Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Nikola Bochyńska
|

Leonardo DiCaprio pożyczy pieniądze Seszelom. To pierwsza tego typu umowa na świecie

4
Podziel się:

Popularny amerykański aktor będzie jednym z inwestorów, którzy przeznaczą 20 milionów dolarów na wykup części długu Seszeli. W zamian za to pieniądze zostaną przeznaczone na ochronę środowiska wysp. To pierwsza tego typu umowa na świecie - podaje "The Telegraph".

Seszele co roku odwiedza setki tysięcy turystów.
Seszele co roku odwiedza setki tysięcy turystów. (cinkciarz.pl)

Popularny amerykański aktor będzie jednym z inwestorów, którzy przeznaczą 20 mln dol. na wykup części długu Seszeli. W zamian za to pieniądze zostaną przeznaczone na ochronę środowiska wysp.

Seszele opracowały plan działania na rzecz ochrony środowiska morskiego. W zamian za ochronę oceanów oferują wykup części długu państwa od wierzycieli z tzw. Klubu Paryskiego. Jak podaje "The Telegraph", wśród pięciu inwestorów znajduje się Fundacja Leonardo DiCaprio. Na wdrożenie planu potrzeba w sumie 20 mln dol. Tyle zostanie wydane na kontrolę sektora turystyki i rybołówstwa. Chodzi o odwrócenie szkód na rafach koralowych.To pierwsza tego typu umowa na świecie.

Według DiCaprio zamiana długu na ochronę natury Seszeli pomoże zachować środowisko dla przyszłych pokoleń, a także "będzie służyć jako wzór dla przyszłych projektów ochrony środowiska na świecie".

Zobacz: * *Polacy na wakacje jadą w egzotykę

Zgodnie z umową 5 mln dol. będzie pochodzić z prywatnych funduszy filantropijnych. Seszele otrzymają niższe oprocentowanie spłat zadłużenia oraz z korzyścią dla państwa - w lokalnej walucie. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze mają być przeznaczone na projekty konserwatorskie, które przyczynią się do powstania "niebieskiej gospodarki".

Umowa obejmuje również fundusz na dożywocie, który przez 20 lat ma pozostać nienaruszony.Ma to zapewnić państewku długoterminowe finansowanie, by mogło skutecznie chronić zasoby naturalne przed przyszłymi szkodami.

- Te zabezpieczenia oznaczają, że wszystkie gatunki żyjące w tych wodach lub migrujące za ich pośrednictwem są obecnie lepiej chronione przed przełowieniem, zanieczyszczeniem i zmianą klimatu - skomentował transakcję popularny aktor.

Zagrożone środowisko naturalne

Państwo wyspiarskie na Oceanie Indyjskim w ostatnich latach cieszyło się dużym zainteresowaniem turystów. Rekordowa liczba odwiedzających odbiła się jednak na ekosystemie Seszeli, które musiały zmagać się m.in. ze zjawiskiem wybielania koralowców oraz zwiększonym połowem ryb. Różnorodność biologiczna wysp została poważnie zagrożona, a to bezpośrednio przekłada się na gospodarkę kraju. Sektor turystyczny odpowiada za ok. połowę dochodu archipelagu.

Plan wyklucza połów na obszarach o wysokiej bioróżnorodności morskiej oraz na obszarach o "średnim statusie ochrony". Od dziesięcioleci były one wykorzystywane przez komercyjnych rybaków i organizatorów wycieczek.

Minister środowiska Seszeli uważa, że realizacja takiej umowy stanowi nie tylko wzór dla innych państw, ale przede wszystkim zapewnia mieszkańcom tamtych terenów środki na utrzymanie "przed niepewną przyszłością".

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
Gutek
6 lat temu
a rafy rzeczywiście na Seszelach umierają... ciekawe czy wiedza dlaczego, wiedzą?
Basia
6 lat temu
No, nie źle sobie to wykombinowali. Nie chce się im pracować, nigdy nie chciało, to gwarantują to, co i bez tych pieniędzy by było. A łoś się znajdzie taki, który za nich popracował. Taka mentalność społeczeństwa. Oni pracują tylko na to, aby mieć na "dziś" a nie co będzie jutro. Dlatego taka bieda. Przykład: taxówkarz zrobi tylko jeden kurs, po moim zapytaniu, a dlaczego nie drugi, padła odpowiedź, a po co? on już na dzisiaj zarobił. Bieda nie bierze się z kosmosu, no chyba, że mieszka się w państwie które "karze" swoich obywateli za to, że im się chce wyższymi podatkami. Kurcze, szkoda że w szkołach nie karze się dobrych uczniów, tj. to samo. A tak trudne do zrozumienia. A może lepiej by było "zmotywować tych, którym się nie chce? a nie nagradzać???
Betibeti
6 lat temu
Moim zdaniem ochronę środowiska naturalnego na Seszelach częściowo powinno wie opłacać dzięki podwyższonym podatków tych, którzy mieszkają lub mają posiadłości w sztucznie utworzonej części wyspy tzw."Eden"
rs
6 lat temu
no di caprio..kocur z ciebie