Polskie bary mleczne pod lupą brytyjskiego tygodnika. Tradycja w nowoczesnej odsłonie
Brytyjski tygodnik "The Economist" przyjrzał się fenomenowi polskich barów mlecznych, które mimo trudności finansowych dostosowują się do współczesnych realiów i zmieniających się preferencji kulinarnych klientów.
Dziennikarze renomowanego czasopisma z Wielkiej Brytanii odwiedzili warszawski bar "Prasowy", który jest najstarszą tego typu placówką w stolicy. W lokalu spotykają się przedstawiciele różnych grup społecznych - od urzędników państwowych, przez studentów, po seniorów, co zdaniem autorów artykułu doskonale odzwierciedla przekrój polskiego społeczeństwa.
Od komunizmu do współczesności
Brytyjscy dziennikarze przypominają historię gastronomicznych placówek, które rozwinęły się w okresie PRL, gdy dostęp do innych form żywienia zbiorowego był mocno ograniczony. Kilkadziesiąt barów mlecznych przetrwało do dziś głównie dzięki sentymentowi klientów do domowej kuchni oraz dotacjom rządowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Multimilionowy biznes na ”pudełkach". To polski fenomen. Paweł Wróbel - Nice to Fit You.
Wsparcie ze strony państwa pozwala utrzymać przystępne ceny posiłków. Część lokali realizuje również ważną funkcję społeczną, wydając posiłki osobom w trudnej sytuacji życiowej, które otrzymują wsparcie z pomocy społecznej.
Finansowe wyzwania
Według brytyjskiego tygodnika przyszłość barów mlecznych stoi pod znakiem zapytania w związku z planowaną redukcją dotacji. W 2025 roku rząd zamierza zmniejszyć finansowanie z 71 do 60 milionów złotych. Władze argumentują tę decyzję niepełnym wykorzystaniem środków w poprzednim roku budżetowym.
Mimo finansowych trudności niektóre placówki aktywnie dostosowują się do zmieniających się czasów. Dziennikarze "The Economist" zauważają, że restauracje te modernizują swoją ofertę, wprowadzając do menu dania odpowiadające współczesnym trendom kulinarnym.