Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|
aktualizacja

Miało być lepiej, a jest.. gorzej. "Perspektywy przemysłu pogorszyły się"

129
Podziel się:

W czwartek poznaliśmy wskaźnik PMI dla przemysłu, który obrazuje nastroje w branży. W sierpniu wyniósł 40,9, wobec 41,8 prognozy i 42,1 punktu w lipcu 2022 r. Jak zauważają w swoim komentarzu analitycy Pekao, wskaźnik miał się ustabilizować, tymczasem mamy kolejny wynik znacznie niższy, niż miesiąc wcześniej. "Perspektywy przemysłu pogorszyły się" – diagnozują ekonomiści z ING.

Miało być lepiej, a jest.. gorzej. "Perspektywy przemysłu pogorszyły się"
Wskażnik PMI dla przemysłu w sierpniu 2022 r. jest bardzo pesymistyczny. (East News, ARKADIUSZ ZIOLEK)

Chociaż wskaźnik powstaje na podstawie opinii przede wszystkim menedżerów największych firm, to uważa się go za dobry wyznacznik tego, co mogą przynieść najbliższe miesiące w całej gospodarce.

Każdy wynik powyżej granicy 50 punktów uznaje się za optymistyczny, poniżej tej granicy – pesymistyczny. Wyniki poniżej 40 puntów oceniane są już jako skrajnie złe nastroje.

W lipcu PMI wyniósł 42,1, a obecny wynik (40,9) to kolejny, który wykazuje mocną tendencję spadku nastrojów. Już w lipcu w komentarzu do danych, S&P Global wskazywała na ich "znaczne pogorszenie".

"Sierpień był kolejnym miesiącem pełnym wyzwań dla polskich producentów. Zarówno produkcja, jak i nowe zamówienia spadły w najszybszym tempie od pierwszej fali koronawirusa w 2020. Przedsiębiorcy wciąż mało optymistyczni odnośnie przyszłej aktywności biznesowej zaraportowali kolejne cięcia zatrudnienia. Według ankietowanych firm wysoka inflacja osłabiała moc zakupową producentów, a sprzedaż spadła na rynkach krajowych i na rynkach zagranicznych. Nieco otuchy dodawało spowolnienie tempa wzrostu kosztów produkcji oraz cen wyrobów gotowych" - czytamy w komentarzu do badania.

Te dane zbiegają się z sygnałami z Głównego Urzędu Statystycznego, które mówią o znacznym spadku PKB Polski (Produkt Krajowy Brutto) w II kwartale 2022 r. Komentujący spadek PKB eksperci mówią o "dużym spadku" i prognozują, że przed nami jest "bolesne spowolnienie gospodarcze".

Wskaźnik PMI dla przemysłu – sierpień 2022 r. Produkcja spada najszybciej od lockdownu w 2020 r.

Taką diagnozę zdaje się potwierdzać wskaźnik PMI dla przemysłu za sierpień. Jak wskazują analitycy S&P Global, produkcja i nowe zamówienia w sierpniu spadły w znacznym stopniu, w dodatku w najszybszym tempie od maja 2020. Według wielu ankietowanych firm, wysoka inflacja znacznie osłabiała aktywność zakupową klientów, co doprowadziło do zmniejszenia wydatków na dobra uznaniowe. Niesprzyjające warunki gospodarcze wpływały z kolei na klientów krajowych i zagranicznych – nowe zamówienia eksportowe spadły szósty miesiąc z rzędu, ponadto w przyspieszonym tempie.

Mimo, że tempo inflacji kosztów było najniższe od 21 miesięcy, a ceny wyrobów gotowych rosły najwolniej od 19 miesięcy, oba wskaźniki utrzymały się na wysokim poziomie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Gospodarka wejdzie w inny tryb". Ekspertka o racjonowaniu energii

Polski przemysł: wielu pracowników czekają zwolnienia

Według respondentów badania, surowce też znów podrożały, choć niektórzy producenci zaraportowali niższe ceny stali. Firmy zdawały sobie sprawę z osłabienia popytu, jednak w wielu przypadkach nie pozostawało im nic innego niż przekazać wyższe koszty na klientów.

Jak wskazują autorzy raportu, trudne warunki gospodarcze oraz spadek produkcji nowych zamówień doprowadziły do pogorszenia prognoz gospodarczych w polskim sektorze wytwórczym.

"Mimo że optymizm biznesowy wzrósł od lipca, wysoka inflacja i strach przed recesją wpłynęły na pogorszenie nastrojów. Odbiło się to echem na rynku pracy - niektórzy przedsiębiorcy decydowali się nie uzupełniać braków kadrowych, inni zwalniali pracowników. Trzeci z rzędu spadek zatrudnienia (najostrzejszy od ponad dwóch lat) miał niewielki wpływ na poziom zaległości produkcyjnych - ilość niezrealizowanych zamówień po raz kolejny znacznie spadła" - napisano.

ING: perspektywy pogarszają się, ale nie tak gwałtownie

Ekonomiści z ING w swoim komentarzu do tych danych wskazują, że PMI znajduje się poniżej granicy 50 punktów czwarty miesiąc z rzędu. Ich zdaniem jednak polskie firmy odbierają szok takie zdarzenia jak szok energetyczny, wojnę czy pandemię bardziej pesymistycznie niż w innych krajach. Tymczasem – w ich opinii – "perspektywy pogarszają się, ale nie tak gwałtownie, jak sugeruje PMI".

"Perspektywy przemysłu pogorszyły się, a niepewność co do wpływu kryzysu energetycznego na poziom aktywności przemysłu w Europie negatywnie odbija się na kondycji krajowego sektora przemysłowego" – piszą w swoim komentarzu analitycy ING.

Z kolei analitycy Pekao zauważają, że wedle prognozy wskaźnik miał się ustabilizować, tymczasem ustanowił cykliczne minimum.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(129)
Ewa
2 lata temu
Wybraliście nie dyskutować tylko budować
Any
2 lata temu
Na zachodzie stawki poszły do góry. Trzeba się pakować i za konkretne pieniądze pracować.
senior70+
2 lata temu
Dlatego będą mieli 50% poparcia ich elektorat gospodarka nie interesuje ,a jedynie datki od rządu
Bimber
2 lata temu
Socjalizm zawsze kończy się bankructwem.
odór
2 lata temu
Gospodarka pudrowana zasiłkami i tarczami, ale wszystko coraz mocniej się chwieje. Znaczna część społeczeństwa już bez tych zasiłków na wszystko nie była by w stanie przeżyć. Takiego bajzlu jak zrobił PIS to jeszcze nie było.
...
Następna strona