Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Tagesspiegel: Niemcy skarżą się na awarie pociągów z Polski

652
Podziel się:

Niemiecka SPD i partnerskie partie z Polski i Czech prowadziły w miniony weekend kampanię wyborczą pod hasłem rozbudowy transgranicznych połączeń kolejowych. Awaria polskiego pociągu zakłóciła wspólną eskapadę.

Dart - jeden z pociągów elektrycznych  wyprodukowanych przez firmę Pesa
Dart - jeden z pociągów elektrycznych wyprodukowanych przez firmę Pesa (Wikimedia Commons CC BY-SA, Marek Sawistowski)

Inicjatorem kolejowej podróży był poseł SPD z Saksonii Matthias Ecke. W dwudniowym wyjeździe uczestniczyli kandydaci do Parlamentu Europejskiego z partii współpracujących z niemieckimi socjaldemokratami – SLD z Polski, CSSD z Czech i PS z Francji. Postoje zaplanowano między innymi w Cottbus, Goerlitz, Jeleniej Górze i Libercu.

Przed wyjazdem Ecke mówił Deutsche Welle, że SPD od dawna zabiega o rozbudowę sieci połączeń kolejowych w rejonie transgranicznym między Niemcami a Polską i Czechami.

Na środek transportu organizatorzy wybrali wagony silnikowe "Link" z bydgoskiej fabryki PESA. Polskie pociągi obsługują między innymi linię Berlin-Kuestrin-Gorzów Wielkopolski. Niemiecki przewoźnik NEB kupił od polskiego producenta jedenaście takich wagonów. Ważnym atutem wagonów PESY jest polska i niemiecka homologacja, co umożliwia bezkonfliktowe przekraczanie polsko-niemieckiej granicy.

Obejrzyj: Wypłata Polaka: 40 proc. zarobku, 60 proc. podatków. "Polacy nie słyszą"

Niespodziewana awaria

Jak pisze we wtorek "Tagesspiegel", nazwany "Liczyrzepą" na cześć legendarnej postaci z obszaru Karkonoszy pociąg zdołał przejechać ze stacji Gesundbrunnen w Berlinie do innej berlińskiej stacji Lichtenberg, po czym zepsuł się. Jeden z dwóch wagonów odmówił posłuszeństwa. "To wszystko złom" – cytuje gazeta dyrektora NEB Detlefa Broeckera. 130 polityków, dziennikarzy i gości musiało kontynuować podróż w drugim wagonie.

"Tagesspiegel" podkreśla, że sobotnia awaria nie jest wyjątkiem. Niemiecki przewoźnik walczy od tygodnia z coraz częstszymi uszkodzeniami spowodowanymi awarią pokładowych komputerów. Awaryjność wagonów PESY wzrasta w przypadku łączenia składów, co zdarza się coraz częściej ze względu na rosnącą liczbę pasażerów. "Komputery nie współdziałają ze sobą" – mówi maszynista.

Szef NEB Broecker skarży się na złą współpracę z PESĄ. Pierwsza partia siedmiu wagonów, którą strona niemiecka kupiła w 2016 roku, też miała usterki, jednak polski producent przysłał do Berlina fachowców, którzy szybko je usunęli.

Skargi na serwis

Tego serwisu na miejscu już nie ma – mówi Broecker. "PESA twierdzi, że wymyślamy sobie awarie" – dodaje. Jak podkreśla, "po tych doświadczeniach" jego firma nie kupi kolejnych wagonów z Bydgoszczy.

Jak pisze "Tagesspiegel", polski producent ma też problemy z Deutsche Bahn. Niemiecki narodowy przewoźnik kupił 70 polskich pociągów do obsługi linii w Północnej Nadrenii-Westfalii i Hesji. Wagony "Links" dostarczone zostały z dwuletnim opóźnieniem. Po serii awarii wycofano je z ruchu po zaledwie trzech tygodniach. Trasa obsługiwana jest przez stary model pociągu. "Nowe pociągi to katastrofa" – pisała regionalna gazeta "Westfalenpost".

"Tagesspiegel" zaznacza, że ze względu na podwójną homologację polskie wagony „Link” są bezkonkurencyjne i nie można zastąpić ich pociągami innych producentów. A ze względu na plany rozbudowy połączeń kolejowych między Niemcami a Polską, potrzeba będzie jeszcze więcej składów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Deutsche Welle
KOMENTARZE
(652)
zyx
rok temu
A jak się ma awaria 3 czy 4 polskich pociągów do wadliwych konstrukcji silników grupy VAG w dziesiątkach tysięcy ich aut wyprodukowanych po 2015 roku. Przemodelowali regulator ciśnienia oleju który odcina smarowanie wału korbowego na biegu jałowym i silnik zaciera się po 120kkm, bez względu na częstotliwość wymiany oleju. Nie mówiąc o dziesiątkach innych wpadek nie-sławnej niemieckiej trójki, no ale w Polsce media w niemieckich łapach i cicho sza jest. A tutaj darcie japy na wszystko co polskie bo jak mówi rzymskie powiedzenie: is fecit, cui prodest, z sabotażem włącznie...
Patamtylko
5 lata temu
Zapewne niedopracowane, a może celowo dyskredytuje się polskie, bo zadaniem Polaków w tym kołchozie nie jest produkowanie wysokich technologicznie produktów o dużej wartości dodanej? A poza tym, po co w tle ten megaloman Gwiazdowski - profesor prawa, który wymądrza się na tematy ekonomiczne, których nie rozumie.
leon
5 lata temu
dostarczyć oprogramowanie zrobione w Polsce i nie będzie kłopotu.
Semafor
5 lata temu
A nie tak dawno czytałem na wp że kolej nasza ma się wyśmienicie, nawet zarobili ileś tam mln. I chyba "prezesi" z bandy kulawego wszystko " zarobili" bo po prostu " im to się należało za ciężką pracę" A kolej jaka jest każdy widzi hahahahahahahaha.
Inx
5 lata temu
Niestety wagony są niedopracowane i tyle. Pesa nie wyrabia z serwisem także w Polsce.
...
Następna strona