Podatek od big techów. Już oficjalnie: będzie propozycja. Minister podał datę
Resort cyfryzacji przedstawi koncepcję podatku cyfrowego od tzw. big techów za dwa tygodnie - zapowiedział we wtorek wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Jego zdaniem projekt ws. takiej daniny może zostać przedstawiony do końca roku.
Gawkowski pytany na antenie Polsat News, kiedy Ministerstwo Cyfryzacji przedstawi projekt dotyczący podatku cyfrowego, odpowiedział "myślę, że w tym roku, ale przedstawimy koncepcję, jak to powinno wyglądać, za dwa tygodnie". – Jestem przekonany, że podatek cyfrowy w Polsce to jest podatek równościowy, że big techy mają obowiązek płacić, tak jak polskie firmy, na polską gospodarkę – dodał.
Krzysztof Gawkowski: koncepcja podatku cyfrowego od big techów za dwa tygodnie
Według wicepremiera wprowadzenie podatku cyfrowego nie wywoła wojny handlowej z USA i prezydentem Donaldem Trumpem.
– Uważam, że to, co robi dzisiaj Unia Europejska, chowając głowę i mówiąc "nie będziemy już podnosić sprawy podatku cyfrowego" jest złe – powiedział minister.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Big techy okradają Polaków z ich pieniędzy". Ostre słowa ministra
Portal "Politico" informował w pierwszej połowie lipca, że Komisja Europejska zdecydowała o wycofaniu się z planów nałożenia podatku na największe firmy cyfrowe. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez portal, podatek cyfrowy, nad którym miała pracować Komisja Europejska, został usunięty z listy proponowanych podatków na najbliższą, 7-letnią perspektywę finansową UE.
Wprowadzenie w Polsce podatku cyfrowego Gawkowski zapowiedział w marcu. Do tych informacji odniósł się wtedy Tom Rose, nominowany przez Donalda Trumpa na stanowisko ambasadora USA w Polsce. We wpisie w serwisie X zagroził, że Trump odpowie odwetem na wprowadzenie podatku cyfrowego. W połowie roku Gawkowski informował, że jeszcze w lipcu resort cyfryzacji przedstawi analizy dotyczące wprowadzenia takiej daniny. Przekonywał, że prace nad tym podatkiem w Polsce nie są zawieszone.
Minister finansów Andrzej Domański w marcu przekazał, że kierowany przez niego resort nie pracuje nad wprowadzeniem podatku cyfrowego. Zwracał też uwagę, że politykę podatkową w kraju kształtuje Ministerstwo Finansów.
W połowie 2019 r. Francja jako pierwszy kraj w Europie przyjęła 3-procentowy podatek cyfrowy od big techów. Skonstruowany został tak, że są z niego wyłączone niemal wszystkie francuskie firmy technologiczne. Warunkiem jest globalny przychód w wysokości 750 mln euro, z czego 25 mln ma pochodzić z Francji. W 2019 r. prezydent USA Donald Trump nazwał francuski podatek "głupotą" prezydenta Emmanuela Macrona i przekazał, że odpowie na niego m.in. wprowadzeniem wyższych ceł na francuskie wina.