych do UE. Projekt - wniesiony przez Prezydium Sejmu - został skierowany do pierwszego czytania w komisji.

"Wzywamy Komisję Europejską do przedłożenia propozycji nałożenia sankcji na import rosyjskiej i białoruskiej żywności i produktów rolnych do UE" - czytamy w projekcie uchwały. Jak zauważyli jego autorzy, import tych produktów z Rosji i Białorusi w dalszym ciągu generuje ogromne dochody dla producentów, handlowców i budżetów tych państw.

Wybrane dla Ciebie
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę