Płoną statki na Morzu Północnym. Rzecznik brytyjskiego premiera zabiera głos
W poniedziałek u wybrzeży Wielkiej Brytanii doszło do kolizji tankowca i kontenerowca, w wyniku której na statkach wybuchł pożar. We wtorek rzecznik premiera Wielkiej Brytanii powiedział, że obecnie nic nie świadczy o tym, że do kolizji doszło w wyniku przestępstwa.
Kontenerowiec Solong uderzył w poniedziałek w wyczarterowany przez armię amerykańską tankowiec MV Stena Immaculate, stojący na kotwicy w odległości około 16 km od wybrzeża na wysokości miasta w hrabstwie Yorkshire w Wielkiej Brytanii. Wybuchł gwałtowny pożar, z tankowca zaczęło wyciekać paliwo lotnicze, które przewoził.
Według brytyjskiej straży przybrzeżnej we wtorek obie jednostki nadal się palą, ale pożar na tankowcu znacznie osłabł. Solong zdryfował nieco na południe i są małe szanse, że nie zatonie – poinformowała straż.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak filozof stworzył giganta branży motoryzacyjnej? Krzysztof Oleksowicz w Biznes Klasie
Jak przekazał brytyjski minister ds. morskich Mike Kane, przyjęto robocze założenie, że jeden z marynarzy poniósł śmierć. Pozostałym członkom załóg obu statków udało się uratować.
Właściciel kontenerowca Ernst Russ podał we wtorek, że – wbrew wcześniejszym doniesieniom – Solong nie miał na pokładzie trującego cyjanku sodu. - Możemy potwierdzić, że na pokładzie nie ma kontenerów z cyjankiem sodu. Są cztery puste kontenery, które wcześniej zawierały tę niebezpieczną substancję, i będą one nadal monitorowane – oznajmił.
Minister Wielkiej Brytanii ds. mieszkalnictwa Matthew Pennycock opisał sytuację na Morzu Północnym jako "dynamiczną". - Trwa śledztwo dotyczące przyczyn zderzenia – powiedział telewizji BBC. Zaznaczył, że podejmowane są działania, by ocenić potencjalne skutki kolizji dla środowiska morskiego. Jak podkreślił, jakość powietrza jest obecnie "w bezpiecznych granicach".
Co to oznacza dla środowiska
Paliwo lotnicze jest toksyczne i jeśli zostanie wchłonięte przez morskie organizmy, może doprowadzić do ich śmierci. Organizacje ochrony środowiska podkreślają również, że zatrute ryby mogą być niebezpieczne dla ptaków, jeśli zostaną przez nie zjedzone.
Solong płynął pod portugalską banderą ze Szkocji do Rotterdamu w Holandii. Transportowane przez MV Stena Immaculate paliwo było własnością rządu USA. Jak podała BBC, statek był częścią programu rządowego USA, mającego na celu dostarczanie paliwa siłom zbrojnym w czasie konfliktu zbrojnego lub stanu wyjątkowego. Siły powietrzne USA mają kilka baz w Wielkiej Brytanii.
- Trzydziestu sześciu członków załóg obu jednostek bezpiecznie przetransportowano na brzeg, jedna osoba została hospitalizowana – powiedział Matthew Atkinson z brytyjskiej straży przybrzeżnej.