Szefowa unijnej dyplomacji o Rosji: musimy uderzyć
Musimy uderzyć w rosyjskie banki, firmy energetyczne, giełdy kryptowalut i statki floty cieni - oświadczyła w środę szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas. Jak powiedziała, ataki dronów na Polskę i Rumunię pokazały, że Rosja testuje Zachód, a jeśli wyczuje słabość, będzie kontynuować.
Kallas zapowiedziała, że wkrótce Komisja Europejska wyjdzie z propozycją 19. pakietu sankcyjnego.
W ostatnich tygodniach Rosja zaostrzyła wojnę z Ukrainą. Ataki dronów na Polskę i Rumunię pokazały, że Rosja weszła w bardziej niebezpieczny etap tej wojny. Moskwa wystawia Zachód na próbę. Jeśli (przywódca Rosji Władimir) Putin wyczuje jakąkolwiek słabość, będzie kontynuował wywieranie presji - zaznaczyła wysoka przedstawicielka UE ds. zagranicznych i obronnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znany miliarder ujawnia po latach. "Stracona okazja"
Dlatego - dodała - Europa musi stanowczo zareagować.
- Komisja wkrótce ogłosi swój 19. pakiet sankcji. Musimy uderzyć w rosyjskie banki, firmy energetyczne, giełdy kryptowalut i statki floty cieni. Pozbawienie Rosji funduszy na prowadzenie wojny jest niezbędne do zakończenia tego konfliktu - zaznaczyła Kallas.
Komisarz ds. handlu Marosz Szefczovicz dodał, że kwestia sankcji jest koordynowana ze Stanami Zjednoczonymi. We wtorek wieczorem o rozmowie na ten temat z prezydentem USA Donaldem Trumpem poinformowała szefowa KE Ursula von der Leyen.
Ultimatum Trumpa. "Wiedzą, że mam rację"
W weekend prezydent USA Donald Trump stwierdził, że sankcje europejskie wobec Rosji są niewystarczające, a ponadto Europa wciąż kupuje rosyjską ropę. Podkreślił, że najpierw należy je zaostrzyć, zanim Stany Zjednoczone nałożą własne, surowe restrykcje. Dodał, że wkrótce zostaną wznowione rozmowy trójstronne z Rosją i Ukrainą.
Poinformował, że otrzymał już odpowiedzi na swój sobotni list do państw NATO, w którym zażądał zaprzestania kupowania rosyjskiej ropy naftowej. Trump ocenił, że państwa NATO spełnią jego żądanie i że "wiedzą, że ma rację". Zaznaczył przy tym, że chodzi mu też o zakupy rosyjskiego gazu, a także rosyjskiej ropy reeksportowanej przez państwa trzecie.