Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Orlikowski
Paweł Orlikowski
|

Planujesz remont? Na ekipę możesz czekać nawet rok

Branża budowlana zmaga się z brakiem rąk do pracy, to również wpływa na wzrost cen remontu czy budowy. - Jest bardzo duży deficyt, już widzimy jakie są problemy, ale mamy też ogromny program zielonej transformacji, w ramach którego miliony budynków powinny podlegać termomodernizacji. Popyt na pracę będzie rósł także w tym sektorze. Wszystkich znajomych, którzy odkładają remont na później, bo może będzie łatwiej i taniej, zachęcam do tego, żeby nie odkładali, bo nie będzie ani łatwiej, ani taniej - powiedział w programie "Money. To się liczy" Paweł Kisiel, prezes Grupy Atlas. - Sam chciałem przeprowadzić remont elewacji dachu, skontaktowałem się z wykonawcą na przełomie lutego i marca, umówiliśmy się na pierwszy wolny termin, pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku - dodał.

nieruchomości
6
Podziel się:
KOMENTARZE
(6)
jlkjkljlk
3 lata temu
Jak slysze tych 'ekspertow' mowiacych jednym ciagiem, ze brakuje rak do pracy i dlatego ceny ida do gory i zeby nie odkladac remontu tylko robic jak najszybciej... czyli tak de facto nakrecac ta chora spirale jeszcze bardziej, to mi rece opadaja.
max
3 lata temu
Kwestia do jakich usług fachowca się szuka, jeśli ktoś planuje robić dach czy wykończyć/wyremontować cały dom to wiadomo że poczekać trochę trzeba, bo to czasochłonne prace a klientów bardzo wielu, ale znalezienie kogoś do wyremontowania pokoju czy łazienki nie stanowi już problemu i maksymalnie czeka się 3-4 miesiące.
Tomek
3 lata temu
Brakuje ludzi bo to ciężka praca, sam szukałem pomocnika płacąc 20zł/h po jednym dniu (10 godzinach pracy) odpuszczali bo praca zbyt ciężka i nie byli w stanie zwlec się z łóżka na drugi dzień... zaznaczam że to tylko pomocnik który nie wykonywał wcale skomplikowanych i ciężkich prac, dopiero po 3-4 miesiącach udało mi się znaleźć na tyle twardego chłopaka który potrafił przetrwać najgorsze pierwsze dni w tej branży, bo jak się nigdy nie pracowało fizycznie to normalne że po jednym dniu pracy bolą wszystkie możliwe mięśnie.
qwetrty
3 lata temu
Brakuje ludzi za te stawki. Zapłaćcie więcej to ludzie się znajdą.
tajestk
3 lata temu
Bo wszyscy są mgr socjologii, marketingu, prawa, pedagogiki, filozofii, nauk o rodzinie itp. Ci ludzie nic nie potrafią ani tego w czym są mgr ani manualnie. Ale uczelnie aby utrzymać status robią im pseudo doktoraty.