Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Gospodarczyk
|
aktualizacja

Nauczyciele mogą zacząć odliczać. To wtedy pieniądze mają trafić na ich konta

38
Podziel się:

Podwyżki z wyrównaniem od 1 stycznia powinny być na kontach większości nauczycieli w marcu - zapowiedziała w poniedziałek minister edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że w niektórych przypadkach podwyżki mogą pojawić się w kwietniu, lecz nie będzie to zależne od rządu.

Nauczyciele mogą zacząć odliczać. To wtedy pieniądze mają trafić na ich konta
Barbara Nowacka (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

Szefowa resortu edukacji zaznaczyła, że swoją działalność rząd Donalda Tuska rozpoczął od koniecznego ruchu w kierunku nauczycielek i nauczycieli. Przypomniała, że nauczyciele, którzy rozpoczynają swoją pracę w zawodzie, otrzymają 33 proc. podwyżki, natomiast o 30 proc. wzrośnie pensja nauczycieli dyplomowanych i mianowanych. Ta zmiana wynagrodzeń dotyczy także nauczycieli zatrudnionych w szkołach niepublicznych i w przedszkolach.

Barbara Nowacka: podwyżki powinny być na kontach większości nauczycieli w marcu

Nowacka zapowiedziała, że "podwyżki z wyrównaniem od 1 stycznia powinny być na kontach większości nauczycieli w marcu, w niektórych przypadkach, co już nie zależy od rządu, mogą pojawić się w kwietni".

- Żeby polska szkoła była dobra, nauczyciele muszą chcieć w szkole uczyć. Żeby chcieli uczyć, muszą godnie zarabiać - powiedziała Nowacka podczas briefingu prasowego przed spotkaniem z młodzieżą i nauczycielami w Liceum Ogólnokształcącym im. S. Czarnieckiego w Człuchowie na Pomorzu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Miliarder zdradza "wielką ściemę" w handlu częściami samochodowymi Maciej Oleksowicz Inter Cars #19

W ocenie minister edukacji, szkoła musi się zmieniać "spokojnie i w takim poczuciu ogólnej zgody i zrozumienia tego, jak ważna jest dobra szkoła", która kształci jak najlepiej, stosując programy nauczania dostosowane do wyzwań XXI wieku.

Nowacka wskazała, że MEN pracuje nad kilkoma zmianami w programach nauczania.

Dla szkół podstawowych to odejście od obowiązkowych i ocenianych prac domowych, dla całego potoku nauczania planujemy od 1 września odchudzoną podstawę programową. Te prace rozpoczęli nasi poprzednicy. My dzisiaj, prowadząc prekonsultacje, wkrótce konsultacje wokół nowej odchudzonej podstawy programowej, będziemy działali na rzecz tego, by szkoła była realnie miejscem tego, gdzie zdobywa się wiedzę, a nie jest ona tylko wtłaczana, żeby o tej wiedzy zapomnieć - zaznaczyła.

Wskazała, że do prekonsultacji trafił dokument ekspertów, głównie pracujących w Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, w którym podali propozycje redukcji podstaw programowych. - To wzbudziło wiele pytań, kontrowersji, dyskusji. Sama mam wątpliwości, czy wszystkie ich rozwiązania najlepiej przyczynią się do rozwoju szkoły - przyznała Nowacka.

Zaznaczyła, że do MEN wpłynęło ponad 50 tysięcy uwag. - W tej chwili pracownicy ministerstwa analizują je. Przedstawią nam wkrótce dokument, myślę, że to nastąpi w ciągu najbliższego tygodnia, do dwóch tygodni, z którym już ministerstwo będzie mogło pracować, jako dokumentem skonsultowanym społecznie - oceniła Nowacka, która chce, by odchudzona o ok. 20 proc. podstawa programowa weszła w życie 1 września.

Szefowa resortu edukacji przyznała, że na spotkaniach z młodzieżą ta często pyta m.in. o matury, w tym i o to, czy można by z nich zrezygnować. Nowacka zapewniła, że nie ma takiego zamiaru. - Nie zlikwidujemy matur. One są potrzebnym, zobiektywizowanym kryterium do oceny tego, czego nauczyła się młodzież - zapowiedziała.

Minister edukacji przed spotkaniem z nauczycielami i uczniami w człuchowskim LO im. S. Czarnieckiego, w ramach wizyty w Pomorskiem uczestniczyła w uroczystości nadania imienia Polskich Noblistów Szkole Podstawowej w Debrznie. Złożyła także kwiaty przed pomnikiem Pamięci Pokoleń w Debrznie. Jeszcze w poniedziałek Barbara Nowacka spotka się z przedstawicielami rad rodziców i nauczycieli szkół w Pile.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(38)
Ich człowiek ...
2 miesiące temu
Dadzą parę groszy by nie protestowali przy pogrążeniu całego szkolnictwa. Zrobią co im się każe. Takie to grono pedagogiczne.
szok
2 miesiące temu
po co dawać nauczycielom podwyżki skoro mają niczego nie uczyć w szkole oprócz masturbacji w przedszkolu
posiak
2 miesiące temu
a robolom zus do góry
Nauczycielka
2 miesiące temu
Czy jeszcze w tym roku będzie kolejna podwyżka?? Jest potrzebna koniecznie.
Nauczyciel WO...
2 miesiące temu
Śmieszna i nie panująca nad emocjami partyjna działaczka. Myśli, że wyrobi sobie szacunek wśród nauczycieli jak rzuci ochłap, który w większości i tak przygotował rząd PiS. Może przynajmniej dowiedziała się już kiedy był potop szwedzki.
...
Następna strona