Maturzyści szukają pracy. Co na to rynek?

Fala tegorocznych maturzystów i absolwentów szkół średnich zasila szeregi kandydatów do pracy. Badania przeprowadzone na zlecenie OLX Praca rzucają nowe światło na ich aspiracje i podejście do kariery zawodowej. Wbrew niektórym stereotypom młodzi ludzie są chętni do podjęcia zatrudnienia i mają jasno sprecyzowane oczekiwania. Pracodawcy, którzy je zrozumieją, zyskają dostęp do zmotywowanych i wartościowych pracowników.

.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Studia? Nie wszyscy chcą iść tą ścieżką

Dzięki badaniom realizowanym przez SW Research na zlecenie OLX Praca mamy informację, że 64 proc. tegorocznych maturzystów planuje podjęcie studiów i pewnie teraz nerwowo oczekuje na wyniki egzaminów dojrzałości, aby przystąpić do formalności związanych z rekrutacją na wymarzone kierunki.

Co czwarty abiturient nie ma jeszcze ściśle sprecyzowanych planów w tym zakresie, a 12 proc. już zdecydowało, że nie będzie kontynuować nauki na poziomie akademickim.

Warto odnotować, że studia są najpopularniejsze wśród maturzystów ze wsi – 4 na 5 badanych z obszarów wiejskich chciałoby dostać się na uczelnię wyższą. Los żaka w najmniejszym stopniu kusi zaś mieszkańców małych i średnich miast.

Dlaczego część maturzystów rezygnuje ze studiów? Najczęściej dlatego, że uważają je za zbędne. 49 proc. twierdzi, że zawód, który planują wykonywać, nie wymaga dyplomu uczelni.

37,5 proc. wprost mówi, że studia nie będą im do niczego potrzebne, a 33 proc. po prostu nie czuje potrzeby dalszej nauki. Co piąty maturzysta zostawia sobie furtkę – studiów nie wyklucza, ale na ten moment planuje dłuższą przerwę.

Z wykładów do pracy – to normalne

Spośród tych, którzy 1 października rozpoczną swoją studencką przygodę,[1] aż 84 proc. deklaruje, że będą wylewać siódme poty nie tylko na zajęciach w swoich alma mater, ale też w pracy.W zeszłym roku było to 80 proc.

W liczbach bezwzględnych daje to naprawdę sporo ludzi gotowych do zakasania rękawów – przypomnijmy, że zgodnie z danymi Centralnej Komisji Egzaminacyjnej w maju do matury przystąpiło łącznie 275 tysięcy absolwentów 4-letnich liceów ogólnokształcących, 5-letnich techników oraz szkół branżowych II. stopnia.

Oznacza to, że już za kilka miesięcy – lub nawet wcześniej – rynek pracy zasili blisko ćwierć miliona młodych pracowników (albo będzie chciało zasilić). To osoby gotowe do działania, znające języki i świetnie odnajdujące się w świecie nowych technologii.

I większość z nich wcale nie musi pracować. Tylko 40 proc. ankietowanych przyznało szczerze, że praca jest dla nich koniecznością, żeby związać koniec z końcem. Zaledwie 6 proc. nie zamierza podejmować pracy na studiach. Cała reszta pracować po prostu chce. Dlaczego?

Najważniejsze jest w tym przypadku zdobycie możliwie szybko pierwszych doświadczeń zawodowych – 65 proc. maturzystów uznaje je za kluczowe dla swojego rozwoju. Z kolei dla 64 proc. respondentów istotne jest uniezależnienie się od finansowania ze strony rodziców. Chcą wolności i decyzyjności. I wiedzą, że może im to dać praca.

Oczekiwania młodych

Pracodawcy muszą być świadomi, że młode pokolenie wchodzące na rynek pracy ma jasno określone priorytety. Na pierwszym miejscu znajdują się kwestie finansowe - aż 68 proc. maturzystów wskazuje zarobki jako kluczowy czynnik przy wyborze oferty pracy.

To wyraźny sygnał, że młodzi ludzie cenią swój czas i chcą otrzymać godziwe wynagrodzenie. Warto podkreślić, że naprawdę nieliczni są zainteresowani bezpłatnymi praktykami czy stażami. Era pracy "za wpis do CV" odchodzi do lamusa - młodzi oczekują konkretów.

Drugim istotnym elementem jest forma zatrudnienia i warunki umowy. Największym zainteresowaniem cieszy się umowa o pracę na część etatu (41 proc.), która ma w domyśle pozwolić godzić obowiązki zawodowe z nauką lub innymi aktywnościami.

Co czwarty respondent bierze pod uwagę pracę na pełen etat lub umowę cywilnoprawną, a ponad jedna trzecia jest otwarta na prace dorywcze. Ważna jest dla nich również elastyczność godzin pracy (wskazana przez 50 proc. badanych). Wielu z nich łączyć będzie bowiem obowiązki zawodowe ze studiami dziennymi.

Rynek pracy otwarty na osoby bez doświadczenia?

W bardzo dużym skrócie i jeszcze większym uproszczeniu: tak. Okazuje się, że 46 proc. ofert pracy publikowanych na największej w Polsce platformie rekrutacyjnej - mowa oczywiście o OLX Praca - nie wymaga wcześniejszego doświadczenia zawodowego. To stwarza szerokie możliwości dla osób dopiero rozpoczynających swoją karierę.

Najwięcej takich anonsów znaleźć można w czterech branżach: produkcja, handel (czytaj: sprzedaż i praca w sklepie), gastronomia i transport - głównie jako kierowca.

Od początku roku pojawiło się ich aż 80 tysięcy, z czego spora część była skierowana wprost do tych, którzy dopiero zaczynają. Maturzyści mają więc w czym wybierać - szczególnie jeśli myślą o pracy jako hostessa, dostawca czy kurier. Tam praktycznie każda oferta otwarta jest skierowana do świeżych graczy.

Na jakie wynagrodzenie mogą liczyć Ci, którzy jeszcze do niedawna nagradzani co najwyżej szóstkami w szkołach? Zazwyczaj jest to pensja minimalna albo stawka godzinowa z dolnego przedziału. Można jednak zarobić więcej - zwłaszcza jeśli spojrzy się poza granice Polski.

W wielu zagranicznych ofertach doświadczenie i język (!) nie są wymagane, a tygodniówka rzędu 600 euro to wręcz standard. Miesięcznie? Nawet 10–12 tysięcy złotych. Dla kogoś, kto dopiero wchodzi na rynek, brzmi całkiem nieźle.

Tym bardziej, jeśli porównamy to do średnich zarobków studentów w całym kraju. Z badania "Student w pracy", realizowanego w ramach Programu Kariera Polskiej Rady Biznesu, wynika, że średnia pensja studenta w Polsce to dziś 3622,91 zł "na rękę". Rok temu było to 3429,82 zł - czyli mamy do czynienia z wzrostem o 5,6 pp. rok do roku.

Pracodawco, bądź gotowy!

Młode pokolenie wchodzi na rynek pracy z energią, konkretnymi oczekiwaniami i gotowością do działania. Chcą się uczyć, zdobywać doświadczenie i realnie angażować w to, co robią. Jak przyciągnąć ich do swojej firmy?

Przede wszystkim trzeba zrozumieć, czego potrzebują. A to wcale nie jest skomplikowane - uczciwe warunki, przejrzystość i sensowne wynagrodzenie. Firmy, które pojmą to szybko i odpowiednio dopasują ofertę, mogą zyskać nie tylko pracownika, ale i lojalnego, zmotywowanego członka zespołu.

Płatna współpraca z OLX

Wybrane dla Ciebie

"Uderzenie w serce przemysłu". Kanclerz Niemiec komentuje ruch Trumpa
"Uderzenie w serce przemysłu". Kanclerz Niemiec komentuje ruch Trumpa
Pracownicy łódzkiej firmy od miesięcy nie dostają pensji. Sprawa trafi do prokuratury
Pracownicy łódzkiej firmy od miesięcy nie dostają pensji. Sprawa trafi do prokuratury
Prezes BMW o autach z Chin. Ostro krytykuje UE
Prezes BMW o autach z Chin. Ostro krytykuje UE
Katastrofa na lotnisku pod Londynem. "Ogromna kula ognia"
Katastrofa na lotnisku pod Londynem. "Ogromna kula ognia"
Tysiące Polaków mogą mieć problem z telefonami. Telekomy wygaszają dużą sieć
Tysiące Polaków mogą mieć problem z telefonami. Telekomy wygaszają dużą sieć
Cena bitcoina na nowym szczycie. Bije rekord
Cena bitcoina na nowym szczycie. Bije rekord
Donald Trump zabrał głos ws. wielkiej afery. Jego zwolennicy są niezadowoleni
Donald Trump zabrał głos ws. wielkiej afery. Jego zwolennicy są niezadowoleni
UE zawiesza groźbę wobec Amerykanów. "Jesteśmy w pełni przygotowani"
UE zawiesza groźbę wobec Amerykanów. "Jesteśmy w pełni przygotowani"
Budują gigantyczną stację paliw w USA. Mieszkańcy podzieleni
Budują gigantyczną stację paliw w USA. Mieszkańcy podzieleni
"Ozłocenie zamożnych". Propozycja Nawrockiego to prezent dla bogatych? [OPINIA]
"Ozłocenie zamożnych". Propozycja Nawrockiego to prezent dla bogatych? [OPINIA]
Pracownicy bez wypłat, hotel zamknięty? Możliwe, że to tymczasowe
Pracownicy bez wypłat, hotel zamknięty? Możliwe, że to tymczasowe
Polomarket wprowadza automaty do zwrotu opakowań w ponad 200 sklepach
Polomarket wprowadza automaty do zwrotu opakowań w ponad 200 sklepach
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Money.pl