Od stycznia rewolucyjne zmiany dot. kaucji. Gminy już straszą podwyżką opłat
Samorządy boją się wzrostu kosztów zbiórki odpadów po wdrożeniu systemu kaucyjnego. Ostrzegają, że to może skutkować podwyżką opłat dla mieszkańców. Te obawy podzielają politycy. Gminy liczą, że problem złagodzi np. przekazywanie im kaucji nieodebranej przez konsumentów - informuje "Puls Biznesu".
Od stycznia przyszłego roku wchodzi w życie system kaucyjny obejmujący opakowania po napojach, który zakłada, że mieszkańcy gmin będą zanosić je do sklepów. Tam butelki będą zbierać operatorzy systemu i przekazywać do recyklingu.
Samorządowcy boją się, że ze zbiórki komunalnej znikną najcenniejsze surowce wtórne, więc zagospodarowanie gminnych odpadów będzie droższe, co będzie skutkować podwyżką opłat dla mieszkańców - pisze poniedziałkowy "PB".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odcinek 6 - Analizuj, nie zgaduj - wykorzystanie danych w strategii marketingowej.
Dziennik donosi, że przedstawiciele Ministerstwa Rozwoju i Technologii napisali pismo do Ministerstwa Klimatu i Środowiska, w którym zaapelowali o wysłuchanie głosu samorządów. Natomiast zaangażowani posłowie postulują, by pieniądze z nieodebranej kaucji trafiały do samorządów na zagospodarowanie odpadów.
Posłowie zamówili też opinie prawne, z których można wnioskować, że zgodnie z przepisami nieodebrana kaucja może trafić do ROP (rozszerzona odpowiedzialność producentów - przyp. red.) i zasilić np. system selektywnej zbiórki gminnych odpadów - pisze "PB".
- Od dawna postulujemy uwzględnienie wsparcia systemów gminnych lub dofinansowanie ROP opłatą kaucyjną. Kaucja powinna być przekazywana do systemu gospodarowania odpadami i służyć np. współfinansowaniu inwestycji w segregację i recykling surowców wtórnych. Nie powinna w całości wracać do organizatora systemu kaucyjnego. W przeciwnym razie operatorom systemu i producentom będzie opłacało się budowanie nieefektywnego systemu, w którym konsumenci nie będą odbierać kaucji w sklepach - powiedziała dziennikowi Olga Goitowska, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej w Urzędzie Miejskim w Gdańsku, reprezentująca także Unię Metropolii Polskich.
Firmy: nieodebrana kaucja jest przychodem
Jak wskazuje "PB", innego zdania są reprezentanci firm mających budować system kaucyjny. Wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności Andrzej Gantner podkreślił w rozmowie z gazetą, że przekazywanie nieodebranej przez konsumentów kaucji do jakiegokolwiek innego systemu niż kaucyjny i na jakiekolwiek inne cele niż obniżenie kosztów jego funkcjonowania byłoby niezgodne z unijną dyrektywą oraz polskimi przepisami.
- Ustawa kaucyjna jasno określa, że wpływy z nieodebranej kaucji mają być przekazane na funkcjonowanie i rozwój systemu. Nie może ona być traktowana jako zysk operatorów, którzy działają na zasadzie non for profit. Nieodebrana kaucja jest przychodem, który operatorzy mają obowiązek przeznaczyć na eksploatację i rozbudowę systemu kaucyjnego - wskazał Gantner.