Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Monika Rosmanowska
Monika Rosmanowska
|
aktualizacja

Nazwa.pl w jednym projekcie z Google i Facebookiem. Sieć w Polsce będzie bezpieczniejsza

9
Podziel się:

Polski rejestrator domen ­– nazwa.pl dołączył do międzynarodowej społeczności Internet Security Research Group (ISRG). To pierwsza polska firma, która obok takich gigantów, jak Google, Facebook czy Mozilla wspiera bezpieczną komunikację przez Internet.

Nazwa.pl w jednym projekcie z Google i Facebookiem. Sieć w Polsce będzie bezpieczniejsza

ISRG to organizacja pożytku publicznego, a zarazem jeden z największych międzynarodowych projektów. Cel działania? Zapewnienie bezpieczeństwa danych w Internecie na skalę globalną.

W jaki sposób? Likwidując bariery finansowe, technologiczne i edukacyjne.

ISRG utrzymuje się z dotacji. Wśród sponsorów projektu jest m.in. Google, Facebook, Mozilla czy Cisco. Wśród polskich firm tytuł sponsora posiada jedynie – nazwa.pl.

Google wyróżnia chronione strony

Sztandarową i co ważne bezpłatną usługą ISRG jest Let's Encrypt, rozpoznawany przez niemal wszystkie przeglądarki internetowe certyfikat SSL (Secure Sockets Layer).

Certyfikat SSL to podstawowe narzędzie używane do bezpiecznych połączeń internetowych, standard szyfrowania na stronach www. Któż z nas nie zna skrótu https, który jest gwarancją, że wirtualna przestrzeń, w której się poruszamy jest bezpieczna?

Certyfikat SSL pozwala na szyfrowanie danych przesyłanych między dwoma komputerami,

co daje nam pewność, że osoby postronne nie mają do nich dostępu. W ten sposób udostępniane różnym podmiotom tak wrażliwe informacje, jak: nasz domowy adres, numer karty kredytowej czy numer PESEL są chronione. SSL zabezpiecza transakcje realizowane w bankowości elektronicznej,

w systemach płatności online czy podczas aukcji internetowych.

Konieczność posiadania certyfikatu SSL wśród właścicieli stron www jest niejako ”wymuszana” także przez przeglądarki, m.in. Google czy Firefox, które alarmują użytkowników o niebezpiecznych stronach (bez SSL) i tym samym zniechęcają ich do wejścia. Dodatkowo Google faworyzuje też zabezpieczone strony spychając te bez certyfikatu na dużo niższe pozycje w wynikach wyszukiwania. Certyfikat SSL przypisany jest tylko do jednej domeny.

Od marca Let's Encrypt działa też z rozszerzeniem typu Wildcard, co pozwala szyfrować transmisję danych nie tylko dla domeny, dla której certyfikat został wystawiony, ale też dla subdomen (podstron) stanowiących integralną część domeny głównej. Co to oznacza? Mając stronę www.mojafirma.pl możemy utworzyć subdomenę www.wroclawmojafirma.pl.

Dzięki certyfikatowi typu Wildcard ona także będzie chroniona.

Ponad 80 mln bezpiecznych certyfikatów

Darmowy Let's Encrypt do którego dołączyła nazwa.pl jest popularny i wciąż – m.in. dzięki dotacjom – rozwijany. Od początku projektu, a więc od 2015 roku ISRG wystawiła już ponad 146 mln certyfikatów na całym świecie. W tej chwili aktywnych jest ponad 87 mln.

W Polsce ich liczba szacowana jest na około 160 tys. i jest to drugi najpopularniejszy typ certyfikatu po komercyjnych certyfikatach nazwaSSL, które zabezpieczają ponad 500 tysięcy stron www zarejestrowanych w nazwa.pl.

Według badania, przeprowadzonego w listopadzie przez ranking top100.wht.pl już ponad 17 proc. domen z rozszerzeniem pl jest chronionych przez Let's Encrypt.

Z darmowego certyfikatu korzystają przede wszystkim właściciele stron osobistych, blogów, serwisów informacyjnych, start-upów czy małych przedsiębiorstw. Jedyny warunek jego wydania to udowodnienie, że mamy prawo do danej domeny (niepowtarzalnego adresu www).

Nazwa.pl wspiera bezpieczeństwo

Wielu polskich rejestratorów domen daje swoim klientom możliwość skorzystania z Let's Encrypt, żaden jednak nie zdecydował się dotychczas na dotowanie organizacji jaką jest ISRG.

– A przecież to ważna i potrzebna inicjatywa, dlatego nazwa.pl dołączyła do grona globalnych liderów technologicznych wspierających ten projekt i jego misję. Zachęcam także innych polskich dostawców do dotacji na rzecz tego międzynarodowego projektu. Przecież każdemu powinno zależeć na podnoszeniu poziomu bezpieczeństwa w sieci. Tak właśnie zachowują się odpowiedzialne firmy – mówi Krzysztof Cebrat, prezes zarządu nazwa.pl

Nazwa.pl działa na polskim rynku od 1997 roku. Dotychczas z jej usług skorzystało ponad milion klientów. Zarejestrowali oni ponad 4 miliony domen, uruchomili ponad pół miliona usług hostingowych oraz aktywowali ponad 600 tys. certyfikatów SSL.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
Albert
6 lat temu
Smiechu warte
jac
6 lat temu
idź doucz się autorze ..... certyfikaty to tylko wyłudzanie kasy od użytkowników internetu, na co np. szewcowi strona z certyfikatem? Dodatkowo błąd w tworzeniu subdomeny: jest ona wtedy kiedy dodatkowa nazwa jest przed kropką ....., a na pewno nie jest pisana razem z poprzednią nazwą. Nikt nie kontroluje zakładania certyfikatu, tak jak nie pilnuje i weryfikuje zakładania domeny i serwera.
Jańcio
6 lat temu
A kto nas obroni przed guglami i mikrosoftem ?. Jestem komputerowo średnio gramotnym emerytem. Używam win 7 na starszym laptopie, staram się ostrożnie poruszać w sieci, a kiedy obrabiam zdjęcia albo piszę tekst trzema kliknięciami odłączam się od internetu. Obserwuję że ikonka połączenia z siecią czasami natychmiast pokazuje zmianę statusu, innym razem trzyma nawet minutę stan aktywnego połączenia. Mam nieodparte wrażenie że jakiś program musi dokończyć transmisję i opóźnia rozłączenie. Kiedy przeszedłem na win 10 i zobaczyłem nowy system uniemożliwia mi szybkie i łatwe odłączenie się od internetu szybko wróciłem do siódemki.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
emeryt elektr...
6 lat temu
Dobre sobie, Google i ochrona danych. Google i Microsoft to totalne szpiegostwo.
since
6 lat temu
ble. ble. ble nowe jednoczenie świata na nowej płaszczyźnie i jeszcze większa kontrola. Reszta to bajeczki.
czapka niewid...
6 lat temu
cenzura się rozszerza.
dr
6 lat temu
ograniczam używania google nie ufam im
bitka
6 lat temu
Sieć jest wtedy bezpieczna, kiedy za wszystkie urządzenia zapłacą goje, a jej zawartość kontrolowana jest przez wybranych.