Rynek pracy się zmienia. Firmy znów zaczną sięgać po pracowników tymczasowych
Kryzys wywołany pandemią koronawirusa wywołał szereg zamian na rynku, w tym te na rynku pracy. Wcześniej było trudno o pracownika, teraz być może do łask wrócą pracownicy tymczasowi i elastyczne formy zatrudnienia.
Rynek pracownika znów zmienił się w rynek pracodawcy - o tym od czasu pandemii pisaliśmy wielokrotnie. Ludzie zaczęli tracić pracę, a firmy, które musiały czasowo zmniejszyć aktywność - przestały zarabiać tyle, co przed pandemią.
Do wielu zmian dochodzi jeszcze jedna, na którą zwracają uwagę wiadomoscihandlowe.pl: pracodawcy zamiast zatrudniać na etat we własnym przedsiębiorstwie skorzystają z pracowników tymczasowych.
- Za chwilę ponownie pojawi się zapotrzebowanie na pracowników, tyle że firmy, skupione na odrabianiu strat i wciąż niepewnej sytuacji rynkowej, będą dużo ostrożniej szacować koszty i sięgną po bardziej elastyczne formy współpracy - mówi Tomasz Dudek, dyrektor zarządzający OTTO Work Force, cytowany przez Wiadomości Handlowe.
Obejrzyj także: II fala zwolnień. "Mniejsza i mniej liczna"
Jak tłumaczy, dzięki pracownikom tymczasowym firma może na bieżąco reagować na sytuację rynkową, może sobie pozwolić na szybkie zatrudnienie, ale i redukcję etatów, nie ponosząc przy tym kosztów okresów wypowiedzenia czy odpraw.
To, czy do agencji pracy tymczasowej zaczną się zgłaszać tzw. białe kołnierzyki, które w kryzysie straciły zatrudnienie, to inna sprawa - czasowo pewnie tak. Andrzej Kubisiak, ekspert Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w money.pl zwracał uwagę, że wielu z nich szuka pracy nie tylko na magazynach czy w dyskontach, ale również na przykład jako kurierzy.
Jednak zdaniem eksperta do "rynku pracodawcy" nie należy się przyzwyczajać. - To będzie przejściowe zjawisko, w perspektywie kilku kwartałów sytuacja powinna wracać do wcześniejszej normy - prognozuje Kubisiak.
Piotr Duda z "Solidarności" twardo obstaje za postulatem związkowców, by oskładkować umowy cywilnoprawne. Trudna sytuacja na rynku pracy nie jest dla niego żadną wymówką.
- Czas najwyższy, aby umowy zlecenia były oskładkowane od pełnego dochodu, aby ci pracownicy wreszcie pracowali na godziwą emeryturę, nie tylko ile lat wypracuje - powiedział Piotr Duda, przewodniczący "Solidarności" w programie Newsroom WP.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl