Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

"To był ostatni moment". Znamy kulisy odwołania prezesa PPL

75
Podziel się:

Kwiecień 2030 r. był jednym z przewidzianych terminów ukończenia rozbudowy Lotniska Chopina - dowiedział się money.pl. I to właśnie ryzyko niemal rocznego opóźnienia oraz brak postępów miały być dla rady nadzorczej głównym powodem odwołania prezesa Polskich Portów Lotniczych. On sam zaprzeczał.

"To był ostatni moment". Znamy kulisy odwołania prezesa PPL
Andrzej Ilków, prezes Polskich Portów Lotniczych (na zdjęciu), został odwołany po niespełna roku (East News, Filip Naumienko, Reporter, Dominika Zarzycka)

Minął miesiąc od odwołania prezesa Polskich Portów Lotniczych Andrzeja Ilkowa. Choć rada nadzorcza nie podała powodu, dotarliśmy do nowych informacji, które mogą wskazywać, za co prezes lotniskowego giganta stracił stanowisko. To datowany na 19 lutego 2025 r. fragment notatki ze spotkania PPL i firmy ARUP, która odpowiada za projekt i harmonogram inwestycji na Okęciu.

"Dyskutowano nad harmonogramem. PPL przekazał ARUP, że na spotkaniu z prezesem PPL w dniu 18.02.2025 r. odnosił się do terminów zakończenia realizacji rozbudowy przewidzianych na kwiecień 2029 r. i kwiecień 2030 r., podczas gdy do PPL zostały przesłane przez ARUP harmonogramy kończące się na lipcu 2029 i grudniu 2029. Strony ustaliły, że będą pracować na najnowszej wersji pliku prezentowanego na spotkaniu przez ARUP" - czytamy w nim.

Według jednego z naszych informatorów, możliwe zakończenie rozbudowy dopiero w kwietniu 2030 r. było nową informacją i zaskoczeniem dla zarządu oraz rady nadzorczej. Oficjalnie komunikowano bowiem cały czas termin na sezon letni 2029 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: CPK z "zielonym światłem"? "Będzie dużym portem lotniczym"

Roczne opóźnienie miałoby poważne konsekwencje nie tylko dla samego Lotniska Chopina, ale i inwestycji w Centralny Port Komunikacyjny, który ma zostać otwarty w 2032 r. - Dziś termin rozbudowy Lotniska Chopina nie jest zagrożony, ale to był ostatni moment - mówi money.pl informator z Polskich Portów Lotniczych.

Również biuro prasowe PPL oficjalnie potwierdziło nam, że zapisany w notatce termin - kwiecień 2030 r. - był na stole jako propozycja daty zakończenia rozbudowy.

Aktualnie uzgodniony harmonogram przewiduje zakończenie wszystkich prac nie później niż przed sezonem lato 2029 r. - czytamy w odpowiedzi na nasze pytania.

Dlaczego rada nadzorcza odwołała prezesa PPL?

Zwróciliśmy się do Andrzeja Ilkowa z prośbą o odniesienie się do naszych ustaleń. Odpowiedział, że nie może publicznie komentować spraw PPL i odesłał nas do wcześniej zaprezentowanego nam stanowiska. Od odwołania konsekwentnie zaprzeczał zarzutom o zagrożeniu dla terminowości rozbudowy Lotniska Chopina.

- Na obradach rady nadzorczej 18 lutego przedstawiłem prezentację dotyczącą trzeciego, ostatniego etapu prac koncepcyjnych dotyczących modernizacji Lotniska Chopina. Ponieważ ustaliliśmy, że przełomowe momenty projektu będą panu ministrowi prezentowane w celu akceptacji, zaprosiłem pana ministra na obrady. Wykonawca potwierdził założony na początku termin zakończenia prac, czyli na sezon letni 2029 r. Spotkanie skończyło się pełną akceptacją trzeciego etapu, a zespół zadaniowy dostał zielone światło do dalszych prac. Trzy dni później zostałem odwołany - mówił Andrzej Ilków w rozmowie z money.pl 27 lutego.

Jednak jeden z naszych informatorów twierdzi, że przebieg tego spotkania był inny. - Z tego co wiem, rada nadzorcza wcale nie była taka zadowolona. Nie było wyraźnych postępów. Mapa ryzyka dla tego projektu powstała dopiero teraz, gdy temat przejął Marcin Danił (członek zarządu ds. finansowo-handlowych i p.o. prezesa) - mówi nasz rozmówca.

Udało nam się potwierdzić te informacje również w trzecim, bardzo dobrze poinformowanym źródle.

Problem z rozbudową Okęcia to problem dla CPK i LOT-u

Przypomnijmy, że prace budowlane na Lotnisku Chopina mają rozpocząć się w 2026 r. Inwestycja ma kosztować około 1 mld zł plus niezbędna rezerwa to około 400 mln zł. Gdyby PPL "wyłożył się" na rozbudowie Lotniska Chopina do 2029 r., to CPK będzie mieć poważny problem na starcie. Prace na Okęciu są już spóźnione o kilka lat. Płaci za to dzisiaj LOT.

Im mniejszy LOT będzie dziś w Warszawie, tym gorzej dla CPK - mówił money.pl Michał Wichrowski, ekspert rynku lotniczego.

Dr Filip Czernicki, prezes spółki CPK, w wywiadzie dla money.pl zadeklarował, że "już w pierwszym roku funkcjonowania CPK będzie w stanie wygenerować zysk". O ile narodowy przewoźnik będzie na nim wystarczająco silny.

Bez nowych stanowisk postojowych dla większych samolotów typu Boeing 787 Dreamliner, Polskie Linie Lotnicze LOT nie rozwiną siatki połączeń dalekiego zasięgu, kluczowej dla ruchu przesiadkowego. Ostatnio narodowy przewoźnik przyznał, że to właśnie brak rozbudowy lotniska wstrzymywał jego jego decyzję o zamówieniu kolejnych Dreamlinerów.

"Projekt modernizacji znacząco przyspieszył"

Nasze najnowsze ustalenia rzucają więcej światła na to, co od odwołania Andrzeja Ilkowa lakonicznie przekazywały w odpowiedzi na pytania money.pl spółki Polskie Porty Lotnicze oraz Centralny Port Komunikacyjny (który ma 100 proc. udziałów w Polskich Portach Lotniczych, a jego prezes zasiada w radzie nadzorczej PPL).

"Po zmianach w zarządzie PPL projekt modernizacji Lotniska Chopina znacząco przyspieszył. Nowe kierownictwo podjęło natychmiastowe działania w celu optymalizacji procesu inwestycyjnego, aby zapewnić terminową realizację przedsięwzięcia. Aktualny harmonogram zakończenia inwestycji w sezonie letnim 2029 pozostaje więc niezagrożony. (...) CPK, jako właściciel 100 proc. udziałów, uznało, że decyzja rady nadzorczej została podjęta w najlepszym interesie PPL, mając na celu zapewnienie sprawnej realizacji kluczowych inwestycji oraz dalszy rozwój spółki " - czytamy w odpowiedzi na pytania money.pl.

Przypomnijmy, że zaraz po odwołaniu Ilkowa, dopytywane przez nas Ministerstwo Infrastruktury, także wskazywało na kwestię Okęcia. "Decyzja rady wynikała z potrzeby zapewnienia optymalnych warunków do realizacji długoterminowych planów spółki, w szczególności w kontekście dalszego rozwoju Lotniska Chopina" - przekazała nam Anna Szumańska, rzeczniczka ministerstwa.

Resort podkreślał przy tym, że decyzja rady nadzorczej była niezależna i zgodna z prawem.

"Obecny zarząd PPL zidentyfikował obszary ryzyka w realizacji tego projektu i podjął konkretne działania w celu ich eliminacji. Tempo prac uległo przyspieszeniu, zwiększono częstotliwość spotkań zespołu projektowego. Obecnie odbywają się one niemal codziennie" - czytamy w odpowiedzi biura prasowego Polskich Portów Lotniczych na nasze pytania z piątku 21 marca.

Audyt po byłym prezesie w PPL

W money.pl jako pierwsi napisaliśmy, że Polskie Porty Lotnicze prowadzą audyt decyzji i działań byłego prezesa, zarówno za pomocą organów wewnętrznych spółki, jak i przez niezależne podmioty wewnętrzne. "Na tym etapie nie wykluczamy, że może to skutkować koniecznością powiadomienia prokuratury i innych służb" - stwierdziło biuro prasowe PPL w odpowiedzi na nasze pytania.

"Dotychczasowy audyt potwierdza liczne naruszenia, w tym przekroczenie uprawnień i łamanie regulaminu prac zarządu. Inne działania, które budzą poważne wątpliwości, wymagają dalszej, pogłębionej analizy" - dodała państwowa spółka.

"Dziennik Gazeta Prawna" napisał z kolei, że chodziło również o skłócenie Andrzeja Ilkowa z członkami zarządu i władzami spółki CPK. Miał też oskarżać członków zarządu PPL o brak działań w temacie zamkniętego parkingu P1 przy Lotnisku Chopina, co naraża spółkę na wielomilionowe straty. Tymczasem według PPL zamknięcie parkingu wynika w dużej mierze z zaniedbań wcześniejszych władz spółki, a od marca 2024 r. parking podlega prezesowi.

Sam Andrzej Ilków w rozmowie z nami zapewniał, że "sprawy spółki zawsze prowadził z najwyższą starannością".

Polskie Porty Lotnicze dopytywane przez nas o wyniki audytu ws. byłego prezesa, informowały, że audyt trwa i dopiero wtedy spółka zadecyduje o "dalszych działaniach oraz ewentualnym informowaniu opinii publicznej o jego wynikach".

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(75)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Emeryt
2 miesiące temu
JAK SIĘ ZWALNIA FACHOWCÓW, a na to miejsce daje towarzyszy partyjnych, to nigdy w Polsce nie będzie dobrze.
Jacek
2 miesiące temu
nie będzie żadnego CPK. nie bądźcie naiwni.
marek c.
2 miesiące temu
a odprawę w jakiej wysokości dostanie?
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Ralfo
2 miesiące temu
Mod Sun hotel lights - znajdź na Youtube. Krzywda mu się zapewne nie stanie. Popyta w gronie znajomych i szybko znajdzie jakąś dobrze płatną pracę. Zwykły robotnik zwalniany z fabryki ma dużo większy problem.
krótko
2 miesiące temu
A gdzie się schował mój ulubieny minister Michał Kołodziejczak?
Podatnik
2 miesiące temu
Ile zarobił i się nie sprawdził ?🤔
...
Następna strona