Pokazał "najmniejsze mieszkanie jakie znalazł" w Warszawie. Wynajem? 2 tys. zł miesięcznie
Wielu trudno sobie wyobrazić życie w mieszkaniu, które ma mniej niż 25 m kw. A to właśnie takie i mniejsze mikrolokale cieszą się coraz większym zainteresowaniem. W sieci krąży nagranie, na którym popularny inwestor i influencer Kuba Midel pokazuje lokal o powierzhni nieco ponad... 10 m kw., wynajmowane za 2 tys. zł miesięcznie.
Mieszkanie ulokowane jest na Pradze Południe i mierzy zaledwie 10,5 m kw. Na tej powierzchni do dyspozycji potencjalnego lokatora znajduje się miejsce do spania, aneks kuchenny i - co może zaskakiwać - mała łazienka, w której oprócz standardowej kabiny prysznicowej, toalety i umywalki zmieściła się także niewielka pralka.
Jak informuje w filmiku Dawid Parzyk mieszkanie było przez lata wynajmowane za 2 tys. zł miesięcznie, co daje 24 tys. zł rocznie.
"Przemysł ma się bardzo dobrze". Oto jak Polska umacnia swoją pozycję
"Już wzrosło na wartości a w ciągu najbliższych 5-10 lat wzrośnie o ok. 50 proc." - informuje ekspert.
W money.pl pisaliśmy o innym, niewiele większym mieszkaniu na Śródmieściu, które mierzy 11 metrów kwadratowych. Lokal jest wystawiony na sprzedaż. Cena? 35 tys. zł za metr.
- Bardzo kompaktowe w bardzo dobrej lokalizacji. Wcześniej mieszkanie było wynajmowane, właściciele też tutaj pomieszkiwali, więc tak, tutaj da się mieszkać długoterminowo. Tego typu małe powierzchnie w dużej części miast europejskich właśnie w takich kamienicach z okolic I wojny światowej są. Są w Paryżu, w Sztokholmie, natomiast w Warszawie jest to traktowane jako pewna anomalia - wyjaśnia mówi Piotr Małecki, doradca ds. nieruchomości w firmie Propertica Real Estate.
To jest sroga patologia i bardzo współczuję każdej osobie, która będzie tam mieszkała. Jest wiele badań, które pokazują, że mieszkanie w takich warunkach prowadzi do depresji, zaburzeń lękowych, psy w kojcach mają więcej miejsca - ocenia z kolei Jan Śpiewak, miejski aktywista, prezes Fundacji Bezpieczna Polska.
Według danych Otodom, w II kwartale 2025 roku oferta mieszkań poniżej 25 m kw. na rynku wtórnym wzrosła o 9 proc. rok do roku. Z kolei na rynku najmu dostępnych było 3.565 ogłoszeń, a ich liczba rośnie nieprzerwanie od II kwartału 2022 roku.
"Warto przy tym zauważyć, że podaż mieszkań poniżej 25 m kw. jest dziś znacznie większa na rynku wtórnym niż na deweloperskim - w II kwartale tego roku było tam aż 4,2 razy więcej ogłoszeń" - podał Otodom.
Prawie 400 tys. zł za mikrokawalerkę
Marginalny udział mikrokawalerek w nowych inwestycjach wynika z obowiązujących regulacji. Od 2024 roku przepisy jasno wskazują, że zarówno mieszkania, jak i nowe lokale użytkowe (z pewnymi wyjątkami) muszą mieć powierzchnię co najmniej 25 mkw.
Ceny najmniejszych mieszkań na rynku mogą jednak przyprawić o zawrót głowy. W II kwartale 2025 roku mieszkania poniżej 25 m kw. na rynku wtórnym kosztowały średnio 15,3 tys. zł za metr kwadratowy - o 4 proc. mniej niż rok wcześniej, ale o 21 proc. więcej niż w II kwartale 2022 roku. W praktyce oznacza to, że za lokal o powierzchni 25 m kw. trzeba zapłacić około 382 500 zł. Jest to kwota, która dla wielu kupujących, zwłaszcza młodych, wciąż stanowi potężną barierę.