Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Rolnicy pracują w polu. Ludzie wzywają policję

75
Podziel się:

Rozpoczęły się intensywne żniwa. Rolnicy ruszyli do pracy, co można zauważyć na polach oraz usłyszeć z oddali. Mieszkańcy wsi narzekają na hałas. Przewodniczący Wielkopolskiej Rady Rolniczej, Krzysztof Grabowski, apeluje, aby nie wzywać policji z powodu nocnych prac maszyn rolniczych.

Rolnicy pracują w polu. Ludzie wzywają policję
Wielkopolska Rada Rolnicza apeluje o niewzywanie policji z powodu nocnych prac przy żniwach (East News, Beata Zawadzka)

Krzysztof Grabowski zaznaczył, że dla rolników nadszedł najważniejszy i najbardziej intensywny okres ich działalności, który wiąże się z licznymi zagrożeniami. Przewodniczący Wielkopolskiej Rady Rolniczej zaapelował do rolników o zachowanie bezpieczeństwa i szczególną ostrożność podczas żniw.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Bilety zdrożeją? Lufthansa już ogłosiła. Bruksela zmienia reguły gry

W 2023 roku do oddziału KRUS w Poznaniu zgłoszono ponad 1200 zdarzeń związanych z pracą rolniczą.- Zachowajcie szczególną ostrożność, zwłaszcza w czasie pracy z kombajnem, maszynami do zbioru słomy czy siana oraz podczas transportu płodów rolnych - podkreślił. Wyraził nadzieję, że przestrzeganie zasad BHP pozwoli na zmniejszenie liczby wypadków.

Szczególny apel kieruję do mieszkańców wsi nietrudniących się rolnictwem: by nie utrudniać zbiorów, wzywając policję do pracy maszyn generujących hałas w czasie nocnej - powiedział.

Dodał, że niepotrzebne interwencje zakłócają sprawny przebieg prac i prowadzą do konfliktów sąsiedzkich. Zaapelował o wykazanie się szczególną wyrozumiałością podczas żniw.

Grabowski zwrócił również uwagę na potrzebę zadbania o dzieci, które w okresie żniw mają wakacje. Najmłodsi, często zainteresowani pracą rolniczą, nie są świadomi zagrożeń związanych z zabawą w gospodarstwie. Dlatego należy zapewnić im odpowiednią opiekę oraz bezpieczne miejsce do zabaw, z dala od pracujących maszyn rolniczych.

Wypadki podczas prac w polu

Z analizy wypadków rolniczych, którym ulegli rolnicy ubezpieczeni w KRUS w 2023 roku, wynika, że do Regionalnego Oddziału KRUS w Poznaniu zgłoszono w ciągu roku 1203 takie przypadki. Było to o 275 mniej niż w roku poprzednim.

Najwięcej osób ucierpiało w wyniku upadków oraz na skutek pochwycenia i uderzenia przez ruchome części maszyn i urządzeń.

W 2023 roku w Regionalnym Oddziale KRUS w Poznaniu odnotowano pięć śmiertelnych wypadków. Przyczynami zgonów były upadki, uderzenia przez poruszające się środki transportu, porażenie prądem, upadki przedmiotów na osobę oraz uderzenia lub przygniecenia przez transportowane materiały i przedmioty. Rok wcześniej miało miejsce sześć takich zdarzeń.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(75)
WYRÓŻNIONE
miastowy
2 miesiące temu
Czy my Polacy mamy już pier dolca? A jak w miescie w nocy przejedzie samochód, albo pociąg, to też będziemy zaraz nadawać na Policję, że spać nie możemy? Albo jak sąsiad wróci w nocy i podejdzie na parking pod blokiem? Na wsi zawsze było normalne, że w czasie żniw pracuje się 24 na dobę. Aż tak ten kombajn w polu przeszkadza? Ale chlebek to potem chce się jeść? Łeb do poduszki i spać, a nie szukać byle pretekstu, by drugiemu dokuczyć.
Jan Ochnicki
2 miesiące temu
Tak nowobogaccy mieszczanie przeprowadzili się na wieś nie mając bladego pojęcia że chleb zaczyna się na polu podczas żniw a nie na półce sklepowej i trzeba to zrobić szybko jak pogoda dopisuje bo chlebka nie będzie tylko co do niektórych to nie dociera a jak przeszkadza chalas jak rolnicy pracują w nocy bo tak trzeba to może niech się wyniosą na czas żniw do miasta tam cisza i sielanka fizolofy zakłamane😡Pozdrawiam trzeźwo myslacych
Stif
2 miesiące temu
Matko i córko jest coraz gorzej co za ludzie żyją w naszym kraju drugie pokolenie mieszczuchów. Wracają na wieś I zapomnieli jak to jest. Mają tam rodzinny ale nie pamiętają że dziadek lub ojciec kupił mieszkanie w Warsiowie żyli trzydzieści lat w mieście i to są rodowici mieszczuchy .Znam takich cytaty takich opsranych jaj to ja nie jadam ręce opadają. Ja jestem typowym miszczuchem nigdy nie miałem rodziny na wsi a żałuję ale mam dobrych przyjaciół którzy Ciężko pracują i takie rzeczy to bym karał bez pardonu jakby jeden z drugim zapłacił za wezwie policji z pięć tysięcy złotych to szybko by wrócił do korzeni. Pozdrawiam
NAJNOWSZE KOMENTARZE (75)
Houk
2 miesiące temu
Zryc by się chciało,i to swiezutkie co.a jak się na wsi nie podoba to jazda spowrotem do miejskiej sypialni,i plastiki wsuwać.
Waldi
2 miesiące temu
Ciekawe czy ukarano zgłaszającego za bezzasadne wezwanie policji. Jak by raz i drugi zapłacił mandat to i rozumu by mu przybylo
Paweł
2 miesiące temu
Od myszy - po Cesarza, każdy żyje z gospodarza. Wielki szacunek dla Was - Rolników za Waszą ciężką pracę. To dzięki Wam mam codziennie świeży chleb w piekarni. Życzę udanych żniw i pozdrawiam z miasta. A tym nowobogackim co wszystko przeszkadza mogę tylko napisać: wstydźcie się!!
dawid
2 miesiące temu
..no cóż..tak to jest gdy się jest podobnym do zwierzęcia czyli gdy się jest: bezmyślnym/-am + niemądrym/-am..etc.. !Zawsze dla takich ludzi, życie kończy się dramatem, tragedią albo wręcz karastrofą! (do tych słów, które są faktem/-ami odwołuję się do niedawnej teagedii utonięcia np. tych dwojga rodziców, którzy rzucili się do wody za swoim dzieckiem..! ..!Co za tragedia!😯😦😭... !Co za bezrozum!!!!!!!...).. Dlatego, tak osobiście mam do Was apel: !! STOP: BEZMYŚLNOŚĆ!! !! TAK : JESTEM ZAWSZE ŚWIADOMY/-A!!
Kasia
2 miesiące temu
Ci co przeprowadzają się na wieś powinni pisać oświadczenia że zdają sobie sprawę z niedogodności wynikających z pracy rolnika
...
Następna strona