Rząd szykuje zmianę ws. pomp ciepła. Branża bije na alarm
Wdrożenie nowych kryteriów dla pomp ciepła produkowanych w UE nastąpi od 2026 r. - wynika z informacji przekazanej PAP przez resort klimatu. Branża zarzuca MKiŚ, że planuje wcześniejsze uzależnienie dofinansowania dla tych urządzeń w programie "Czyste Powietrze" od tego, czy produkowane są one w UE.
Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC), Stowarzyszenie Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych (SPIUG) oraz APPLiA Polska – Związek Pracodawców AGD i HVAC zwróciły się do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o wstrzymanie prac nad kolejną reformą dofinansowań w programie "Czyste Powietrze" do czasu zakończenia prac legislacyjnych Komisji Europejskiej (KE) dotyczących branży.
Branża alarmuje ws. pomp ciepła
Organizacje wskazują, że chodzi o plany resortu m.in. uzależnienia dofinasowania dla pomp ciepła od tego, czy produkowane są w Unii Europejskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
30 milionów przychodu na handlu używanymi autami - Paweł Miszta w Biznes Klasie
Branża zarzuca propozycjom ministerstwa "brak spójności z polityką UE" i wskazuje, że obecnie KE pracuje nad jednolitymi zasadami wspierania pomp ciepła w ramach tzw. Clean Industrial Deal (planu na rzecz czystego przemysłu).
"Propozycja Ministerstwa Klimatu i Środowiska wyprzedza te regulacje i powstaje w oderwaniu od prac KE, co grozi sprzecznością z przyszłym prawem europejskim" - stwierdziły organizacje.
Zdaniem branży projektowane przez ministerstwo klimatu kryteria wprowadzają "dodatkowe bariery administracyjne i ograniczenia formalne".
W opinii organizacji decyzja o uzależnieniu dofinansowania od miejsca produkcji urządzenia tj. UE jest też "sprzeczna z zasadami jednolitego rynku Unii Europejskiej".
Zwrócono uwagę, że wiele komponentów pomp ciepła - takich jak sprężarki czy wentylatory - jest produkowanych poza Europą, nawet w przypadku urządzeń montowanych w krajach UE. Zaznaczono, że wprowadzenie takiego kryterium może doprowadzić do ograniczenia oferty dostępnej na rynku, wzrostu cen urządzeń oraz ryzyka rozwoju szarej strefy.
Według organizacji branżowych, planowane zmiany mogą zostać uznane za formę protekcjonizmu i skutkować reakcją ze strony innych państw członkowskich UE, a także ograniczyć dostęp polskich producentów do rynków europejskich.
Ministerstwo odpowiada na wątpliwości
Ministerstwo Klimatu i Środowiska w odpowiedzi dla PAP przekazało, że dostrzega potrzebę uwzględnienia kryteriów produkcji i pochodzenia urządzeń grzewczych, w tym pomp ciepła, z terenu UE w przyszłych zasadach dofinansowania w ramach programu "Czyste Powietrze".
Według ministerstwa, jest to zgodne z aktem UE ws. przemysłu neutralnego emisyjnie. Resort powołał się na rozporządzenie PE i Rady 2024/1735 i wskazał, że zgodnie z art. 28 tej regulacji od 2026 r. państwa członkowskie są zobowiązane, by w ramach programów dla gospodarstw domowych promować nabywanie przez beneficjentów produktów m.in. technologii neutralnych emisyjnie. Resort dodał, że podejście to ma na celu wzmocnienie łańcuchów dostaw i wspieranie rynku wewnętrznego UE w zakresie kluczowych technologii neutralnych emisyjnie.
Ministerstwo podkreśliło, że obecnie nie zostały jeszcze wypracowane oficjalne kryteria uznania pomp ciepła za produkt UE.
"Propozycje kryteriów będą konsultowane z branżą producentów tych urządzeń. Planuje się, że wdrożenie kryteriów odnoszących się do produkcji pomp ciepła w UE nastąpi od 2026 roku" - podkreślił resort.
W kwietniu br. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej informował, że planowane są zmiany, by dotacje z "Czystego Powietrza" można było dostać tylko do urządzeń grzewczych z UE. Miałyby one dotyczyć listy zielonych urządzeń i materiałów (ZUM). Znajdują się na niej urządzenia oferowane przez producentów, na które można uzyskać dotację z "Czystego Powietrza". Urządzenia znajdujące się na liście ZUM muszą mieć określone certyfikaty i badania laboratoryjne. Wprowadzenie listy ZUM w "Czystym Powietrzu" było jednym z elementów uszczelnienia programu, tak by beneficjenci mogli wybrać sprawdzone urządzenia grzewcze.