Niemcy blokują budowę polskiego portu? "To nie jest wstrzymanie inwestycji"
Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał tymczasowo decyzję środowiskową dotyczącą budowy portu kontenerowego w Świnoujściu. To jednak nie oznacza końca inwestycji, która jest kluczowa dla polskiej gospodarki.
Decyzja sądu o wstrzymaniu rygoru wykonalności decyzji środowiskowej dla portu kontenerowego w Świnoujściu jest wynikiem skarg złożonych przez niemieckie i świnoujskie stowarzyszenia. Jak przypomina "Głos Szczeciński", decyzja sądu ma charakter tymczasowy i nie oznacza wstrzymania całej inwestycji.
Weronika Gocłowska z Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście podkreśla, że decyzja sądu to jedynie przeszkoda do czasu ogłoszenia wyroku, który ma nastąpić 4 sierpnia.
Wstrzymanie rygoru wykonalności to nie jest wstrzymanie inwestycji - podkreśla Gocłowska.
Wcześniej Arkadiusz Marchewka z Ministerstwa Infrastruktury zapewnił, że polski rząd jest przygotowany na różne działania strony niemieckiej.
Jak pisaliśmy w money.pl niemiecka organizacja Lebensraum Vorpommern obawia się, że budowa portu zagraża przyrodzie. Port ma powstać na Warszowie, przemysłowej dzielnicy Świnoujścia, gdzie już działają inne kluczowe instalacje morskie. Inwestycja ma strategiczne znaczenie dla polskiej gospodarki i bezpieczeństwa.
Skarga złożona przez BLV wpłynęła do GDOŚ 24 marca, a stamtąd do WSA w Warszawie. Dokumentacja przygotowana przez skarżącego liczy prawie sto stron. Jak ustaliła PAP, niemiecka organizacja nie tylko zaskarżyła decyzję środowiskową umożliwiającą realizację projektu portu kontenerowego, ale złożyła też wniosek o wstrzymanie natychmiastowej wykonalności decyzji GDOŚ.
Port Kontenerowy w Świnoujściu: Kluczowa Inwestycja
Budowa głębokowodnego terminala kontenerowego w Świnoujściu jest jedną z najważniejszych inwestycji infrastrukturalnych w Polsce.
Projekt, którego wartość szacowana jest na 10 miliardów złotych, ma na celu przyjmowanie największych kontenerowców na świecie.
Inwestycja obejmuje budowę 65-kilometrowego toru podejściowego o głębokości 17 metrów, co ma znacząco zwiększyć możliwości przeładunkowe portu.
Reakcje Polityczne
Polski rząd, reprezentowany przez wiceministra infrastruktury Arkadiusza Marchewkę, zapowiada walkę o realizację inwestycji. Podkreśla się strategiczne znaczenie terminala dla polskiej gospodarki i bezpieczeństwa narodowego. Inwestycja ma również na celu wzmocnienie pozycji Polski na Bałtyku i stworzenie konkurencji dla niemieckich portów.
Planowana budowa terminala budzi emocje wśród mieszkańców Świnoujścia. Prezydent miasta zapowiedziała możliwość przeprowadzenia referendum w tej sprawie. Władze lokalne obawiają się, że inwestycja może wpłynąć na dostęp do morza i walory turystyczne regionu. Mimo to, projekt jest postrzegany jako szansa na rozwój gospodarczy i nowe miejsca pracy.