Rządowa Wigilia z rynkiem mocy w tle. Wiemy, nad czym ma pracować rząd

Rząd zbierze się na posiedzeniu w Wigilię. Do przyjęcia ma kilka projektów, z którymi nie zdążył w ubiegłym tygodniu, ale decyzja o posiedzeniu w ten dzień zapadła znacznie wcześniej, gdy ważyły się losy ustawy o wolnej Wigilii. We wtorek zapaść mają m.in. decyzje dotyczące bezpieczeństwa energetycznego.

Rządowa Wigilia z rynkiem mocy w tle. Wiemy, nad czym ma pracować rządPremier Donald Tusk i minister przemysłu Małgorzata Czarnecka
Źródło zdjęć: © KPRM | KPRM
Grzegorz OsieckiTomasz Żółciak
372

- Na pewno będzie okazja, żeby złożyć świąteczne życzenia - słyszymy w KPRM o wtorkowym posiedzeniu. Decyzja zapadła kilkanaście dni temu, gdy w Sejmie głosowano projekt ustawy o wolnej Wigilii. Pierwotnie zgłoszony projekt zakładał, że byłby to dzień wolny już w tym roku, ale ostatecznie na skutek oporu Polski 2050 i PSL oraz części pracodawców w ustawie znalazło się rozwiązanie, że Wigilia będzie dniem wolnym dopiero od 2025 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Impact'25 - Bartosz Krysta; wiceprezes ds. handlowych, Enea S.A.

W tym roku Wigilia Bożego Narodzenia wypada we wtorek, czyli w dzień, w którym zazwyczaj obraduje rząd. W związku z ostatecznym kształtem ustawy zapadła decyzja, że w tym roku w Wigilię zbierze się gabinet. - Skoro Polacy idą do pracy w ten dzień, to czemu miałby być wyjątek dla ministrów? - słyszeliśmy od osoby z otoczenia Donalda Tuska, a także z kilku resortów. Część naszych rozmówców odebrała to jako gest pod publiczkę i zagranie PR-owe. - Pewnie się zbierzemy i się rozjedziemy - kwitował jeden z naszych rządowych rozmówców.

Ostatecznie nie będzie to działanie jedynie wizerunkowe. - Z poprzedniego posiedzenia spadło kilka ważnych projektów ustaw, więc trzeba będzie dokończyć nad nimi pracę i przyjąć je na tym posiedzeniu - mówi nam jeden z ministrów. To samo słyszymy w KPRM. - Został przyjęty pakiet ustaw migracyjno-azylowych, ale połowa porządku nie została zrealizowana - tłumaczy nasz rozmówca z tych kręgów.

Chodzi m.in. o projekt ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia, przygotowany przez resort Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, nowelizację ustawy o znakach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej czy projekt nowelizacji ustawy o rynku mocy, autorstwa resortu klimatu i środowiska.

Kłopoty z mocą

W tej ostatniej ustawie ma zostać wprowadzona istotna zmiana, którą proponuje resort przemysłu. Chodzi o wprowadzenie mechanizmu tzw. "aukcji dogrywkowych" na rynku mocy. Jak tłumaczy resort w piśmie przesłanym do KPRM, ma on pozwolić albo na powtórzenie aukcji głównej, albo na uzupełnienie umów mocowych zawartych w wyniku rozstrzygniętej aukcji głównej, w przypadku gdy jej wyniki nie zapewniają możliwości utrzymania bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej do odbiorców końcowych.

To nauczka wyciągnięta z ostatniej, grudniowej aukcji na rynku mocy na 2029 r., w której poległy projekty elektrowni gazowych, a wygrały głównie magazyny energii. - Aukcja zamknęła się tak niską ceną, powyżej 200 zł, że gazówki nie zdobyły kontraktu, bo nie były konkurencyjne wobec magazynów energii czy redukcji poboru - zauważa jeden z naszych rozmówców.

Inny wyjaśnia, że kontynuacja aukcji na dotychczasowych zasadach będzie prowadziła do powtarzania tych wyników. - Magazyny są teoretycznie tańsze, ale nie zapewnią mocy, jak się zacznie 'dunkelflaute' (okres z niskim nasłonecznieniem, kiedy nie wieje, więc jest mało energii z OZE - przyp. red.) na miesiąc czy półtora, dlatego potrzebujemy elektrowni gazowych - podkreśla osoba związana z rządem.

Dlatego zmiana proponowana przez resort Marzeny Czarneckiej ma umożliwić dogrywkę i zapewnić, że polskie firmy energetyczne dostaną kontrakty, które sprawią, że budowa bloków gazowych będzie opłacalna.

Ta poprawka ministerstwa jest propozycją pomostową, która pozwoli na budowę gazówek w najbliższych latach, ale docelowo i tak potrzebujemy zupełnie nowego mechanizmu - zauważa osoba związana z rynkiem energii.

Kłopot bierze się z tego, że w drugiej połowie tej dekady mają być wyłączane z systemu stare elektrownie węglowe. Wprawdzie do końca dekady mają systematycznie rosnąć moce z OZE, ale i tak pojawi się tzw. luka wytwórcza, tzn. na rynku będzie zbyt mało mocy, żeby zaspokoić popyt. To może być widoczne zwłaszcza w okresach, gdy z powodu pogody spada wytwarzanie prądu z OZE.

Docelowo funkcję rezerwy mają pełnić elektrownie jądrowe, ale w okresie przejściowym powinny to być różne inne źródła energii. Dlatego część osób odpowiedzialnych za energetykę i gospodarkę w rządzie oraz zarządzających siecią PSE preferuje w tej roli elektrownie gazowe z uwagi na ich relatywnie krótki czas reakcji na sytuację na rynku. Przy tym z rządu słyszymy także, że byłoby dobrze, żeby były to elektrownie w Polsce.

- Jeśli wygrają firmy z zagranicy, to szef Polskich Sieci Elektroenergetycznych nie ma w ich przypadku możliwości skutecznego przywołania na rynku mocy, jak było ostatnio - podkreśla jeden z naszych rozmówców. Pomysł na aukcje dogrywkowe wynika także z długości procesu inwestycyjnego - jeśli polskie spółki mają zacząć budowę elektrowni tego typu, powinny mieć gwarancje zbytu energii już teraz.

Grzegorz Osiecki i Tomasz Żółciak, dziennikarze money.pl

Źródło artykułu: money.pl

Wybrane dla Ciebie

Trump ostrzega giganta. "W przeciwnym razie będzie płacił co najmniej 25 proc. cła"
Trump ostrzega giganta. "W przeciwnym razie będzie płacił co najmniej 25 proc. cła"
Maspex może przejąć Purcari Wineries. Mamy komentarz prezesa
Maspex może przejąć Purcari Wineries. Mamy komentarz prezesa
Tymczasowe rozwiązanie w handlu UE-Ukraina. Będą wyjątki na 13 produktów rolnych
Tymczasowe rozwiązanie w handlu UE-Ukraina. Będą wyjątki na 13 produktów rolnych
Ważna zmiana na stacjach paliw. "Po raz pierwszy od roku"
Ważna zmiana na stacjach paliw. "Po raz pierwszy od roku"
Giełdy w Polsce i Niemczech reagują spadkami na zapowiedź nowych ceł przez Trumpa
Giełdy w Polsce i Niemczech reagują spadkami na zapowiedź nowych ceł przez Trumpa
Action wycofuje zegarki z powodu nadmiaru niklu
Action wycofuje zegarki z powodu nadmiaru niklu
Skok wartości dolara. Nagła decyzja prezydenta USA uderza w gospodarkę UE
Skok wartości dolara. Nagła decyzja prezydenta USA uderza w gospodarkę UE
Trump zapowiada 50-proc. cła na Europę. Padła bliska data
Trump zapowiada 50-proc. cła na Europę. Padła bliska data
Ziemniaki z Biedronki i Lidla pod lupą. Wyniki badań pokazują różnice
Ziemniaki z Biedronki i Lidla pod lupą. Wyniki badań pokazują różnice
Bułgaria na ostatniej prostej do przyjęcia euro
Bułgaria na ostatniej prostej do przyjęcia euro
Nowe dane o długotrwałym bezrobociu. Polska traci pozycję lidera w UE
Nowe dane o długotrwałym bezrobociu. Polska traci pozycję lidera w UE
Dolar traci na znaczeniu jako waluta rezerwowa. Co dalej?
Dolar traci na znaczeniu jako waluta rezerwowa. Co dalej?