Trump ogłosił blokadę. Co przyniosły naciski na Wenezuelę?
Od 16 grudnia, kiedy to USA nasiliły blokadę tankowców płynących z i do Wenezueli, w tym południowoamerykańskim kraju załadowano ropą 14 statków, z czego co najmniej 6 objętych było sankcjami. Natomiast według Reutersa w poniedziałek liczba tankowców ładujących się w Wenezueli zmniejszyła się.
Z wybrzeży Wenezueli odpłynęło pół tuzina tankowców załadowanych ropą, większość z nich zmierza do USA, a co najmniej połowa z tankowców została wyczarterowana przez koncern Chevron Corp. - wynika z danych firmy Kpler, zajmującej się "wywiadem" morskim. Od czasu nasilenia w połowie grudnia blokady tankowców z i do Wenezueli przez USA, w Wenezueli załadowano ropą 14 statków, z czego co najmniej 6 objętych było sankcjami.
Nie jest jasne, ile statków dokładnie wypłynęło w morze i do jakich portów zmierzały, bo zazwyczaj są to statki "widma", które wyłączają sygnały śledzenia.
W co inwestować w 2026? Doradca odpowiada
Przypomnijmy, że 16 grudnia prezydent USA Donald Trump ogłosił blokadę objętych sankcjami tankowców, które wpływają do portów Wenezueli i wypływają z nich. Oświadczył, że reżim Nicolasa Maduro w Wenezueli to "zagraniczna organizacja terrorystyczna".
"Wenezuela jest całkowicie okrążona przez największą w historii armadę sformowaną w Ameryce Południowej. Będzie ona coraz większa, a szok dla nich będzie nieporównywalny z niczym, co widzieli wcześniej dopóki nie zwrócą USA całej ropy, ziemi i innych aktywów, które nam skradli" - napisał Trump w serwisie Truth Social.
W tym tygodniu widać zmianę
W poniedziałek 22 grudnia agencja Reutera podała, że tego dnia według danych śledzących i innych źródeł zmniejszyła się liczba ładujących się w Wenezueli tankowców. Większość statków przewoziła ładunki ropy wyłącznie między portami krajowymi w związku z działaniami USA i trudnościami państwowej spółki energetycznej PDVSA w stanięciu na nogi po cyberataku, do którego doszło w ubiegłym tygodniu. Według źródeł Reutersa firma nie była w stanie w pełni przywrócić scentralizowanego systemu administracyjnego, a wielu pracowników nie dostało wypłat w terminie.
Jak przypomina Reuters, w tym miesiącu amerykańska straż przybrzeżna przejęła supertankowiec objęty sankcjami, który przewoził ropę z Wenezueli, a w weekend próbowała zatrzymać jeszcze dwa statki związane z Wenezuelą. Jeden z nich to pusty statek objęty sankcjami USA, a drugi to nieobjęty sankcjami, w pełni załadowany tankowiec płynący do Chin.
Prezydent USA Donald Trump nie uznaje Nicolasa Maduro za prawowitego przywódcę Wenezueli i zapowiedział, że USA zatrzymają, sprzedadzą albo wykorzystają jako rezerwę strategiczną ropę, skonfiskowaną z tankowca przejętego u wybrzeży Wenezueli i że zatrzymają u siebie przejęte tankowce.
Globalny rynek energii uważnie śledzi wszelkie oznaki przerw w dostawach ropy z Wenezueli w obliczu rosnących napięć pomiędzy USA a tym krajem Ameryki Łacińskiej.
Wenezuela eksportuje ok. 900 tys. baryłek ropy dziennie - ok. 30 proc. z tego transportowane jest przez tzw. "flotę cieni".
źródła: PAP, Reuters