"Rozejm wielkanocny". Putin zapowiada czasowe wstrzymanie walk na Ukrainie
Rosyjski dyktator Władimir Putin zapowiedział w Wielką Sobotę wstrzymanie walk na Ukrainie. Rozejm ma obowiązywać od godziny 18 czasu moskiewskiego (godzina 17 czasu polskiego) do północy (godz. 23 w Polsce) w nocy z niedzieli na poniedziałek (20/21 kwietnia). Jest odpowiedź Ukrainy.
Jednocześnie Putin, który jest odpowiedzialny za wybuch wojny w Ukrainie, wezwał Kijów do podjęcia podobnej decyzji. - Kierując się względami humanitarnymi, dziś od godz. 18 (czasu moskiewskiego - przyp. red.) do północy z niedzieli na poniedziałek strona rosyjska ogłasza rozejm wielkanocny - zapowiedział przywódca Federacji Rosyjskiej w komunikacie Kremla, który cytują "Wiadomości" wp.pl.
Dyktator dodał, że rosyjskie wojska "muszą być przygotowane na odparcie możliwych naruszeń zawieszenia broni i prowokacji ze strony wroga, wszelkich jego agresywnych działań".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny majonezów. Sprawdziliśmy, gdzie są najtańsze
Zdaniem Putina zapowiadany przez niego rozejm ma "pokazać, czy władze w Kijowie są gotowe na rozwiązanie problemu pokojowo". Tym "problemem" według Rosjanina jest wojna, którą sam rozpętał.
Ukraina odpowiada
Kijów szybko odniósł się do słów Putina. Szef centrum zwalczania dezinformacji w Ukrainie Andrij Kowalenko zapytał, dlaczego Kreml chce rozejmu tylko na 30 godzin, a nie na bezwarunkowe zawieszenie broni.
Kowalenko przypomniał, że Kijów proponuje bezwarunkowe zawieszenie broni od 11 marca. - To Rosja kontynuuje to wszystko. Każdej nocy i każdego dnia przeprowadza najbardziej cyniczne ataki. Bez presji na Rosję będą nadal gardzić prawdziwą dyplomacją w Moskwie i nadal niszczyć życie - mówił w marcu Wołodymyr Zełenski.
Co dalej z USA?
W Wielki Piątek sekretarz stanu Marco Rubio ogłosił, że "USA są gotowe zrezygnować z prób osiągnięcia pokoju między Rosją i Ukrainą". W tym samym czasie Kijów oraz Waszyngton podpisały list intencyjny dotyczący eksploatacji złóż minerałów na Ukrainie.
Stany Zjednoczone w ciągu kilku dni zrezygnują z prób doprowadzenia do pokoju między Rosją i Ukrainą, jeśli nie będzie sygnałów, że porozumienie w tej sprawie jest do osiągnięcia - oświadczył w piątek w Paryżu Rubio.
Dzień później Putin ogłosił, że rosyjska armia chce wstrzymać walki na czas Wielkanocy. Natomiast kilka dni wcześniej w Rosji pojawił się specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Doradca Donalda Trumpa uważa, że "Putin w końcu przedstawił nam warunki osiągnięcia trwałego pokoju".
Witkoff nie zdradził, czego zażądał Putin, ale wyznał, że umowa pokojowa dotyczy przede wszystkim "tych tzw. pięciu terytoriów" - anektowanych przez Rosję obwodów Ukrainy - ale też wielu innych spraw.