Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Pomysły socjalne rządu uratują gospodarkę przed zapaścią

18
Podziel się:

500+ na każde dziecko i pozostałe pomysły socjalne rządu mogą pomóc Polsce spokojnie przejść przez okres zapaści w przemyśle. Wyższa konsumpcja znacząco przełoży się na PKB. Strumień pieniędzy na działania socjalne ma jednak również negatywne skutki - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Wzrost konsumpcji może pomóc polskiej gospodarce w momencie załamania na europejskim rynku
Wzrost konsumpcji może pomóc polskiej gospodarce w momencie załamania na europejskim rynku (Materiały prasowe)

Zapaść w przemyśle, z którą obecnie boryka się część krajów Unii Europejskiej, nie zahamuje naszej gospodarki. Bezpieczeństwo gwarantują m.in. obietnice socjalne rządu, których realizacja przyczyni się do zwiększenia konsumpcji w naszym kraju.

Koniunktura w polskim przemyśle przetwórczym, odpowiadającym za prawie jedną piątą wartości dodanej w gospodarce, jest najsłabsza od dekady. U naszego zachodniego sąsiada jest podobnie. Szybki powrót niemieckiego przemysłu do zdrowia staje się coraz mniej prawdopodobny – informuje "Rzeczpospolita".

Gazeta przywołuje wyniki PMI, czyli wskaźnika bazującego na ankiecie wśród menedżerów. Piąty miesiąc z rzędu był poniżej 50 pkt. Każdy taki odczyt to sygnał, że aktywność w przetwórstwie maleje z miesiąca na miesiąc.

"Rzeczpospolita" przekonuje jednak, że nie ma powodów do nadmiernych obaw. Przypomina, że Polska stosunkowo bezpiecznie przeszła przez kryzys gospodarczy, który rozpoczął się w 2008 r. Przed recesją uratowały nas m.in. obniżka stawek PIT i składki rentowej. Choć poluzowanie polityki fiskalne nie było przygotowane z myślą o pobudzeniu gospodarki, w krytycznym momencie okazało się zbawienne.

Zobacz także: Brexit. Za 35 dni duże zmiany dla 7 mln Polaków

Ponownie może się okazać, że działania polityków na tyle mocno będą stymulowały rynek, że nie odczuje on skutków recesji. Uruchomienie pomysłów socjalnych, które przed kilkunastoma dniami zapowiedział PiS (m.in. 500+ a każde dziecko, trzynaste emerytury)
podwyższy tempo wzrostu naszego PKB w tym roku o co najmniej 0,3 pkt proc., a w wariancie bardzo optymistycznym – nawet o 0,6 pkt proc.

Ekonomiście ING Banku Śląskiego wyjaśniają, że tak silny skok wydatków socjalnych oznaczać będzie przedłużenie boomu konsumpcyjnego na dwa kolejne lata.

Czyli "piątka PiS" to same korzyści? Niekoniecznie. Jak z kolei zauważają ekonomiści Santander Bank Polska, te obietnice nie sprzyjają pozytywnej ocenie perspektyw polskiej gospodarki i stabilności finansów publicznych w dłuższym horyzoncie.

"Dalszy znaczny wzrost wydatków socjalnych mocno ogranicza przestrzeń do działań prorozwojowych niezbędnych w innych, często ważniejszych obszarach" – czytamy w komentarzu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

przemysł
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(18)
indi
5 lata temu
te rezydencje na karaibach z ukradzionego vatu to pobudowali chyba zwolennicy pisu bo nie słyszałem ani o jednym przypadku żeby to był członek lub zwolennik platformy.
elek
5 lata temu
ktoś tu zwariował bo rozdawanie pustych pieniędzy zawsze oznaczało drożyznę,inflacje i hyperinflację.a tu klamcy przyśnił się rozwój.
Mark
5 lata temu
Tylko w ten sposób produkuje się bandę nierobów a ich dzieci w przyszłości będą obywatelami roszczeniowymi, którzy w życiu będą liczyć tylko na państwo, które prędzej czy później zdechnie.
John
5 lata temu
Tusek rozdawał wybranym ludziom mafii (250mld), wręcz przymykał te wyłupiaste ślepia, a Jarek rozdaje wszystkim po równo i przy tym jeszcze gospodarka się rozwija
tw ryszard my...
5 lata temu
Gospodarka 500+ nie potrzebuje przedsiębiorców, tylko beneficjentów. Matematyka, ekonomia i logika klasyczna to przeżytki, wszytko to można zastąpić 500+. Długofalowe skutki czegoś takiego ... brak słów.