Ponure nastroje w niemieckim eksporcie

Według danych Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej w tym bieżącym roku nie będzie można mówić o wzroście niemieckiej gospodarki.

Niemcy odczuwają skutki zastoju gospodarczego.
Źródło zdjęć: © iStock.com

Niemiecki przemysł produkujący dobra eksportowe w roku 2020 przypuszczalnie po raz pierwszy nie będzie rósł od czasu światowego kryzysu gospodarczego przed ponad 10 laty.

Jak wynika z ankiet przeprowadzonych wśród firm przez Niemiecką Izbę Przemysłowo-Handlową DIHK, od czasów światowego kryzysu finansowego w latach 2008/09 firmy nie wypowiadały się tak pesymistycznie na temat swoich perspektyw. Oczekiwania biznesowe najwyraźniej się załamały i firmy mniej inwestują. Przede wszystkim zorientowany na eksport niemiecki przemysł cierpi na skutek słabości gospodarki światowej. Wyraźnie obniżono prognozy wzrostu na bieżący i przyszły rok.

Negatywne tendencje

W bieżącym roku wzrost będzie kształtował się na poziomie 0,3 proc., czyli znacznie mniej, niż wcześniej przewidywano. W maju mowa była jeszcze o 0,6 proc.

Zobacz także: PKP - Wymiana taboru

– W normalnych czasach mieliśmy przeciętny wzrost eksportu rzędu 5,5 proc. – zaznaczył prezes DIHK Eric Schweitzer. Przed rokiem prognozowano wzrost na poziomie 1,7 proc. W przyszłym roku wzrost wynieść może 0,5 proc. Pominąwszy lata kryzysu finansowego, spodziewany poziom eksportu jest tak niski jak ostatni raz w roku 1993.

W ankiecie na temat koniunktury, przeprowadzonej wśród 28 tys. firm, menadżerowie przyznają, że sytuacja firm jest coraz trudniejsza, a spodziewane obroty wciąż spadają.

Postulaty pod adresem rządu

Na rok 2020 prognozuje się wzrost rzędu 0,5 proc., przy czym istotną rolę odgrywa tu dodatkowa liczba dni roboczych, wynikająca z ułożenia dni świątecznych. Filarem koniunktury będzie w dalszym ciągu konsumpcja, tak więc rosnąć będzie dalej handel detaliczny i branża turystyczna. Znacznie gorsze są nastroje w przemyśle, co odbija się na sytuacji usługodawców i grosistów – wyjaśnia Eric Schweitzer.

Ze względu na tak negatywne nastroje prezes DIHK domaga się od rządu podjęcia działań na rzecz wsparcia koniunktury. Konkretnie żąda się ulg podatkowych dla firm, większych możliwości odpisów podatkowych i opodatkowania firm na poziomie 25 proc., dzięki czemu Niemcy mogłyby lepiej sprostać światowej konkurencji. Nawiązując do pakietu klimatycznego rządu, prezes DIHK domaga się odciążenia firm, szczególnie jeżeli chodzi o ceny energii elektrycznej. Przedsiębiorstwa, które muszą sprostać międzynarodowej konkurencji czy mające energochłonną produkcję, należy dodatkowo odciążyć. To uwolniłoby ich środki na inwestycje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"