Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Sprzedaż detaliczna przyspieszyła. Polacy kupują więcej

26
Podziel się:

W lipcu Polacy kupili o 7,4 proc. więcej towarów niż rok wcześniej - wynika z najnowszych danych GUS. Po dwóch słabszych miesiącach w końcu sprzedaż detaliczna przyspieszyła.

Sprzedaż detaliczna według GUS ciągle rośnie.
Sprzedaż detaliczna według GUS ciągle rośnie. (WP.PL, WP.PL)

Zgodnie z prognozami ekonomistów lipcowe statystyki sprzedażowe wypadły lepiej niż w czerwcu. Dynamika wzrostu sprzedaży detalicznej w Polsce wzrosła. Ostatnio wynosiła 5,3 proc. w skali roku, a teraz skoczyła do 7,4 proc. Miesiąc do miesiąca konsumpcja zwiększyła się o 1,7 proc.

Ekonomiści spodziewali się poprawy i średnia ich typowań była niemal idealnie w punkt. Prognozy zakładały roczny wzrost sprzedaży na poziomie 7,3 proc.

Nowe dane GUS można oceniać dwojako. Z jednej strony cieszy przyspieszenie po dwóch ostatnich słabszych miesiącach. Z drugiej zaś wynik jest daleki od kwietniowego, gdy sprzedaż detaliczna rosła w tempie ponad 13 proc.

Zobacz także: Wolny handel międzynarodowy jest możliwy. Janusz Steinhoff wymienia warunki

Spory wpływ na wyższe statystyki sprzedaży ma wzrost cen. GUS jednak prezentuje też dane w tzw. cenach stałych, lepiej odzwierciedlając ilościowy przyrost sprzedaży. Tu okazuje się, że rocznie zwyżka wynosi 5,7 proc.

Wśród grup o znaczącym udziale w sprzedaży detalicznej większy niż przeciętny wzrost w lipcu w porównaniu z analogicznym okresem 2018 (w cenach stałych) zaobserwowano w przedsiębiorstwach prowadzących pozostałą sprzedaż detaliczną w niewyspecjalizowanych sklepach (np. markety) - o 11,4 proc. wobec wzrostu o 4,2 proc. przed rokiem), jak również w jednostkach handlujących pojazdami samochodowymi, motocyklami i częściami (o 7,3 proc.).

Spośród grup o niższym udziale w sprzedaży detalicznej wysoki wzrost wykazały podmioty zaklasyfikowane do grupy "meble, rtv, agd" (o 15,9 proc.) oraz farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny (o 10,1 proc.).

To kolejne dobre statystyki prezentowane przez GUS. Świadczą o ciągle dobrej kondycji polskiej gospodarki, która broni się przed globalnym spowolnieniem. Wcześniej mieliśmy solidne dane z rynku pracy. Z kolei lipcowa produkcja przemysłowa, choć nieco słabsza niż oczekiwał rynek, potwierdziła jak na razie umiarkowany wpływ recesyjnych tendencji w niemieckim przemyśle na aktywność w naszym kraju.

Zadowolony z danych GUS może być rząd. Akurat w przypadku sprzedaży detalicznej ma on swój duży udział. Wsparciem sprzedaży jest na pewno rozszerzenie programu 500+ na każdego dziecko. Rodziny mają coraz więcej pieniędzy do dyspozycji, a jak pokazują badania, spora część jest od razu wydatkowana na bieżącą konsumpcję.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(26)
Ja
5 lata temu
Przyszło 300 +, przyszło 500 na pierwsze dziecko, to rodziny z dziećmi ruszyły na zakupy
Waldek 14l
5 lata temu
Lepiej kupić coś tera, dopóki jest taniej niż jutro.
Nemo
5 lata temu
Kto, co i za co....wszystko zdrożało, co za bzdury
polska
5 lata temu
kto daje czerwonie
Dave
5 lata temu
Wzrost dynamiki PKB jak najbardziej na plus ale opieranie gospodarki jedynie na wzroście konsumpcji przy jednoczesnym braku rozwoju inwestycji to strzał w kolano przez parę lat można pociągnąć ale długookresowo nasze Państwo w świecie informacji będzie co najwyżej producentem ziemniaków
...
Następna strona