Spór w sprawie superszybkich pociągów w Polsce. "My projektujemy to na 350 km/h"
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak po środowym posiedzeniu Rady Gabinetowej zapewnił, że budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i kolei dużych prędkości przebiega w dobrym tempie, a Polska będzie mieć najszybszą kolej dużych prędkości w Europie.
W środę odbyło się posiedzenie Rady Gabinetowej - rządu obradującego pod przewodnictwem prezydenta. Było ono poświęcone takim kwestiom jak m.in.: stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa. W posiedzeniu uczestniczyli: prezydent Karol Nawrocki, premier Donald Tusk oraz ministrowie jego rządu, a także przedstawiciele prezydenckiej kancelarii.
Po radzie rząd zorganizował konferencję prasową z udziałem szeregu ministrów, między innymi Dariusza Klimczaka. - Dzisiaj rozmawialiśmy także o CPK, czyli najważniejszym projekcie infrastrukturalnym w Polsce. Tak samo państwu, jak i panu prezydentowi, zawsze będę mówił, jak wyglądają fakty. Budowa, która jest widziana oczami zwykłego inżyniera, który zdarł niejedne buty na budowie, a nie gawędziarzy od "flamasterplanów". Rzeczywistość stoi jasno i ta budowa idzie w bardzo dobrym tempie. Poprawiamy parametry, ulepszamy ten projekt, m.in. to dotyczy kolei dużych prędkości - stwierdził Klimczak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwie walizki, bez znajomości polskiego. Dziś firma warta 2 MILIARDY - Gregoire Nitot Sii Polska
- Z bardzo prostego powodu. Chcemy wybudować nie tylko najnowocześniejsze lotnisko w Europie, nie osłabiając lotnisk regionalnych. Ale także wybudować najszybszą kolej dużych prędkości w Europie - dodał. - Nasi poprzednicy proponowali, żeby maksymalna prędkość na kolei dużych prędkości w Polsce to było 250 km/h. My projektujemy to na 350 km/h - podkreślił.
- Francuzi jeżdżą 320 km/h, Niemcy, Włosi, Hiszpanie, Anglicy 300 km/h. 250 km/h jeździ się w Rosji na linii Mokswa-Petersburg. Nie chcę, żebyśmy wydawali dziesiątki miliardów złotych na projekt, który nie jest de facto koleją dużych prędkości - przekonywał.
Podkreślił, że inwestycje są realizowane przez polskie firmy, nowy port lotniczy pozostanie w całości w polskich rękach, a zyski i zarządzanie pozostaną w kraju.
Zapowiedział też, że czas przejazdu koleją dużych prędkości z Warszawy do Poznania ma wynosić poniżej 100 minut, a z Warszawy na nowe lotnisko 15-17 minut. Przypomniał także, że autostrada A2 między Łodzią a Warszawą zostanie poszerzona o trzeci i czwarty pas, a wartość tej inwestycji to około 2 mld zł.
– Wszystkie działania, w tym zakup floty dla PLL LOT, są skoordynowane. To zapewnia spójność i bezpieczeństwo realizacji wielkich projektów infrastrukturalnych – podkreślił. Dodał, że wcześniejsze rozproszenie odpowiedzialności między spółkami i ministerstwami zostało uporządkowane.
Kiedy odczujemy zmiany
W ramach Programu CPK ma powstać m.in. centralne lotnisko, zlokalizowane pomiędzy Warszawą i Łodzią, oraz system Kolei Dużych Prędkości. Nowy port lotniczy ma być przystosowany początkowo do obsługi 34 mln pasażerów rocznie i zaprojektowany w taki sposób, by w perspektywie długoterminowej mógł być elastycznie rozbudowywany, zgodnie z potrzebami i prognozami rozwoju rynku.
Zgodnie z przyjętym harmonogramem budowa Lotniska CPK na terenie gmin Baranów, Wiskitki i Teresin ma rozpocząć się w 2026 r. W 2031 r. port lotniczy ma uzyskać niezbędne certyfikacje, a w 2032 r. ma zostać oddany do użytku wraz z pierwszym odcinkiem KDP w Polsce: Warszawa – CPK – Łódź. Szacowany koszt inwestycji do 2032 r. wynosi 131,7 mld zł.
Według harmonogramu do końca 2032 r. ma zostać oddany do użytku odcinek Kolei Dużych Prędkości między Łodzią i Warszawą o długości ok. 130 km, a do 2035 r. zostaną zrealizowane fragmenty trasy z Łodzi do Poznania i Wrocławia. Pociągi kursujące na trasie "Y" - zgodnie z parametrami KDP - będą mogły jeździć z prędkością 300-320 km/h.