Media: nie żyje handlarz bronią, który miał dostarczyć respiratory w czasie pandemii
Nie żyje Andrzej I., handlarz bronią i właściciel firmy E&K. To właśnie to przedsiębiorstwo miało dostarczyć Polsce respiratory w czasie pandemii koronawirusa. Informację o jego śmierci podał portal tvn24.pl, który powołuje się na niepotwierdzoną informację uzyskaną przez prokuraturę.
Informacje o domniemanej śmierci Andrzeja I. dotychczas w przestrzeni publicznej pojawiały się głównie za sprawą polityków i urzędników. Dziennikarze portalu tvn24.pl zwrócili się w tej sprawie do rzecznika prasowego Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
Dysponujemy niepotwierdzoną informacją o śmierci Andrzeja I. Z tego względu podjęto działania służące urzędowemu stwierdzeniu tej okoliczności - przekazał portalowi rzecznik Karol Bajerski.
Akt zgonu z Tirany
Jak rozumieć zwrot "niepotwierdzona informacja"? Portal tvn24.pl wskazuje, że jest to akt zgonu wystawiony w Tiranie, stolicy Albanii. Ciało jednak wciąż nie zostało przetransportowane do Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polskie frmy dostają ultimatum. "Akcjonariusze pilnują, czy nie finansujemy 'brudnej' energii"
Fakt śmierci potwierdziliśmy swoimi kanałami, bezpośrednio w Albanii oraz za pośrednictwem Europolu - przekazał portalowi oficer w Komendzie Głównej Policji proszący o zachowanie anonimowości.
Tvn24.pl podaje również, że mężczyzna spokojnie wyjechał z Polski 9 grudnia 2020 r. Kilka dni wcześniej wystawił KGHM fakturę za dostawę respiratorów. List gończy prokuratura jednak wystawiła kilkanaście miesięcy później, dokładnie w marcu 2022 r.
Respiratory od handlarza bronią
Andrzej I. miał dostarczyć Polsce 1241 respiratorów. 14 kwietnia 2020 r. ówczesny wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński, z pominięciem procedur i bez sprawdzenia kontrahenta, bez żadnych konsultacji, podpisał umowę z prezesem firmy E&K, znanej do tej pory z handlu bronią. Do magazynów MZ trafiło jednak tylko około 200 urządzeń.