Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

"Stop patodeweloperce". Jest kluczowy podpis

37
Podziel się:

Podpisałem rozporządzenie w sprawie warunków, jakimi mają odpowiadać budynki i ich lokalizacja - przekazał minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Stwierdził, że tzw. patodeweloperka to zjawisko marginalne, ale dotkliwe. - Podmioty, które się tym zajmują, powinny usłyszeć: stop patodeweloperce - dodał.

"Stop patodeweloperce". Jest kluczowy podpis
Waldemar Buda (East News, Andrzej Lange)

- Podpisałem rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakimi powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie - poinformował w czwartek minister rozwoju i technologii Waldemara Budy na konferencji prasowej, której tematem było podpisanie przez ministra rozporządzenia przeciwdziałającemu zjawisku tzw. patodeweloperki.

Zaznaczył, że patodeweloperka to "bardzo głośny temat", lecz podkreślił, że jest to "zjawisko marginalne", które "pojawia się w niewielkim procencie podmiotów, które się tym trudnią, ale bardzo dotkliwe i bardzo głośne". - I nawet ten procent podmiotów, które się tym zajmuje, powinien dzisiaj usłyszeć jasny komunikat: stop patodeweloperce - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Chcą stworzyć Ministerstwo Mieszkalnictwa. Posłanka ujawnia

Koniec z patodeweloperką. Minister podpisał rozporządzenie

Buda przekazał, że przepisy mają wejść w kwietniu "tak, żeby nie zaskakiwać firm, które dzisiaj już projektują i mają w toku swoje projekty budowlane", jednak "wszystko, co będzie wymagało pozwolenia już od kwietnia, będzie musiało być na tych nowych przepisach".

- Jest takie wyliczenie Polskiego Instytutu Ekonomicznego, że na patodeweloperce Polska traci rocznie 83 mld zł. W związku z tym, że budowane są w szczerych polach budynki, w związku z tym, że nie mają wygód, w związku z tym, że nie mają niektórych rozwiązań - wskazał szef MRiT.

Rozporządzenie zakłada m.in. zwiększenie do pięciu metrów odległości budynku mieszkalnego wielorodzinnego o wysokości ponad czterech kondygnacji od granicy działki. Dotąd odległość ta wynosiła minimum trzy metry w przypadku ścian bez okien lub drzwi, a w przypadku ścian z oknami lub drzwiami - cztery metry.

Zgodnie z projektem, lokal użytkowy w nowo projektowanych budynkach powinien mieć powierzchnię użytkową nie mniejszą niż 25 m kw. Możliwe będzie wykonanie lokalu o mniejszej powierzchni pod warunkiem, że lokal znajduje się na pierwszej lub drugiej kondygnacji nadziemnej budynku i jest do niego bezpośredni dostęp z zewnątrz budynku.

Założono też wprowadzenie wymagania w zakresie odpowiednich przegród pomiędzy balkonami. Zgodnie z nową regulacją w budynku mieszkalnym wielorodzinnym w przypadku wykonania więcej niż jednego balkonu na jednej płycie balkonowej należy zastosować przegrodę o wysokości co najmniej 2,2 m oraz szerokość odpowiadającą co najmniej szerokości balkonu, a w przypadku gdy balkon ma szerokość równą lub większą niż 2 m – minimum 2 m. Przegroda powinna się też charakteryzować odpowiednią przepuszczalnością światła. Powinna ona wynosić minimalnie 30 proc., maksymalnie 50 proc., dzięki czemu, w ocenie projektodawcy, taka przyciemniona przegroda da poczucie odizolowania od sąsiadów.

W stosunku do budynku mieszkalnego wielorodzinnego projektowane przepisy wprowadzają też m.in. obowiązek wykonania pomieszczenia gospodarczego o powierzchni min. 15 m kw., na potrzeby przechowywania np. rowerów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(37)
Janek
6 miesięcy temu
Ja kilka lat temu ukończyłem Studium Pracowników Medycznych i Społecznych i od tamtej pory pracuję w zawodzie jako Technik dentystyczny. Zarabiam dobrze, więc też mogłem dosyć szybko się usamodzielnić i kupić mieszkanie. Miałem dużo szczęścia, bo trafiłem na super dewelopera.
Do PSL
6 miesięcy temu
Czterej jeźdźców Apokalipsy Donald, Władysław, Szymon i Włodzimierz 🤔 IV rozbiór Polski 1945-1989, V rozbiór Polski 2023-......Chyba że Włodzimierz K.K. wybierze Polskę i wejdzie w koalicję z PiS. Uwierzcie mi zyskałby na tym więcej i byłby tym który uratował Polaków przed tym co nam szykuje Berlin. Ciekawe czy weźmie ochłapy od Tuska czy prawdziwe współrządzenie z Kaczyńskim. PO może dać mu z 10% władzy, a PiS nawet 50%. Co jest dla partii lepsze? Czego chciałby elektorat głównie wiejski? Pan Włodzimierz K.K. musi sam sobie odpowiedzieć.
Do PSL
6 miesięcy temu
PSL szedł na wybory w ko@licji "@nty PiS". Fakt. Chodziło tylko o to, aby Prawo i Sprawiedliwość odsunąć od władzy lub samodzielnych rządów. Ok. Udało się. Teraz jest nowa rzeczywistość po wyborach. Wł@dysław K.K. ma do wyboru, być premierem w rządzie PSL-PiS lub mari@netką w rządzie Tusk@. PSL musi wybrać, czy ich wyborcom bliżej do konserw@tystów dla których wartościami są B@g, H@nor i Ojczyzn@, czy do lew@ków dla których liczy się tylko @borcja, L @ B T i migr@nci. Może Pan Władysł@w zapisać się w kartach historii jako ten co uratował Polskę przed tak naprawdę zaborami. Może tak jak Jan III Sobieski uratowałby przed islamem? Wiem, wiem opozycja totalna by go znienawidziła nazywając zdrajcą. Ale cóż polityka to polityka. Tusk nie jednego wykiwał. Mam nadzieję że Pan W. Kosiniak Kamysz choć raz zachowa się jak należy, wymazując z pamięci Pol@ków np. podwyższenie wieku emeryt@lnego.
brawa
6 miesięcy temu
8 lat namysł i na koniec trach!!!
kacper
6 miesięcy temu
Obudził się po 8 latach nierządów
...
Następna strona