Sztuczna inteligencja i whisky. Trump poleci do Wielkiej Brytanii
Od 16 do 18 września Donald Trump razem z pierwszą damą Melanią będzie przebywać na Wyspach Brytyjskich. Waszyngton oraz Londyn "spieszą się z finalizacją umów dotyczących reaktorów jądrowych, centrów danych sztucznej inteligencji i whisky" - donosi "Financial Times".
W najbliższych dniach OpenAI z Kalifornii ogłosi otwarcie brytyjskiego oddziału projektu centrum danych Stargate, którego wartość szacuje się na 500 mld dol. Amerykański gigant sztucznej inteligencji ma zainwestować w hrabstwie Northumberland.
W ten sposób premier Keir Starmer chce wzmocnić rozwój kluczowych technologii na Wyspach. W amerykańskiej delegacji na Wyspy znajdzie się m.in. Sam Altman z OpenAI oraz Jensen Huang z Nvidii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
5 tys. zł za jeden dzień jazdy. Ujawnia kim są jego klienci
- Wlk. Brytania zapewnia energię, Nvidia chipy, a OpenAI własność intelektualną. Wielka Brytania zyskuje suwerenną sztuczną inteligencję - tłumaczy anonimowo uczestnik projektu.
Chcą stworzyć superinteligencję
Przypomnijmy, że Trump poinformował o projekcie Stargate w styczniu w Białym Domu w obecności szefów japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i OpenAI. Celem Stargate jest stworzenie superinteligencji.
Jak przypomina "FT" Huang z Nvidii spotkał się z szefem brytyjskiego rządu w czerwcu. Starmer przekazał wówczas, że przeznaczy dodatkowy 1 mld funtów na rozbudowę mocy obliczeniowej sztucznej inteligencji.
Zarówno Trump, jak i Starmer, mają po wrześniowym spotkaniu ogłosić poszerzenie dostępu do swoich rynków pod kątem technologii jądrowych. Dzięki temu brytyjski Rolls-Royce miałby dostęp do amerykańskiego rynku. Chodzi o plany związane z małymi reaktorami modułowymi SMR.
"W czerwcu konsorcjum pod przewodnictwem Rolls-Royce'a uzyskało wsparcie państwa na budowę trzech mini reaktorów w Wlk. Brytanii. Chociaż obecnie firma koncentruje się na zawarciu umowy z rządem do końca tego roku i budowie reaktorów w Czechach, dyrektor generalny coraz częściej mówi o swoich ambicjach dotyczących tej działalności" - czytamy w "FT".
Kolejnym elementem brytyjskiej podróży Trumpa będzie szkocka whisky. Pierwszy minister Szkocji John Swinney namawiał prezydenta USA, żeby ten zwolnił whisky z 10 proc. cła, które nałożono na eksport z Wlk. Brytanii.