Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Nie ma komu czereśni zbierać. Ekspert: "Wciąż posiłkujemy się pracownikami z Ukrainy"

- Problem z ludźmi do pracy w Polsce wcale się nie zmniejsza. Posiłkujemy się pracownikami z Ukrainy, ale i oni szukają innych możliwości, w innych krajach - zauważa w programie "Money. To się Liczy" ekonomista Marek Zuber. Jednocześnie rosną pensje, co podnosi koszty pracy. Zdaniem ekonomisty trzeba się spodziewać wzrostu cen.

67
Podziel się:
KOMENTARZE
(67)
ona1
5 lata temu
A po co mają pracować jak za free dają 500 zł
kkkkkkkkkkk
5 lata temu
warto zatrudnic bezrobotnych pijaczków bedzie dobry uczynek wszystkim podatek i składka zus mało ze taki człowiek zarobi pare groszy to bedzie miał zajecie i nie bedzie miał za wiele czasu na nude a z nudy upijaja sie traca zdrowie a potem narazaja panstwo na pokrycie kosztów leczenia blokuja miejsca naprawde chorym to dobra terapia wyjsc z nałogu
qwetrt
5 lata temu
a moze ktos w Polsce skonstruuje maszyny ?? To nie takie proste jak zkup w niemczech lub sprowadzenie hindusów do pracy
malorolny
5 lata temu
antek jestes glupszy niz cokolwiek to przewidyuje rozwiales wszystkjie watpliwosci
polak
5 lata temu
Potrzebujemy rak do pracy i tylko dlaczego nie szanujemy ich?Oszustwa na szkode pracownikow z Ukrainy to prawie normai ta pogarda dla innych nacji! Okropnosc!
...
Następna strona