Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Postępowanie przeciwko T-Mobile. Telekom może zapłacić setki milionów zł kary

16
Podziel się:

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął postępowanie przeciwko T-Mobile Polska. Chodzi o dodatkowo płatne serwisy świadczone przez podmioty trzecie, a rozliczane przez operatora przy wykorzystaniu usługi "Zamów z T-Mobile" - poinformował w środę Urząd.

Postępowanie przeciwko T-Mobile. Telekom może zapłacić setki milionów zł kary
Klienci T-Mobile poskarżyli się UOKiK. Telekom może zapłacić aż 600 mln zł kary (East News, Marek BAZAK/East News)

Jak wskazał UOKiK w komunikacie, do urzędu napływało od konsumentów wiele skarg na przypadkowe uruchomienie płatnych serwisów podczas przeglądania internetu, np. przez kliknięcie w reklamę.

O naliczaniu opłat dowiadywali się z rachunków

Chodzi o serwisy, jak Wizzgames, Gameland (gry), Zaplium, Dealsaint (dostęp do zniżek) oraz Vodoline (filmy vod). Płatności za nie są pobierane cyklicznie lub jednorazowo, a opłata automatycznie doliczana jest do rachunku.

Usługi te są świadczone przez podmioty trzecie, a rozliczane są przez operatora przy wykorzystaniu usługi "Zamów z T-Mobile" (tzw. usługa typu direct billing, gdzie opłata za treści podmiotów trzecich automatycznie jest doliczana do rachunku).

Zobacz także: Pokazy garnków i pościeli. UOKiK idzie na wojnę z naciągaczami

Z informacji od abonentów wynikało, że przed aktywacją serwisów nie musieli oni podejmować żadnych dodatkowych czynności, np. potwierdzić PINem chęci korzystania z płatnych usług.

"O naliczeniu opłat dowiadywali się z rachunku telefonicznego. Fakt, że mogło dochodzić do przypadkowych aktywacji usług, potwierdzali też abonentom konsultanci" - podkreślił Urząd.

"Zdaniem operatora, aktywacja każdorazowo następuje przez kliknięcie przycisku "zamawiam i płacę", jednak konsumenci w treści skarg wskazywali co innego. Prezes UOKiK zweryfikuje to szczegółowo w postępowaniu wszczętym przeciwko T-Mobile Polska" - czytamy w komunikacie UOKiK.

Liczy się wola konsumentów

Wątpliwości Urzędu budzi m.in. brak weryfikacji przez operatora, czy do zamówienia płatnych usług doszło za wyraźną i świadomą zgodą konsumenta.

"Zgodnie z dobrym obyczajem, pobieranie dodatkowych opłat jest możliwe tylko na podstawie uprzedniej, wyraźnej woli konsumenta. Takim potwierdzeniem może być wpisanie hasła lub numeru PIN, odesłanie SMSa. Operator powinien stosować taki mechanizm uwierzytelniający, aby nie dochodziło do przypadkowej aktywacji. Niewystarczające jest w tym zakresie bazowanie jedynie na informacjach od kontrahentów prowadzących strony internetowe, na których dochodziło do rzekomych aktywacji" – oświadczył Chróstny.

Zarzuty prezesa UOKiK dotyczą także niepotwierdzania konsumentom warunków zawarcia umowy o świadczenie usługi "Zamów z T-Mobile" na trwałym nośniku oraz udzielania niepełnych odpowiedzi na reklamacje. T-Mobile nie odnosił się do zastrzeżeń abonentów, nie weryfikował okoliczności aktywacji usługi, tym samym - zdaniem UOKiK - operator mógł naruszyć dobre obyczaje.

Urząd ma też zastrzeżenia do braku na rachunkach danych, które umożliwiłyby zorientowanie się konsumentowi, co to za usługi i który podmiot je świadczy. Na rachunku pojawiały się one jako: "inne opłaty - zakupy elektroniczne/usługi elektroniczne", "usługi premium – diect billing".

Operator nie zawsze wskazywał nazwy aktywowanych usług, kto je świadczy, tym samym konsument może nie wiedzieć, za co płaci - argumentuje UOKiK.

Postępowanie w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów może zakończyć się nałożeniem kary finansowej do 10 proc. ubiegłorocznego obrotu –przypomniał urząd. To oznacza, że T-Mobile musi liczyć się z groźbą wielomilionowej kary.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
Hayne
2 lata temu
Jak matoły nie wiedzą w co klikają to niech nie używają technologii. Używam telefonu od 21 lat, nigdy nie dostałam dziwnych transakcji na rachunku
Tomasz
3 lata temu
Niestety w Play,Orange i Plus jest to samo.Ostatnio namawiają by doładować konto na zasadzie substrykcji.Wszystko fajnie tylko za ten przywilej jest pobierana opłata 2,50zł.W Plusie Blumedia pobiera 1,00zł(opłata za zlecenie doładowania).Plus nic nie wie,a sami to rekomendują.Dodatkowo spam i smsy przychodzą płatne.Brak informacji od kogo.Na szczęście doładowuje z wydruku i mam numer na kartę.Play jest najlepszy po co ładować kartę zdrapka jak można wziąć abonament i wyjdzie na to samo.Tylko taka różnica abonament to smycz z usługami,kosztami,pomyłkami,opłatami za błędy operatora.A karta to wolność płacę kiedy chcę.
LSD
3 lata temu
Zerwijcie abonamenty tylko usługi przedpłacie raz w miesiącu przelewanie 25 - 30 Zeta aktywojecie pakiet nielimitowanych minut smsów itp i macie wywalone na zlodzieji telefon możecie wziąć na raty w pierwszym lepszym sklepie żadnych blokad żadnego preinstalowanego syfu od operatora i wolność nie podoba się przenoszę numer a jak nie chce się w to bawić wyciągam kartę wywalam do śmieci i biorę nowy numer
Już nie w plu...
3 lata temu
Niech UOKiK lepiej się przyjrzy Plusowi tam dopiero wały kręcą.
Yaro
3 lata temu
Ja tylko chciałem skasować SMS- a i okazało się że zawarłem umowę, następne płatne SMS y były puste zero bajtów a płatne 6,15 zł. Wszystko t-mobile uznał za prawidłowe