Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kryzys w Grecji. Będą przedterminowe wybory

0
Podziel się:

Kandydat rządu na prezydenta Grecji, były komisarz UE Stawros Dimas, nie zdobył wymaganej większości głosów.

Kryzys w Grecji. Będą przedterminowe wybory
(Greenweek / Flickr (CC BY 2.0))

Kandydat rządu na prezydenta Grecji, były komisarz UE Stawros Dimas, nie zdobył wymaganej większości głosów w trzecim i ostatnim głosowaniu parlamentu.

Konieczne będzie rozpisanie przedterminowych wyborów. Zgodnie z konstytucją muszą się one odbyć najpóźniej na początku lutego.

W Grecji prezydent jest wybierany przez parlament w maksymalnie trzech głosowaniach. Jeśli ostatnia tura nie przynosi rozstrzygnięcia, parlament jest rozwiązywany i rozpisuje się przyspieszone wybory.

Nowe wybory oznaczają duże szanse na zwycięstwo skrajnie lewicowej Syrizy i prawdopodobnie wypowiedzenie pakietu ratunkowego Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Na głosowanie od razu zareagowała giełda w Atenach. Główny indeks spadł o około 10 procent.

Czytaj więcej w Money.pl
Apel do parlamentu: "Nie marnujmy wyrzeczeń" Już wcześniej przedstawiciele unijnych władz ostrzegli przed poważnymi konsekwencjami ewentualnego fiaska prezydenckiej elekcji, której pierwsza tura odbędzie się w środę.
Na to czekają rynki. Kto prezydentem Grecji? Druga próba wybrania prezydenta Grecji. W głosowaniu decyzję podejmie parlament. W zeszłym tygodniu Stavros Dimas, kandydat koalicji rządowej nie zdobył odpowiedniej liczby głosów.
Strach przed lewicą załamał greckie notowania To największy spadek od kilkudziesięciu lat. Inwestorów wystraszyła perspektywa dojścia do władzy lewicowej partii Syriza oraz destabilizacji politycznej.

Kandydat rządu na prezydenta Grecji, były komisarz UE Stawros Dimas, nie zdobył wymaganej większości głosów

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)