Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

OECD tnie prognozę wzrostu PKB w Polsce

67
Podziel się:

- OECD obniża prognozę wzrostu PKB w Polsce w 2016 r. do 2,6 proc. z 3 proc. prognozowanych w czerwcu - wynika z poniedziałkowego raportu organizacji. Podano też, że w 2017 r. PKB obniży się do 3,2 proc. z 3,5 proc. szacowanych wcześniej.

OECD tnie prognozę wzrostu PKB w Polsce
(JAKUB ORZECHOWSKI/REPORTER/EAST NEWS)

OECD prognozuje, że PKB w latach 2017-2018 wzrośnie "dzięki wyższym transferom socjalnym, niskim stopom procentowym i rosnącemu wydatkowaniu środków unijnych". "Większy dochód rozporządzalny i konsumpcja oraz przejście na nową perspektywę budżetową UE i wyższe wykorzystanie mocy produkcyjnych powinno doprowadzić do przyspieszenia inwestycji" - podano w raporcie.

Jak napisano, w 2018 r. PKB ma wzrosnąć do 3,1 proc.

Autorzy raportu prognozują, że deficyt sektora finansów publicznych w Polsce w 2017 i 2018 roku wyniesie po 3 proc. PKB, choć dodano, że w 2018 r. istnieje ryzyko przekroczenia tego poziomu.

"Rosnące wydatki, odbicie w inwestycjach publicznych oraz planowana redukcja wieku emerytalnego mogą pchnąć deficyt ponad barierę z Maastricht na poziomie 3 proc. w 2018 roku, pomimo dodatkowych podatków nałożonych na banki oraz sklepy. Planowana obniżka podatków dla najuboższych może dodatkowo powiększyć deficyt" - czytamy w raporcie.

"Chociaż ogólnie ścieżka fiskalna pozostaje w dużej mierze odpowiednia, trwające reformy nie sprzyjają długoterminowemu wzrostowi oraz udziałowi kobiet w rynku pracy" - dodano.

OCED oceniło, że mocniejsza sytuacja fiskalna Polski, wypracowywana od 2012 roku, mogłaby jednak zostać wykorzystana by zwiększyć skalę inwestycji zamiast zwiększania bieżących wydatków socjalnych. Byłoby to, w ocenie organizacji, bardziej korzystne dla gospodarki, ponieważ wzmocniłoby wzrost produktywności oraz miało pozytywny wpływ m.in. na kwestie ekologii.

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) pozytywnie oceniła działania polskiego rządu, zmierzające do poprawy ściągalności podatków oraz ograniczenia zwolnień podatkowych. W raporcie dodano jednocześnie, że obniżenie wieku emerytalnego obniży potencjalne tempo wzrostu polskiej gospodarki i przychody budżetowe, które i tak ucierpią na starzeniu się społeczeństwa.

OECD oczekuje, że NBP będzie stopniowo podwyższał stopy procentowe do końca 2017 r., w miarę jak presja inflacyjna będzie się wzmagała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(67)
WYRÓŻNIONE
Pedro
8 lat temu
Pisałem o tym już w styczniu tego roku, że w ciągu kilkunastu miesięcy dojdzie do załamania finansów publicznych, PKB będzie nurkował, a ceny będa rosły. Zacznie też brakować pieniędzy na najważniejsze cele społeczne ( emerytury, zdrowie, edukacja,itp. ). Po prostu wystarczy uważnie obserwować sytuację w Europie i na Świecie, która nie sprzyja przygotowywanym programom rządowym, szczególnie tzw. planowi wicepremiera Morawieckiego, który miałby rozpędzić polską gospodarkę. Do tego planu są jednak potrzebne duze pieniądze, które na razie są rozdawane, zamiast najpierw przeznaczyć je na rozwój, a dopiero później, w czasie dobrej koniunktury, przeznaczać na podobne cele. Niestety, to o czym pisałem 11 miesięcy temu zaczyna się sprawdzać. Mało kto wówczas chciał się zgodzić z moją opinią, bo wszyscy niemalże prognozowali wzrost PKB o 3,9 %. Dzsiaj już mówię, że do 2018 roku polska gospodarka nie wzrośnie powyżej 3 %.
obywatel
8 lat temu
Panie Morawiecki. Członkowie rządu (każdego) powinni odpowiadać własnym majątkiem za decyzje , które są szkodliwe dla gospodarki państwa. Być może wtedy dopiero i Pan zastanowiłby się dobrze nad swoimi "Wielkimi WIZJAMI". A tak to " Pan się wyżywi", a nas puści z torbami.
Pedro
8 lat temu
Pisałem o tym już w styczniu tego roku, że w ciągu kilkunastu miesięcy dojdzie do załamania finansów publicznych, PKB będzie nurkował, a ceny będa rosły. Zacznie też brakować pieniędzy na najważniejsze cele społeczne ( emerytury, zdrowie, edukacja,itp. ). Po prostu wystarczy uważnie obserwować sytuację w Europie i na Świecie, która nie sprzyja przygotowywanym programom rządowym, szczególnie tzw. planowi wicepremiera Morawieckiego, który miałby rozpędzić polską gospodarkę. Do tego planu są jednak potrzebne duze pieniądze, które na razie są rozdawane, zamiast najpierw przeznaczyć je na rozwój, a dopiero później, w czasie dobrej koniunktury, przeznaczać na podobne cele. Niestety, to o czym pisałem 11 miesięcy temu zaczyna się sprawdzać. Mało kto wówczas chciał się zgodzić z moją opinią, bo wszyscy niemalże prognozowali wzrost PKB o 3,9 %. Dzsiaj już mówię, że do 2018 roku polska gospodarka nie wzrośnie powyżej 3 %.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (67)
byrcyn
8 lat temu
"Polska nie jest skazana na wzrost PKB o 3,5 % rocznie" - prezydent elekt Andrzej Duda. - Jasnowidz czy co ;)
Leon
8 lat temu
Nie lękajcie się będzie jak będzie bo zawsze jakoś jest, alleluja i do przodu. Karmienie strachem to stały element naszych czasów.
kwlod
8 lat temu
Boże chroń od takich ekspertów. Ten skrót przypomina inną lipną instytucję - OBWE ! Podobnie jak dzisiejszy ONZ - to farsa jeszcze gorsza od przedwojennej Ligi Narodów, która zostałą zlikwidowana, bo jej niemoc była oczywista. Dziś Rosja łamie prawo międzynarodowe, a ONZ nic nie może zrobić, bo sprawca ma prawo veta. Kompletna lipa polityczna - szkoda pieniędzy na utrzymywanie tej bandy darmozjadów z ONZ i OBWE. Tych ostatnich 'rosyjscy separatyści" nie wpuścili nawet na Krym ! Tyle właśnie mogą ci dobrze opłacani !
cyngiel na me...
8 lat temu
wg. mnie max 1,5 % a potem je...nie wszystko. no chyba trzeba kosy ostrzyc czas już .....
Lak
8 lat temu
Skoro za czasow PO gospodarka byla w tak dobrym stanie to dlaczego cwikneli ludziom pieniadze z OFE.Nie wiadomo tez na co poszly skoro zaden biedak nic z tego nie dostal bo teraz to wiadomo ze pomagaja slabszym a oni co taki dobrobyt byl i nikt poprawy nie zauwazyl tylko w kolo slychac o samych aferach
...
Następna strona