Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Pracownicy tygodniami czekają w kolejce do lekarza. Firmy pod ścianą

225
Podziel się:

Firmy alarmują, że pracownicy na wizytę u lekarza medycyny pracy czekają tygodniami, a bez niej nie mogą ich legalnie zatrudnić. Domagają się większej elastyczności - pisze w czwartek "Dziennik Gazeta Prawna". W ekstremalnym przypadku niektóre podmioty czy fabryki mogą być wręcz zmuszone przerwać działalność, bo nie będą w stanie dopuścić do pracy większości swoich pracowników — ostrzega dr Marcin Wojewódka, ekspert Pracodawców RP.

Pracownicy tygodniami czekają w kolejce do lekarza. Firmy pod ścianą
Pracownicy bez badań okresowych nie mogą przystapić do pracy. Firmy alarmują, że na wizytę u lekarza medycyny pracownicy czekają tygodniami (PAP, Grzegorz Micha�owski)

Jak czytamy w dzienniku, kolejki do wykonania badań przez pracowników ustawiają się już teraz mimo działania przepisów antycovidowych, które znacznie poluzowały obowiązki przedsiębiorców w tym zakresie. Teraz jednak mogą zdemolować rynek pracy. Wystarczy, że rząd odwoła stan zagrożenia epidemicznego.

Wtedy wszystkie orzeczenia lekarskie, których termin już upłynął, staną się nieważne. W efekcie problem może dotknąć wszystkich pracujących na etatach. Zgodnie z danymi ZUS takich pracowników jest obecnie w Polsce ponad 11 mln - podkreśla gazeta.

Jak wskazują w rozmowie z dziennikiem eksperci, już teraz jest masowy problem, żeby wykonać okresowe badania. "Pracownicy czekają w wielotygodniowych kolejkach, Potwierdzają to sami lekarze" - czytamy w dzienniku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 60 tys. Ukraińców wróciło walczyć z Rosją. Jak zniesie to polski rynek pracy?

Dodaje, że kadra lekarska jest coraz starsza. - Będzie ubywało specjalistów, gdy przybędzie chętnych do badań, nie będzie komu ich przeprowadzić — mówi "DGP" lekarz medycyny pracy z 50-letnim stażem.

Według "DGP" alarmują również pracodawcy. - W ekstremalnym przypadku niektóre podmioty czy fabryki mogą być wręcz zmuszone do przerwania działalności, bo nie będą w stanie dopuścić do pracy większości swoich pracowników — ostrzega dr Marcin Wojewódka, ekspert Pracodawców RP. Wskazuje, że opóźnienia, choć zróżnicowane regionalnie, są naprawdę odczuwalne i stanowią realny problem dla firm.

Pracodawcy apelują więc o zmianę prawa w zakresie badań pracowniczych. - Można np. odroczyć w czasie przywrócenie obowiązku i rozłożyć go na grupy w zależności od wielkości pracodawców, tym razem zaczynając od tych mniejszych. Można też zliberalizować przepisy i oprzeć się na oświadczeniu składanym przez pracownika — postuluje w rozmowie z "DGP" ekspert Pracodawców RP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(225)
Grzegorz
2 lata temu
W Holandii możesz pracować bez, tu utrzymanie medycyny pracy i ich pseudo lekarzy kosztuje podatnika miliony
Marysia
2 lata temu
Po co mają przyjmować jak za zwykle siedzenie dostają kasę....
qaz
2 lata temu
Badania wstępne i okresowe to czysta fikcja
Tata
2 lata temu
Przepisy o braku badań były naturalnie martwe i trzeba było po prostu iść
Pracownik
2 lata temu
Blokować możliwość pracy resztkom "frajerów", którzy godzą się na tragiczne warunki zatrudnienia, wyzysk i niewolnictwo. Takie rzeczy tylko w Polsce.
...
Następna strona