Sąd utrzymał w mocy niekorzystny dla PKP Cargo wyrok. Przewoźnik rozważa kasację
Sąd apelacyjny utrzymał w mocy niekorzystny dla PKP Cargo wyrok sądu. Przewoźnik rozważa wniesienie apelacji. Sprawa ciągnie się od 2015 r., kiedy prezes UOKiK zarzucił przewoźnikowi, że nadużywa pozycji dominującej.
31 grudnia 2015 r. prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał decyzję, w której stwierdził nadużywanie przez PKP Cargo pozycji dominującej na krajowym rynku kolejowych przewozów towarowych. Przewoźnik odwołał się odwołał się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który przyznał rację prezesowi UOKiK. Po stronie przewoźnika nie stanął również sąd apelacyjny w Warszawie, który 2 lipca oddalił apelację.
Wyrok Sądu Apelacyjnego jest prawomocny. Spółka rozważa wniesienie skargi kasacyjnej od wyroku oraz wniosku o wstrzymanie wykonalności wyroku.
Chodzi o niemałe pieniądze, bo 14,22 mln zł.
Obejrzyj: Mateusz Morawiecki deklaruje miliardy na inwestycje. Prezes Budimexu komentuje
PKP Cargo przekonuje, że wyrok budzi wątpliwości "w szczególności w zakresie braku uwzględnienia zarzutu spółki, iż prezes UOKiK nie miał prawa wydać nowej decyzji o nałożeniu kary - bez ponownego wszczęcia postępowania".
Druga wątpliwość, która podnieśli prawnicy PKP Cargo dotyczy tego, że prezes UOKiK pozostawił karę pieniężną w praktycznie tej samej wysokości, "pomimo iż we wcześniejszym wyroku sąd nakazał ponowne przeanalizowanie wszystkich okoliczności wpływających na wymiar kary".
PKP Cargo zadebiutowało w 2013 r. na warszawskiej giełdzie. Spółka działa w segmentach: przewozów towarów, intermodalnym, spedycji oraz napraw taboru, posiada własne zaplecze modernizacyjne i własne terminale przeładunkowe.
Spółka jest przewoźnikiem nr 1 w Polsce oraz drugim przewoźnikiem w Unii Europejskiej. W 2019 r. miała 4,78 mld zł skonsolidowanych przychodów.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.